lubelaczek - Wto 31 Gru, 2019 Temat postu: Serwisowanie silników. Steps e8000, Impulse evo rs, i inne Cześć. W internecie widzę trochę porównań różnych silników typu mid, montowanych w seryjnych rowerach (shimano, bosh, yamaha, brose, impuse itd.). Porównuje się głównie takie rzeczy jak moment obrotowy, opory, głośność, płynność wspomagania i to jest OK, ale brakuje mi informacji, jak to serwisować. Przeczytałem temat: https://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=8918 Ale jest on zdominowany przez silniki dla "własnych przeróbek" (głównie bafang), a nie silników montowanych w seryjnych rowerach. Niestety na forach rowerowych też nie udało mi się znaleźć takiej informacji. Mam na oku nowy rower na shimano steps (kross level boost 1.0), oraz używany (focus jarifa i29) z impulse evo rs. Generalnie ten focus jest trochę lepszy (lepsze części jak amortyzator, hamulce, piasty). W focusie jest bateria o pojemności 600wh, a w kross o pojemności 500wh. Mam obawy, że jak kupię taki rower i w razie jak coś się popsuje to nie będę w stanie sobie poradzić z naprawą w rozsądnym budżecie. Szukam odpowiedzi na pytania: 1. Jak często taki silnik się psuje? Czy naprawa tego silnika jest możliwa przez zwykłego domorosłęgo majsterkowicza, czy może to jednorazówki, które ciężko się naprawia? 2. Jak to jest z serwisem i przeglądami? Czy są tam części, które szybko się zużywają (np. co 10 000 km) i trzeba je wymieniać? Czy zwykły prosty człowiek, który ma dwie ręce i trochę smykałki, jest w stanie wymienić w nim przekładnie, łożyska, czy inne zużywające się elementy? Można je kupić w rozsądnych pieniądzach? Czy są potrzebne jakieś specjalne narzędzia? 3. Czy popularne silniki mid, montowane seryjnie (shimano, bosh itd.) różnią się od od siebie awaryjnością/trwałością, serwisowaniem, dostępnością i ceną części? Z tego co szukałem, to silnik steps e8000 można kupić za jakieś 3000zł. Silnika impulse evo rs nie znalazłem do kupienia. Baterię shimano 500wh, można kupić w cenie nawet poniżej 1500zł i jest kilka sklepów, w których można ją kupić. Bateria impulse kosztuje bliżej 3000 zł. Na moje oko, zakup shimano steps jest bezpieczniejszy bo wydaje się być bardziej popularny, więc pewnie będzie łatwiej go naprawić, czy serwisować. Czy faktycznie tak jest? Czy w ogóle wy, kupując taki rower, bralibyście pod uwagę koszty napraw, czy awaryjność jest na tyle niska, że to pomijany aspekt? andypip - Śro 01 Sty, 2020 Witam. Niecały rok temu stanąłem przed identycznym dylematem. Szukałem, czytałem, zastanawiałem się - co wybrać. Dosyć szybko odpuściłem sobie zestawy fabryczne. Dlaczego? Polityka dużych firm jest czytelna. Chcą prowadzić uzytkownika "na krótkiej smyczy" : serwis autoryzowany, części tylko firmowe, utajniona dokumentacja serwisowa i oprogramowanie. Jest to poniekąd zrozumiałe. Mamy kapitalizm 
Niestety idą za tym wysokie ceny, serwisy czasem bywają mało kompetentne. Oczywiście "złota raczka" może sama próbować sobie radzić. Przykładowo, bafang, którego wybrałem jest doskonale opisany w necie, są zdjęcia, filmy, dostęp do części nietrudny choć czasochłonny. Czy trwałość firmowych zestawów jest większa? Na to nie potrafię odpowiedzieć. Czy wyższa cena przekłada się na mniejszy koszt eksploatacji? W to szczerze watpię. Dla mnie istotne było m.in. że bafang daje mozliwość swobodnego programowania parametrów pracy. Zestawy fabryczne często sa do bólu przepisowe. Bosch, shimano, yamaha to uznane marki. Z pewnością nie produkuja shitu, ale przecież maja księgowych  No i znaczek Yamaha na silniku jest b. prestiżowy niż Bafang 
PS. Każda bateria, nawet ta ze złotymi blaszkami, kiedyś padnie. malin - Śro 08 Sty, 2020 Dla mnie największym plusem w Bafangu jest chyba to że podłączając silnik pod laptopa możesz sobie sam precyzyjnie ustawić jego parametry pracy - moc silnika, kiedy silnik ma się załączać, jak ma reagować na przyśpieszenie czy bardziej spokojnie czy z pazurem itp. |
||||||
