bartek - Nie 28 Sie, 2011 Temat postu: Doładowywanie auta z panelu słonecznego Witam Ktoś może kiedyś próbował takiego myku jak w temacie. Chodzi o to żeby założyć do auta na dachu panel słoneczny, powiedzmy na jakiś bagażniku dachowym. Nie chodzi mi o sama jazdę na czymś takim, ale samo doładowywanie baterii na postojach. Często gęsto jest tak że jedziemy gdzieś, a jak już dojedziemy to auto stoi na parkingu godzinami. I czy nie warto by założyć takiego panelu do doładowania aku w tym czasie? Pozdro rarek - Nie 28 Sie, 2011 Nie próbowałem ale temat przydatny. takie panele są w niektórych autach w szyberdachu. zamiast bagażnika można wykorzystać panel jako folia. jest już taka technologia dostępna właśnie wymyślona na takie potrzeby nanab - Nie 28 Sie, 2011 Nie warto. Wydajność współczesnych ogniw słonecznych jest zerowa, waga duża a cena wysoka. Lepiej już chyba wozić większy akumulator.
A można coś takiego kupić? Czy tylko w programach na discovery obejrzeć? Jeśli tak, to ile kosztuje? bartek - Nie 28 Sie, 2011 No z tego co tutaj piszą to nie aż taka zerowa: http://www.fotoogniwa-skl...h-GT-180MCX/446 Mając takie ogniwo przy rowerze chyba spokojnie można jeździć za frajer. Tak więc czemu by czegoś takiego nie założyć do auta do podładowywania. nanab - Nie 28 Sie, 2011 Sprawność takiego panelu to max 10%. Do roweru może to by wystarczyło żeby w miarę szybko(nie cały tydzień czy dwa) doładować bateryjkę, ale tylko jako stacjonarna ładowarka. W samochodzie który łyka dużo więcej prądu raczej nie zauważysz różnicy. Taki panel wielkości dachu sedana, albo małego kombiaka da ci max te 160W, ale tylko w najgorętszy, najbardziej słoneczny dzień lata, dodatkowo ustawiony idealnie w kierunku słońca. Do tego dochodzi spadek na sprawności przetwornicy i ładowarki. Moim zdaniem dużo lepszym sposobem była by mała DIY elektrownia wiatrowa-koszt podobny albo niższy a moc max o jeden rząd wyższa. rarek - Nie 28 Sie, 2011 http://fotoogniwa-sklep.p...ctralite-20/302 http://www.fotoogniwa-skl...ly-elastyczne/6 Zbyszek Kopeć - Nie 28 Sie, 2011 Dobry gadżet marketingowy takie fotoogniwa na dachu, można dać jeszcze pedały, żeby pasażerowie się nie nudzili i udawali energię słoneczną; ale eksperymenty prowadzą do sukcesu. Fotoogniwa na dachu auta EV zainstalowali np. studenci z Koła Naukowego PESUZ w Zielonej Górze. bartek - Nie 28 Sie, 2011 No tak tylko pytanie ile im dają takie ogniwa. Powiedzmy w przełożeniu: Czas pozostawienia auta na słońcu w upalny dzień w godzinach na kilometry ?? Zbyszek Kopeć - Pon 29 Sie, 2011 Wiadomo, że im prawie nic nie dają energii (w czasie jazdy dają dużo większy opór powietrza), ale dają satysfakcję, że pierwsi w Polsce zamontowali takie coś na EV. Anonymous - Pon 29 Sie, 2011
Dwie duże baterie słoneczne po 180W dadzą 360W w słoneczny dzień przy prostopadłym ustawieniu baterii do słońca. Dla 12V da to około 30A prądu, co, teoretycznie powinno naładować typowy akumulator samochodowy (1 sztuka 12V 45Ah) w około 1,5 - 2 godzin. Teraz przelicz to sobie na inne ustawienie paneli, zachmurzenie i powiedzmy 7 akumulatorów 100Ah. Wyjdzie ci jakieś 30 godzin pełnego nasłonecznienia, czyli mniej więcej około tygodnia ładowania pakietu 84V 100Ah. Zakładając, że jest niewielkie zachmurzenie i samochód stoi w nasłonecznionym miejscu. Przy 200Ah to koło 2 tygodni. To by było dobre na jeden turnus wypoczynkowy przy dobrej pogodzie, pod warunkiem, że się nie będzie z samochodu korzystało przez ten czas i będzie dobra pogoda 
Na kilometry trudno to przeliczyć, bo zależy to od bardzo wielu czynników 
bartek - Pon 29 Sie, 2011 Podsumowując i teoretycznie przeliczając na osiągi
Info ze strony Pana Zbyszka:
Teoretycznie z pakietu 84V 100 Ah wyciśnie się ok. 120km zasięgu czyli godzina ładowania słonecznego daje 4km (120km / 30 godzin pełnego nasłonecznienia). Czyli przyjmując że auto będzie stało na słońcu od 9-15 da to jakieś 24km. Powiedzmy że w tych godzinach i tak nie jest pod kontem prostym do słońca to niech będzie 10-15 km. Czyli jeśli ktoś dojeżdża do pracy te 5-7km w jedną stronę codziennie, to można jeździć prawie za darmo (tylko zużycie akumulatorów). Zbyszek Kopeć - Pon 29 Sie, 2011 Pełne nasłonecznienie, tzn.: bez chmur między końcem maja a końcem lipca, fotoogniwa idealnie prostopadłe do słońca, na dachu auta to raczej niemożliwe, co 15 minut trzeba by przestawiać kąty. bartek - Pon 29 Sie, 2011 Dlatego w końcowym wyniku założyłem mniej:
Wychodzi na to że trzeba bo to przetestować na "własnej skórze" żeby sprawdzić jak to jest w praktyce, lub musiał by się wypowiedzieć ktoś z projektu Volkswagen Jetta PESUZ EV Zbyszek Kopeć - Pon 29 Sie, 2011 Po pół godziny tak zmieni się kąt światła, że gwałtownie spada wydajność fotoogniw, a dach auta ma w Polsce ciągle zły kąt (badałem płytę fotoogniw), ale da się doładować akumulator instalacji 12V. bartek - Pon 29 Sie, 2011 Czyli aby miało to jakikolwiek sens, to trzeba by wymyślić do tego jakiś system podnośników i czujników, który powiedzmy po zaparkowaniu auta, automatycznie podnosił by panel w kierunku słońca i korygował kont co jakiś czas
|
||||||||||||||||
