ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[Natanoj]

Działów się nam namnożyło, ale jak nic potrzebuję porady. A że jest już tu temat jak oszukać czujnik pedałowania to należałoby też napisać słów kilka o jego poprawnej pracy.

Problemu by nie było, gdybym nie był (nie)szczęśliwym posiadaczem dość nietypowego roweru z tylnym zawieszeniem. Pozwolę tu sobie podać link do dobrego poradnika montowania czujnika do standardu z jakim dotychczas miałem do czynienia:
Montaż czujnika pedałowania PAS (maxev)

U mnie sprawa wygląda jednak nieco bardziej zagmatwanie (Zał. 3 - Widok). Nie mam gwintowanego zewnętrznie gniazda suportu. Jedynie plastikową czarną miskę z wieloklinem, która bez odpowiedniego klucza nie daje się wykręcić i jest zbyt delikatna by ją wyjąć znanymi mi sposobami. Nie mam więc jak zamocować uchwytu z czujnikiem. Myślałem już o przyklejeniu go do ramy, ale niestety nie jest to jedyny problem. Koło z magnesami jest za luźne (albo ja mam niestandardowy wąski suport...). Na samą tarcze nie bardzo jest miejsce, jak ją założę to nie włożę do końca korby. przykręcanie korby powoduje zupełne dociśnięcie tarczy z magnesami do owego dokuczliwego czarnego plastiku i uniemożliwia obrót suportu.

Widząc pokazywane tu porady i naprawy jestem pewien że jakieś rozwiązanie wspólnie się znajdzie. Czy moja czarna plastikowa miska suportu z wieloklinem nie powinna być metalowa?

Na koniec podkreślę, że zależy mi jednak aby czujnik pedałowania faktycznie wykrywał pedałowanie, a nie np. obroty koła . Jeśli komuś to cokolwiek powie, to marka roweru Prophete.

---

DSC01403.JPG Po nałożeniu korby nie ma miejsca na dodatkowo za luźną tarczę. Jedyne rozwiązanie to ścięcie ząbków wieloklinu, ale pozbawiam się możliwości rozkręcenia suportu.

Pobierz Plik ściągnięto 1383 raz(y) 555,83 KB

DSC01401.JPG Nie bardzo jest jak zamocować czujnik - do zdjęcia włożony na odwrót.

Pobierz Plik ściągnięto 779 raz(y) 446,4 KB

Widok.jpg

Pobierz Plik ściągnięto 890 raz(y) 212,8 KB

[mar56]

Wymień sobie suport,najlepiej na maszynach(łóżyska maszynowe) i na taki byś mógl założyć kołko z magnesami(żeby ci się nie zsuwało),lub nałóż jakąs tulejkę ewentualnie izolację.Sam jeżdżę na takim z PASem i nie jest to problem.Kółko z czujnikiem przykleiłem silikonem do obudowy suportu,między czujnikiem a kółkiem z magnesami szczelina jak najmniejsza.

[zeeltom]

A z drugiej strony?

A z drugiej strony?

[mar56]

Z drugiej strony u mnie sterownik chiński z wyjściem PAS,a jak nie ma to konieczna przeróbka,ponieważ nie jestem elektronikiem nie będę zabierał głosu w tej sprawie żeby nie wprowadzać w błąd,generalnie chodzi o to by zamienić impulsy napięciowe PASa na proporcjonalne impulsy na silnik.

[Pir-serwis]

Ta proporcjonalnośc ma ogromne znaczenie.
Mam kilka rowerów.
Fabryczny ma taki PAS,że działa to płynnie w zależności od kręcenia pedałami.
Wspomaga tak jak powinien rozkładając moc idealnie na silnik i to co chcemy włożyć w jazdę.
Czujnik obrotów-nie nacisku na pedały.

Przekonwertowałem rower z typowym zestawem jaki maja na aledrogo.
Okazało się że PAS daje pełną moc po wykryciu pedałowania,po odpuszczeniu trzyma jeszcze jakieś 1-3sekundy-czyli rower nadal się rozpędza.
Zdemontowałem (rozłączyłem) czym prędzej bo to rozwiązanie do niczego się nie nadawało,wprowadzało tylko utrudnienie w jeździe i stanowiło zagrożenie podczas jazdy.

[borsuk]

[fesev]

[zeeltom]

Niektóre pass mają pełną moc po wykryciu pedałowania, niektóre zliczają ilość impulsów i odpowiednio sterują silnikiem. Miałem obie wersję, ale ten cały pass, to psu na budę jest potrzebny. Przynajmniej dla mnie. Wolę jak jest na pokładzie tempomat, to jest o wiele pożyteczniejsze udogodnienie.
Znowu jakieś uC ktoś chce pchać do prostych urządzeń? Tematyka jakoś dziwnie mi znana

Niektóre pass mają pełną moc po wykryciu pedałowania, niektóre zliczają ilość impulsów i odpowiednio sterują silnikiem. Miałem obie wersję, ale ten cały pass, to psu na budę jest potrzebny. Przynajmniej dla mnie. Wolę jak jest na pokładzie tempomat, to jest o wiele pożyteczniejsze udogodnienie.
Znowu jakieś uC ktoś chce pchać do prostych urządzeń? Tematyka jakoś dziwnie mi znana

[Natanoj]

Dzięki za wszystkie odpowiedzi. Faktycznie kołnierz mam od strony zębatek i jest do niego przykręcone mocowanie osłony na łańcuch. Chyba więc przykręcę czujnik pedałowania do mocowania tej osłony. Kółko z magnesami świetnie pasuje w wytłoczone miejsce w najmniejszej zębatce i najprawdopodobniej właśnie tam zostanie przykręcone. Gdzie indziej nie ma szans go założyć.

Brak czujnika mi osobiście też nie przeszkadza, ale trzeba się dostosować do przepisów. Mikrokontroler też mam zamiar zamontować, ale to już bardziej odległa sprawa. Chcę zrobić coś w rodzaju forumowego pikacza z ograniczeniem prędkości i mocy silnika, żeby być w pełni zgodnym z przepisami. Ewentualnie zastanawiam się nad rejestracją jako motorower, ale to już sprawa na osobny wątek.

Nie zamierzałem zmieniać suportu, ale patrząc na ceny i na to że mam już wszystko rozgrzebane chyba jednak się zdecyduję. Możecie polecić jakiś konkretny model? Klucz na wieloklin jest ustandaryzowany, czy każda firma ma swój model?

---

Zdjęcie-0083.jpg

Pobierz Plik ściągnięto 683 raz(y) 251,21 KB

Zdjęcie-0081.jpg

Pobierz Plik ściągnięto 824 raz(y) 199,15 KB

[zeeltom]

Mamy durne przepisy. I jak stado baranów musimy się do nich stosować? Tak szczerze, to obowiązek pass, który przez pedałowanie uruchamia napęd elektryczny w rowerze jest idiotyzmem wyższego rzędu. Dlaczego w samochodzie nie trzeba go najpierw rozpędzić popychaniem, by normalnie skorzystać z silnika? W motorowerze też nie musimy rozpędzać go pedałami by normalnie pojechać. Takich przepisów nie będę przestrzegał i piszę to z całą stanowczością i oświadczam, że jestem zdrów na umyśle podejmując taką decyzję.

Mamy durne przepisy. I jak stado baranów musimy się do nich stosować? Tak szczerze, to obowiązek pass, który przez pedałowanie uruchamia napęd elektryczny w rowerze jest idiotyzmem wyższego rzędu. Dlaczego w samochodzie nie trzeba go najpierw rozpędzić popychaniem, by normalnie skorzystać z silnika? W motorowerze też nie musimy rozpędzać go pedałami by normalnie pojechać. Takich przepisów nie będę przestrzegał i piszę to z całą stanowczością i oświadczam, że jestem zdrów na umyśle podejmując taką decyzję.

[JerzyZ]

Tylko zwróć uwagę, aby kółko z magnesami nie było zbyt blisko zębatki, bo strumień magnetyczny się zamknie tą drogą i pole które dojdzie do czujnika może być za słabe.

[fesev]

[zeeltom]

A ty, kuźwa, znów zaczynasz swoje wywody? Chłopie, opamiętaj się. To ostatnie ostrzeżenie.
Ciekawostką w pass jest to, że te czujniki reagują tylko na obroty w jednym kierunku. Pedałowanie na wolnobiegu do tyłu, nie uruchamia wspomagania. Przynajmniej u mnie. Może to ktoś sprawdzić u siebie?

A ty, kuźwa, znów zaczynasz swoje wywody? Chłopie, opamiętaj się. To ostatnie ostrzeżenie.
Ciekawostką w pass jest to, że te czujniki reagują tylko na obroty w jednym kierunku. Pedałowanie na wolnobiegu do tyłu, nie uruchamia wspomagania. Przynajmniej u mnie. Może to ktoś sprawdzić u siebie?

[JerzyZ]

[tas]

Jakbyście widzieli na oscyloskopie przebieg z takiego czujnika, to łatwo można zauważyć przesunięcie całego przebiegu w zależności od kierunku aktywacji (reaguje minimalnie później lub szybciej). Ogólnie jest to cecha tez niektórych kontaktronów.
Stąd sterownik wie z której strony czujnik jest aktywowany więc wie w którą się obraca tarcza.