ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Mobwar]

Witam
Jako że w starym rowerze wszystko na max , 16s i Sabek 80A a mocy brakuje postanowiłem zabrać się za budowę nowego roweru.

Najważniejsze dla mnie to miękkie zawieszenie o skoku przód i tył min 200 mm . (Mój słaby punkt: po 2h jazdy w terenie - w tym sporo na stojąco - mam bolące kolana i organizm mówi dość, a mózg chciałby jeszcze podładować sprzęt i wrócić. )
Coby nie było łatwo oraz by projekt był ciekawy postanowiłem, że rama będzie nietypowa. Wstępny szkic:

[/url]

https://postimg.org/image/s0p1jgdk9/

Rama samonośna - bez stelaża. Wysoko wrysowałem suport aby nie haczyło w terenie. Damper w środku puchy - przy okazji osłonięty z boków przed błotem . Tylny wachacz o osi obrotu razem z osią pedałów. Wahacz będzie rozkręcany na pół aby zdemontowac koło ( teraz taki mam i jest super - odkręcam tylko połówkę wahacza w celu wymiany dętki bez odkręcania silnika i koła z drugiej połówki wahacza ). Pucha wstępnie szeroka na 110 mm aby korb i łańcucha nie za szeroko dawać. Siodełko jeszcze czeka na
wrysowanie, aż coś wymyślę. Koła: przód 26", tył około 24"?, na rysunku na razie 26".

Można zauważyć lekkie podobieństwo do pewnej zagranicznej ramy.

Bebechy:
Zasilanie: 20s
Silnik: MUXUS 16x4
Sterownik: Sabvoton 72-150.
Amortyzator: dwu-półka DNM?
Damper: od Romet CRS 50 cc

Mam nadzieję, że ten temat zmobilizuje mnie i rower ukończę przed sezonem (o ile w ogóle da radę tę ramę zrobić bez wielkich problemów).

Następny etap to chyba zrobienie modelu puchy z kartonu aby zobaczyć jak widać to w realu.

Liczę na konstruktywną krytykę moich ewentualnych nietrafionych pomysłów.

[Mobwar]

Jako że wyczynowo nie jeżdżę zdecydowałem się na "nieco" cięższe amory moto. Lagi od crossa o skoku 210 -220 mm można już dostać za niecałe 3 setki za nowy komplet. Serwis rowerowych kosztuje często więcej. Ja kupiłem droższe ale z regulacją - jaką to się dopiero oblooka w trasie. W celu adaptacji lag do roweru wyciąłem z alu półki amora o rozstawie pasującym do piasty rowerowej.W moich lagach wstępnie pasuje też rozstaw mocowania hamulca SLX z adapterem na tarczę 230. Wygląda że trzeba tylko podkładki 2-3 mm grube dotoczyć.



https://postimg.org/image/5chl44exl/

Na tył zdecydowałem się na damper moto 1200 lbs (dłuuugi - jak mierzyłem 362mm ale i skok ładny). Poprzedni 1000 lbs zdarzało się że dobijał a rower będzie cięższy i tylny wahacz minimalnie wydłużam więc wolę mieć zapas)
Mam też wygięte wahacze - przygotowane do spawania. Obecnie będę zabierał się za wykonanie wygiętych wkładów z włókna szklanego do wklejenia do wewnątrz profili wahaczy. W tym celu wykonam formę i może uda się wkłady odlać pod próżnią aby miały lepszą wytrzymałość.



https://postimg.org/image/429nv00u7/

[dynamik]

Z czego ta rama będzie ? alu , stal ? podoba mi się , faktycznie jakas podobna do pewnego modelu

[Przemek]

[Mobwar]

[dynamik]

No proszę ,.. Pan cichociemny,.. to wypal od razu dwie, dla mnie może być zwykła czarna blacha 2mm- ja to zalaminuje i dostaniesz jeden prototyp. jaka pojemność baterii przewidujesz ?

[Mobwar]

Znaczy się ten temat o ramie carbonowej na tyle mi zmienił plany, że palił raczej nie będę.

Nie wiem czy dobrze ale planuję to zrobić metodą coś a'la skrzyneczka na akku Tasa.

Rdzeń-model ramy ze styroduru ładnie obrobiony żelazkiem , na to lakier akryl aby odseparować od rozpuszczalników, dalej szpachla dla twardosci powierzchni , wosk. Osadze też może od razu w modelu tuleje do sterów i supportu.

Na to warstwy carbonu , aramidu czy tez włókna szkalnego + żywica (tu jeszcze się orientuję w necie co i jak). Wszystko do worka i pod starą spręzarkę od lodówki tylko podłaczoną od strony ssania dla uzyskania próżni.

Robiłem swego czasu tak skrzyneczkę ale tylko z włókna szklanego i mimo gleb jeszcze się trzyma.

Powierzchnia nie będzie za ładna i będzie wymagała obróbki i lakierowania . Nie będzie widać użycia włókna węglowego ale to pojazd do użytku terenowego i mało kto będzie go oglądał.

[dynamik]

Dobrze kombinujesz na jeden egzemplarz model ze styroduru jest najłatwiejszy. Tylko podczas wygrzewania styrodur trochę puchnie i może odkształcić cały element.
Nie wiem czy starczy Ci też czasu na położenie kilku warstw, chyba ,że będziesz robił to jako dwie połówki a potem sklejał . Dobrze by było też przynajmniej dół zrobić sandwiczowy , tzn z przekładka piankową, Wtedy będzie mega sztywno. dobrze jest trochę też przełamać duże powierzcnie np. wklejając wycięte na ploterze z 3mm pleksy jakiś wzór. Karbon dobrze się układa i załamuje, a potem taki przestrzenny boczek jest również dużo sztywniejszy. Najtrudniej jest wlaminowac tuleje, dlatego tylny suport planuje najpierw wspawać w dwie prostopadłe blachy a dopiero te blachy nawiercić , poryflować i wlaminować.
Fajnie ze Cie zainspirowałem, może nawet mnie wyprzedzisz bo ja chce zrobić formę z czegoś trwałego, łatwiej wstedy wszystko ustawiać czy docisnąć .

[zaur]

Nie łącz plexi z laminatem. Żywica nie trzyma się ani plexi ani poliwęglanów. Dwa elementy do motocykla wywaliłem, bo laminat odbił od plexi a za drugim razem od poliwęglanu.
Można użyć śmiało aluminium.

[dynamik]

zaur - jak się nie trzyma to jeszcze lepiej . bo to ma być element formy , a nie ramy.
Rozmawiałem z fachowcem o zastosowaniu worka do dociśnięcia laminatu. Pomysł jest dobry, pod warunkiem ,że zastosujesz sztywną perforowaną podstawę , do której będzie podłączony wentyl sprężarki. Sam worek zaklei się prawdopodobnie żywicą tuż przy wentylu, poza tym podciśnienie może zdeformować formę ze styroduru.
Cisnienie 2 bar utrzymuje samochód na oponach , więc podciśnienie 2bar może zrobić ze styroduru kapcia.

[zaur]

Jako forma to ok. Ładnie odchodzi
Nie ma czegoś takiego jak podciśnienie 2 bar. Najdoskonalsze pompy dociągają do coś około 0,9 bara.

[dynamik]

Ok masz racje , skoro próznia to 0 bar , podciśnienie chyba mierzy się w torach, albo 1/hPa

[Mobwar]

Aby nie narobić się nad formą a później okazałoby się, że wszystko na nic dziś przeprowadziłem test wytrzymałości kawałka styropianu XPS przy minus 0,4 atm mierząc wakuometrem (bo gdzieś znalazłem, że taka próżnia niby najlepsza). Niestety próbę robiłem w zaklejonej tasma klejącą reklamówce z "żabki". Jest ona biała i próbę odkształceń mogłem wybadać palcami a wzrokowo to tak średnio bo jest nieprzeźroczysta. Na chwilę obecną żadnych odkształceń nie wykryłem. Może powtórzę to jeszcze jak zdobędę przeźroczysty worek.

Cały proces mam zamiar przeprowadzić w technice podobnej do RTM - czyli model pokrywam matą, tkaniną węglową itp mocując wszystko lekko np lakierem w sprayu do włosów. Całość bez laminowania worka do a żywicę próżnią zasysam z wiaderka drugim wentylem pod workiem. Bo laminując i wtedy do worka pod próżnię to rzeczywiście nie zdążę.

[dynamik]

Ok czekamy na relacje, jak wyszło.
Ja chce robić trochę po budowlanemu. Podziele formę co najmniej na trzy częśći , dół i boki. Boki kopyta wyfrezuje z blatów kuchennych 5cm, następnie je polakieruje i włożę do jastrychu andryhydowego. (wylewka do ogrzewania podłogowego) . Jastrych powinien się skurczyć ok 5-7%, można go też dodatkowo zazbroić.
Nastepnie wyjmę blaty ,a powstałą formę przeszlifuje i pomaluje kilkakrotnie żywicą. W ten sposób powstanie forma i antyforma. , na której powinienem móc laminować pod prasą wielokrotnie. Te trzy elementy będą bażą konstrukcyjną , reśztę będę już improwizował laminując w "powietrzu".