Przemek34 - Czw 26 Gru, 2019 Temat postu: Gazelle Orange C7 Bafang vs Tongheng Witam chce zamontować do mojego roweru Gazelle Orange C7 Silnik elektryczny zastanawiam sie na dwoma opcjami przy czym blizej mi do Bafanga BBS02 750 Kwestia teraz tylko czy ten rower to ogarnie przod i tyl hamulce rolkowe shimano przerzutka w piascie tyl nexus 7 ,mysle czy nie zmienić piasty z tylu na cos mocniejszego typu nuvinci 360 , moze ktoś juz budował ebike na takiej ramie ? Dziękuję za porady i licze na pomoc. Przemek34 - Wto 31 Gru, 2019 Witam czy jest w stanie ktos Pomoc ? miki - Sob 04 Sty, 2020 Może napisz, jak chcesz jeździć. Będzie łatwiej. Najmniej zaingerujesz stosując napęd w przednim kole, na spokojny asfalt wystarcza. andypip - Sob 04 Sty, 2020 Po co ci 750 wat? W terenie będziesz śmigał na tej spacerówce? Załóż 350 i spoko. Rower cię zaskoczy żwawością, nexus spokojnie przyjmie taki napęd, dasz porządny łańcuch z1 i jedynym problemem będzie konieczność ładowania baterii co jakiś czas. Kaemus - Śro 29 Sty, 2020 Temat postu: Re: Gazelle Orange C7 Bafang vs Tongheng
Odnośnie hamulców rolkowych - na początku miałem dwa (przód i tył), ale w zeszłym roku założyłem z przodu hamulec tarczowy. Rolkowe nie wyrabiały - po czasie zaczynały piszczeć i słabnąć (tak, smarowałem oryginalnym smarem Shimano). Przypuszczam, że nie poradziły sobie z obciążeniem - elektryk (większe prędkości), teren - górski i fakt, że nieraz woziłem na tym dzieciaki, a wtedy waga całego zestawu dochodziła do 160 kg. Aktualny układ (przód tarczowy, tył rolkowy) działa bez zarzutu. Co do mocy - ja mam 350W (36V) i uważam, że to wystarcza. Szczególnie, że piasty wewnętrzne nie powinny być męczone za dużą mocą. Z drugiej strony, ostatnio miałem okazję pojeździć na podobnej konfiguracji, ale 750W (48V). Różnica jest spora - czułem się jak na motorze w porównaniu z moim rowerem. Myślę, że jakby na tym zestawie 750W trzymać się faktycznie tych 700-800W, to piasta będzie się miała dobrze. KM. Kaemus - Sob 16 Maj, 2020 Cześć, piszę sam po sobie, bo mój zestaw (Bafang BBS02 + Nexus  się wyłożył.
Okazało się, że tylna zębatka rozryła piastę w miejscu, gdzie napęd jest przenoszony z zębatki na piastę - zniszczone miejsce widać na zdjęciach. W efekcie przy większym obciążeniu zębatka jest wypychana na zewnątrz i traci kontakt z piastą. Przez cały czas (3 lata, 10 000 km) używałem silnika raczej zachowawczo - średnio do 400W, sporadycznie 750W. Do tego raczej mocno z nóg. Czy ktoś z podobnym zestawem (mid + przerzutki w piaście) miał podobne problemy? Spodziewałem się, że trzeba będzie wymieniać co jakiś czas obydwie zębatki i łańcuch, ale nie tego, że zniszczy się piasta. Na razie mój jedyny trop jest taki, że za bardzo zajechałem tą zębatkę (jej zniszczenie widać na zdjęciu - zarówno zębów, jak i tych wypustek wewnątrz zębatki) - w miejscu styku z piastą zrobił się duży luz i zębatka uderzała z rozpędu w rowek w piaście. Nie wiem teraz czy naprawiać/wymieniać piastę i potem o nią lepiej dbać, czy iść w inną stronę. Nie widzę w sieci opisów tego typu problemów - to by wskazywało na to, że ja coś źle zrobiłem. KM. miki - Pon 18 Maj, 2020 Patrząc na te zdjęcia zastanawiam się, z jakiego materiału Chinol wyrzeźbił te zęby... |
||||||||
