[r2d2]

Rozwiązanie jest proste: jak prywatna to ładowana w piwnicy, jak nie ma takiej możliwości i Cię stać to wynajem, pomiędzy jest zabieranie samej baterii do ładowania. Pozdro.

[sharpy]

Miejskie mają mnóstwo zalet nad prywatnymi:

- są prawie wszędzie a nie tylko tam, gdzie zaparkowałeś.
- bateria się kończy? Zostawiasz i przesiadasz się na następną.
- Zepsuła się? Nie Twój Problem, zostawiasz i przesiadasz się na następną.
- Nie ukradną ci
- Nie musisz kombinować z ładowaniem
- Nie musisz dbać o miejsce zaparkowania, przypinać kłódką rowerową itd.

Poza tym są to zwykle dość niezłej klasy pojazdy.

Mają natomiast dwie fundamentalne wady.

- Koszt eksploatacji
- Ograniczenia strefy, gdzie można korzystać.

Koszt jest dość przykry, dłuższa wycieczka staje się droga, codzienne korzystanie na krótszych trasach też (dojeżdżam ostatni kilometr-dwa od autobusu do domu miejskimi, miesięcznie parę stówek schodzi). A strefy gdzie nie wolno parkować albo jeździć w ogóle, albo z drastycznym ograniczeniem prędkości to bardzo przykra cecha, bo często nie dojedziesz gdzie potrzebujesz, bo nie wolno. Albo nie zatrzymasz się wstąpić do sklepu bo to strefa zakazu parkowania... No i mniej bolesny problem - jednak czasem ich nie ma w okolicy, a twoja pod domem zawsze będzie.

[mateok161]

Zawsze lepiej mieć swoją niż te rozpadające się miejskie.

[stefciooo]

W takim razie jakie hulajnogi moglibyście polecić jeśli chodzi o swoją własną? Robiłbym około 20 km dziennie na niej. Nie wiem jak z amortyzatorami w takich hulajnogach, bo niestety chodniki u mnie nie są za ciekawe :/

[R432]

2-3zł na start i każda minuta 50gr to nie jest tanio jak na jazdę hulajnogą. Jeśli chciałbyś używać hulajnogi jako środek komunikacji zamiast auta lub autobusu/tramwaju/metra to bardziej się opłaca mieć na własność. Jeśli do sporadycznych przejażdżek to lepiej wypożyczać.

Jednak należy zwrócić uwagę co się kupuje jak zdecydujesz się na własność, cała masa takiego sprzętu po kilkuset kilometrach klekocze i staje się niebezpieczna (łamią się na przegubach, od wibracji blaszki baterii się odczepiają) - nie wszystkie oczywiście, ale wybierając najtańszą lub nie sprawdzoną niestety nie można oczekiwać za dużo. Plus komfort jazdy po chodniku, bruku i w większości wszystkim innym co nie jest gładką powierzchnią na 10'' kołach jest udręką.

Co do m365 są mieszane opinie, te z początku produkcji tragedia jakościowa, teraz podobno się poprawiły, ale nadal można przeczytać, że tworzą się luzy na kierownicy

[Inc0]

na to pytanie znasz odpowiedz tylko ty , policz co ci sie bardziej opłaci jesli okazjonalnie masz zamiar korzystac z hulajnogi to raczej wynajem na minuty sie bedzie kalkulowac jesli kilka razy dzienie na znacznych dystansach czyli misiecznie na ten cel wydasz ponad 200pln to rozważ zakup własnej np taka xiaomi m365 za 1600pln mozna kupic i to bedzie dobry wybór do przemieszczania sie po miescie zasieg do 30km zalezy od stylu jazdy i masy pasażera generalnie 20km mozna liczyc w przypadku miejskich hulajnóg zasieg jest ograniczony jedynie dostepnoscia sprzetu gdy jedna rozładujesz bierzesz nastepna i td

[stefciooo]

Witam, używacie hulajnóg miejskich? Zastanawiam się co bardziej mi się opłaci. Jak wygląda z wytrzymałością baterii tych hulajnóg miejskich?