ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER

[toft]

Dwa nie sypną się tak szybko jak jeden bo np w czasie startu krócej pracują w najbardziej dla nich niekorzystnym zakresie obrotów. Ale dla pojedynczego silnika takiego 1250W to już max maxów nawet chwilowo. Monitorujesz może jakoś temperaturę silniczków? Druga sprawa... 50 kmh przy 36V? Jak obrotowa to wersja? Poza tym bardzo mi się podoba, taki niby niewidoczny rower, a jest czym pojechać. Faktycznie podmiana na lepsze aku i będzie naprawdę swietny pojazd:)

[tas]

1.3kw z silniczka 350W, 60A z żeli...
To zaiste pojazd ekstremalny

[bartek]

Cytat:

50 kmh przy 36V?

Post na "3 strony" a nie sprecyzowałem tego... Napięcie nominalne 48V ( 4 x 12V PB )

Cytat:

Monitorujesz może jakoś temperaturę silniczków?

"Organoleptycznie" - dotknięcie ręki. Jurto przejadę się trochę dalej bo temperatury otoczenia coraz wyższe więc zobaczymy czy będzie "parzyć".

Cytat:

1.3kw z silniczka 350W, 60A z żeli...

Oba silniki to fabryczne 250W / 24V. Sterowniki 9-cio mosfetowe, w sumie 18 mosfetów.
Jak się nie rozsypie do 11 maja to będzie na zlocie to będzie można po testować.

[mar56]

Bartek przewoltowaleś przekładniowca 24V na 48V i nie boisz się że Ci plastikowe tryby się rozpuszczą?Chyba że masz metalowe!Nigdy tak nie kombinowałem,raz na chwilę podłączyłem na 36V,ale prąd znacznie mi wzrosł i szkoda mi się zrobilo silnika,obecnie jezdzę 3 rok na nominalnym napięciu i uwazam ze przekładniowiec jest wytrzymałym silnikiem pod warunkiem że się go nie" tyra".

[bartek]

Cytat:

Bartek przewoltowaleś przekładniowca 24V na 48V...

Tak
W planach mam budowę mocniejszej maszyny na silnikach DD na przyszły rok, tak więc stwierdziłem że teraz sprawdzę ile te plastikowe zębatki wytrzymają... Ktoś musi.
Ale plastiki są tylko w silniku z przednim GoldenMotor. Tylni to "wynalazek nieznanego producenta" ze stalowymi zębatkami smarowany olejem - Trzeba uzupełniać co jakiś czas

Prawie cały zeszły sezon ( od czerwca do listopada ) katowałem te silniki napięciem 36V i prędkościami do 40 kmh z mocą chwilową ok. 1500W. Teraz przed sezonem rozbierałem te silniki i nie było widać zużycia na trybach. Grzać się nie grzeją bardzo bo pracują oba jednocześnie więc moc całkowita rozkłada się na 2. Bardziej mnie martwią łożyska przy takich obrotach. Tylny trochę żęził więc już były wymienione. Przedni poskrzypuje więc chyba to samo go czeka.

[dezmol]

Bartek, gdzie takie osłony na baterie kupiłeś ? ?

[bartek]

Cytat:

Bartek, gdzie takie osłony na baterie kupiłeś ? ?

Osłony robione samodzielnie z laminatu.

[MixhaL]

Czytałem że przekładniowe wytrzymują moc bezproblemowo 1500W przynajmniej MAC albo BAC.
Nie pamiętam dokładnie które bo mi się oba mylą.
Ale za to łatwo je załatwić w terenie podczas skoku trzymając manetkę na max.

[JerzyZ]

[toft]

Jedna sprawa: te z przekładnią na obudowie prawie nigdy nie sa gorace. Ale w srodku temperatura jest wysoka:(

[bartek]

Kielce - 14 stopni Celsjusza.
Przejechane 13 km, zużyte 7,8 Ah, ( jeszcze z 0,5 Ah by wyciągnął )

Odcinek 1: 4,5 km, prędkość do 40km/h - silniki chłodne, sterowniki zimne;

Odcinek 2: 4,5 km, prędkość na maksa, Napięcie już spadło na aku więc szedł tylko 48-49 km/h - silnik przedni chłodny, tylny ciepły, sterowniki zimne;

Odcinek 3: 4 km, prędkość do 40km/h - silnik przedni lekko ciepły, tylny ciepły, sterowniki zimne;

Parametry monitoruję tym wynalazkowym komputerkiem, ale podczas ładowania podłączam Turnigy Watt Meter-a i ilość władowanych Ah się zgadza ze zużytymi.

Tylni pewnie dlatego jest cieplejszy bo wraz z rozgrzewaniem się wirnika, grzeje się też olej który ma bezpośredni kontakt z uszczelnionym wirnikiem i obudową.

[MixhaL]

Ma przez to lepsze chłodzenie

[bartek]

Dzisiaj siadłem na rowerek który złożyłem dwa lata temu dla mojej Mamy ( nominalnie 250W, 25km/h ): http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=972 ... Przepaść Człowiek przyzwyczaja się do wygody i mocy.

[bartek]

Jak to przy takich konstrukcjach nie obeszło się bez nieprzewidzianych problemów:P
Otóż miałem spory problem z tylną dętką. Miałem założoną dętkę KENDA 1,75-2,1 i cały czas łapałem "sejki" czyli przyszczypnięcia. Nie pomagało dobre dopompowanie opony. Próbowałem też sposobu kolegi Tas z podłożeniem dodatkowej gumy po wewnętrznej i zewnętrznej stronie dętki. Pewnie nierówno podłożyłem te gumy bo też powietrze zeszło. Sposób może i dobry, ale żeby równo podłożyć te gumy to trzeba się nieźle naprodukować i nie chciało mi się już drugi raz.

Zaryzykowałem i kupiłem dętkę TIOGA 26x2.5-2.7 dedykowaną do DH ( ponoć pancerna - 450g wagi ) i spróbowałem ją wcisnąć w moja oponę 2.0 Było ciężko, musiałem napompować dętkę tak żeby nabrała okrągłego kształtu ( po wyjęciu z pudełka ) i ostrożnie jakoś udało się ją założyć żeby nie przyszczypnąć jej łyżkami lub oponą. Póki co jeżdżę już 3-eci tydzień i jest spokój.

Na przednim kole jest standardowa dętka KENDA 1,75-2,1, ale przód jest amortyzowany (100mm skok) i nie ma z nią problemów.