ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Strona Główna

ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie


FAQFAQ  SzukajSzukaj  Szukaj z GoogleSzukaj z google  UżytkownicyUżytkownicy  GrupyGrupy
RejestracjaRejestracja  ZalogujZaloguj  AlbumAlbum

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: tas
Sob 07 Gru, 2013
Przeróbka roweru na elektryczny
Autor Wiadomość
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Czw 18 Sie, 2011   

Jak ktoś lubi dłubać... ;) Za tą kasę można mieć całkiem fajny, gotowy rower. Tylko siadać i jechać :D
 
 
Nostusek 
szef



Pomógł: 18 razy
Wiek: 37
Dołączył: 03 Cze 2011
Posty: 1406
Skąd: Pruszków
Wysłany: Czw 18 Sie, 2011   

zeeltom napisał/a:
Za tą kasę można mieć całkiem fajny, gotowy rower.


Mówisz jak mój kolega z pracy - ciągle mi powtarza - "zarzuć ten projekt..."...

Ale ja chcę sobie podłubać, pokonstruować a zarzucenie wszystkiego w tym momencie gdzie brakuje już tylko akumulatorów, ładowarki oraz odpowiednio wytoczonej zębatki byłoby "strzałem w kolano" dla mnie...
_________________
Pal gumę - nie benzynę! EV górą!!
Silnik: MY1020 500W/24V, sterownik: YK-40 -tuningowany , akumulator: 2 x Toyama NPC-18

Potrzebujesz akumulatora kwasowego? AGM, VRLA, GEL, trakcja, samochodowe ? Dzwoń: 609-208-808 w godz 9 - 17
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Sie, 2011   

Napisałem, "jak ktoś lubi dłubać " :D
Ja sobie podłubałem już parę razy, ale rowerek na małych kołach z silnikiem direct jest dla mnie nie do zrobienia. Koszty przewyższają kupno takiego gotowego rowerka, więc "wynalazki" dłubię sam, ale patrzę też realnie, czy opłaca się skórka za wyprawkę ;)
Osobiście wolę małe koła, bo prądu starcza na więcej km.
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011   

Ja słyszałem opinię, że wielkie koła są brzydkie, szczególnie w samochodzie.
Małe jest piękne.
Nawet małe komputery lub telefony komórkowe ludziom bardziej się podobają.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Kaemus
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Sie, 2011   

zeeltom napisał/a:
Osobiście wolę małe koła, bo prądu starcza na więcej km.


Pisałeś wcześniej o rowerach REX (w dalszym ciągu na Allegro), które przechodziły
przez Twoje ręce.

Zamierzam spytać sprzedawcę, ale skoro miałeś z nimi do czynienia, spytam i Ciebie : )

Nie wiesz może ile (mniej więcej) waży taki rowerek? Jaki to ma silnik? Baterie żelowe?
Nie będzie problemu z ich wymianą?

Co do małych kół - czy dobrze rozumiem, że jeśli nie potrzebuję prędkości, ale
raczej mocy (duże wzniesienia, spora waga całego zestawu się toczącego), to
takie małe koła są do zaakceptowania?

Mam jeszcze pytanie co do mocy silnika. Czy z Waszych doświadczeń wynika, że
silnik 250 W starczy do pociągnięcia ok. 130 kg (ja,dzieci,wozek,rower)?
Jak wcześniej pisałem, chodzi o to, żeby się wdrapać na górę, a nie żeby to
zrobić szybko. Czy może trzeba 500 W?

Dziękuję za informacje.

KM.
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011   

W/g przepisów rower EV może mieć maksymalnie 250W.Spokojnie wjedzie pod każdą górę, bo rower EV ma jeszcze pedały i prawie zawsze przerzutkę.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
Kaemus
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Sie, 2011   

Zbyszek Kopeć napisał/a:
W/g przepisów rower EV może mieć maksymalnie 250W.Spokojnie wjedzie pod każdą górę, bo rower EV ma jeszcze pedały i prawie zawsze przerzutkę.


To dobrze : )

Ktoś pisał, że rower elektryczny "wygładza" mu wzniesienia, to znaczy wjeżdża
na nie, jakby jechał po równym. Czy Wasze doświadczenie potwierdza, że
można faktycznie taki efekt osiągnąć?
Mam na myśli wzniesienia raczej niemałe - strome i długie (powiedzmy ok. 1-2 km).

Rower jest dla mnie środkiem lokomocji, dla sportu to mam bieganie.

Chciałbym wreszcie móc przestać kalkulować którędy jechać, żeby nie prowadzić
roweru pod górę :(

Pozdrawiam,

KM.
 
 
Pir-serwis 
kierownik



Pomógł: 1 raz
Dołączył: 10 Sty 2010
Posty: 333
Skąd: Ostrowiec Warszawa
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011   Rower Ev

Rower elektryczny to ogromna frajda.
Mam dwa zwykłe nowe rowery-ale stały 10lat na jednym zrobilem 400 na drugim 200km za ten czas.
Pedałowanie czasem bywa uciążliwe,hihi.

Obecnie testuję 5-ty z rzędu elektryczny i chyba pozostanie u mnie juz na dłużej.
Przejechalem 320km w 2tygodnie,frajda,najszybszy sposób transportu do pracy,na zakupy.
W rowerze zlożyłem tylko baterię 13szergowo 8równolegle-teoretycznie 20Ah/54,6V (z paluszków z laptopa-nominalne 3.6V po naladowaniu 4.2V) po naładowaniu-wcześniej było 36v/8Ah NiMh.
Na poprzedniej jechał może z 10-15km i wyczerpana z predkością 20km/h
Teraz jest 30km/h i 50km powinien zrobić-moze nie z maksymalna prędkością.
Bateria chyba ma ta samą wagę w tej samej obudowie ale za to energii x3
Myslałem,że wzrost prędkości bedzie większy.

Silnik szczotkowy-180W,koła lane 16cali,rowerek malutki jak pelikan,za to wdzięczny i ładny.
Samochodem jadę 30min (35km) do pobliskiej miejscowości gdzie czesto jeżdzę rowerem 1h10min ale koszta-minimalne.
Wcześniej na pedałach zajmowało mi to 2godz.i powiem,że troche męczące..średnia wychodziła 18km/h
Za te 35km,jakieś 20gr-ładowarka wtedy daje jakieś 400-600W (MeanWell 56,4V/4.1A)-potrzeba bowiem około 2-3h by naładować do pierwotnego stanu.
Jechałem cały czas z manetka na max-tylko pod góry pedałowalem(wspomagałem) bo siada i na koniec trasy już jedzie 28km/h.

Tak więc góry sie wygładzają...

ps. jak ktos podpowie jak przerobic obecny sterownik na wyższe napięcie badz ma gotowe-chciałbym go zasilić na 72V (zostało troche baterii) to bedę wdzięczny,odkupię-chyba,że ograniczenie się włącza i nie jedzie szybciej?
Silnik po takiej jeżdzie z zewnatrz jakieś 35stopni jadąc w upale
Obecnie jeżdzę na sterowniku 36V/15A

rower warszawa.jpg
Pobierz Plik ściągnięto 329 raz(y) 118,79 KB

_________________
Paweł-Elektryczny Citroen BX
 
 
Zbyszek Kopeć 
szef


Pomógł: 4 razy
Dołączył: 15 Paź 2006
Posty: 3284
Skąd: Gdańsk
Wysłany: Pią 19 Sie, 2011   

Rower EV mocno wygładza wszelkie wzgórki, a do tego można do pracy przyjechać bez śmierdzącego potu.
_________________
EKOLOGICZNY BO ELEKTRYCZNY WIĘC ŚLICZNY CZYLI NOWOCZESNY !
http://www.samochodyelektryczne.pl
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Sie, 2011   

Kaemus napisał/a:

Pisałeś wcześniej o rowerach REX (w dalszym ciągu na Allegro), które przechodziły
przez Twoje ręce.

Zamierzam spytać sprzedawcę, ale skoro miałeś z nimi do czynienia, spytam i Ciebie : )

Nie wiesz może ile (mniej więcej) waży taki rowerek? Jaki to ma silnik? Baterie żelowe?
Nie będzie problemu z ich wymianą?


Waży około 30 kg. Silnik BLDC 250W baterie żelowe 3x12V 12Ah, typowe, dostępne wszędzie.
Kaemus napisał/a:

Co do małych kół - czy dobrze rozumiem, że jeśli nie potrzebuję prędkości, ale
raczej mocy (duże wzniesienia, spora waga całego zestawu się toczącego), to
takie małe koła są do zaakceptowania?


Tak ;)
Kaemus napisał/a:

Mam jeszcze pytanie co do mocy silnika. Czy z Waszych doświadczeń wynika, że
silnik 250 W starczy do pociągnięcia ok. 130 kg (ja,dzieci,wozek,rower)?
Jak wcześniej pisałem, chodzi o to, żeby się wdrapać na górę, a nie żeby to
zrobić szybko. Czy może trzeba 500 W?


Po płaskim da radę, przy górce może trzeba będzie trochę wspomóc pedałowaniem.
REX-y mają biegi w piaście, 3 lub 7 (z takimi się spotkałem) mają 3 hamulce, dwa ręczne i jeden w pedałach (torpedo), są zrywne i sympatycznie się tym jeździ.
Kaemus napisał/a:

Dziękuję za informacje.

KM.


Nie za ma co ;)
 
 
Kaemus
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Sie, 2011   

Kaemus napisał/a:

Mam jeszcze pytanie co do mocy silnika. Czy z Waszych doświadczeń wynika, że
silnik 250 W starczy do pociągnięcia ok. 130 kg (ja,dzieci,wozek,rower)?

Cytat:

Po płaskim da radę, przy górce może trzeba będzie trochę wspomóc pedałowaniem.
REX-y mają biegi w piaście, 3 lub 7 (z takimi się spotkałem) mają 3 hamulce, dwa ręczne i jeden w pedałach (torpedo), są zrywne i sympatycznie się tym jeździ.




Nawet nie myślałem o tym, żeby rower za mnie jeździł. Nie potrzebuję skutera,
tylko roweru, który mi czasem pomoże :)

Orientujesz się może jak wygląda sterowanie zasilaniem w tych REXach?
Jakieś stopniowanie napięcia?

Co do wagi roweru - dotąd pojęcia nie miałem ile waży mój miejski rower
(czyli nie licząc tandemu mój jedyny rower). Właśnie go zważyłem - 16 kg.
Czyli elektryczny wyjdzie prawie 2 razy tyle...Różnica spora, ale dam radę
te 7 schodków co dnia.

KM.
 
 
zeeltom
[Usunięty]

Wysłany: Pią 19 Sie, 2011   

We wszystkich modelach był układ PASS. Do regulacji prędkości służy manetka, ale w dwóch spotkałem przełącznik, który włączał silnik na połowę mocy, bez względu na położenie manetki. Układ PASS, można był ominąć w jednym typie przez wyjęcie dodatkowego modułu, a drugim, trzeba było go oszukać podając impulsy z dodatkowego układu, którego schemat zamieściłem na forum.
REX-a mogę polecić z całym sumieniem. Teraz widziałem na allegro za 850 zł. Warto skubnąć ;)

A był czas, gdy gość sprzedawał kilkadziesiąt REX-ów po 300 zł bez baterii i pojemnika. :)
 
 
Robsonik20 
kierownik


Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Mar 2011
Posty: 363
Skąd: LBN
Wysłany: Sob 20 Sie, 2011   

Ostatnio zrobiłem sobie takiego typu przejażdżkę po lesie.Filmik Niestety przesadziłem trochę z prędkością po dziurach(30-35km/h) po przejechaniu 10 km, pękła mi szprycha przy silniku, wymiana szprychy bez zdejmowania opony 30 sekund;)
Trochę ją później pomęczyłem i za sku.... nie chce się złamać w rękach hehe
 
 
Kaemus
[Usunięty]

Wysłany: Śro 24 Sie, 2011   

zeeltom napisał/a:
REX-a mogę polecić z całym sumieniem. Teraz widziałem na allegro za 850 zł. Warto skubnąć ;)


No to skubnąłem : )

Wczoraj przywiozłem sprzęt do domu. Do stanu idealnego trochę mu brakuje,
więc spędzi jakiś czas w serwisie. Tymczasem chciałem się zorientować trochę
jak się obchodzić z baterią, bo w tym temacie jestem lamer:

- czy takim bateriom (żelowe) szkodzi za długie ładowanie? Mogę je zostawić
podłączone na noc, czy raczej ładować w dzień te kilka godzin?
- szkodzi im długi czas nieużywania? Jeśli tak, to ile to "długi czas"?

Jeśli chodzi o sterownik, to nabyty model działa, jeśli pedałuję. Uruchamia
się kilka obrotów po starcie. Trochę to uciążliwe (jeśli na przykład zatrzymałem
się na stromym wzniesieniu i chcę ruszyć). Poczytam jeszcze archiwum, bo wiem,
że temat ewentualnej przeróbki był omawiany. W razie pytań się odezwę : )

KM.
 
 
JerzyZ 
Zasłużony dla zlotu EV



Pomógł: 7 razy
Dołączył: 16 Lip 2010
Posty: 794
Skąd: Warszawa - Ursynów
Wysłany: Śro 24 Sie, 2011   

Moim zdaniem, dopóki Koledzy nie wskażą lepszych źródeł, warto zajrzeć do Wikipedii. A dokładniej bym radził po angielsku, lub tłumaczenie Googla:
http://translate.google.p...%2FVRLA_battery
A co do "Pedal Assist" - to oprócz wad ma też zaletę: oszczędza akumulator, gdyż nie włącza go przy starcie, kiedy uderzenie prądu jest największe. Ale wybór należy do Ciebie. Ja od pewnego czasu zbieram się, aby wbrew logice oszukać ten układ w moim Rexie - kierując się wskazówkami zeltooma w wątku http://forum.arbiter.pl/v...light=oszuka%E6
 
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group