Demiz - Śro 22 Mar, 2023 Temat postu: Sterownik PowerCars RE4 2000W Witam, na początku chciałem się przywitać bo to pierwszy post mój także, Witam wszystkich serdecznie 
Jestem w posiadaniu takiego oto sterownika,a mianowicie PowerCars RE4 2000W ( https://allegro.pl/oferta/sterownik-kontroler-silnika-bldc-48v-60v-2000w-re4-10802603567?reco_id=57e47910-c8b5-11ed-a6be-ea14b2650505&sid=1b14f67fa36602937f1572a57e6df4124ef63b53ab9897d3b9ab8b1bd1d899d5 ). Jest to jakiś rebrandowany przez polską firmę sterownik i na pewno jego odpowiednik można znaleźć na Ali ale no właśnie... Szukam, szukam i nic nie mogę dopasować 🤔 Albo wyprowadzenia przewodów jest inne, moc się nie zgadza lub woltaż. Bardziej chodzi mi o zweryfikowanie rzeczywistej mocy tego sterownika, gdyż podobne jego konstrukcje mają 1000W-1500W. Jeśli ktoś ma taki sterownik lub ma więcej informacji na jego temat pierwsze o odpowiedź
zeeltom - Śro 22 Mar, 2023 Wystarczy krótszy link: https://allegro.pl/oferta/sterownik-kontroler-silnika-bldc-48v-60v-2000w-re4-10802603567 A co konkretnie oczekujesz od sterownika poza mocą i napięciem? Typowo to manetka, czasem PAS, halle lub bez halli, fazy, hamulce i stacyjka, ewentualnie samonauka, reszta to są już wybryki producenta 
Co do mocy, to trzeba uważać na opisy, bo może być podana moc chwilowa, lub ciągła. To zależy od sprzedawcy. Demiz - Śro 22 Mar, 2023 Posiadam hulajnogę Velocifero MAD 1600W, w oryginalne instalacja 48V sterownik 1600W, silnik 800W ale wiadomo, że moc taka jak sterownik zapoda. Silnik wymieniony na 60V 2000W i na ten w/w sterownik. Całość będzie pracować pod 60V bo reszta elementów jest do tego dostosowana bo jest model 60V również. Głównie to nie zależy mi na biciu rekordów prędkości. W oryginale prędkość oscylowała ok. 45km/h co mnie satysfakcjonowało. Zależało by mi na prędkości 50-60 km/h i znacznym momencie co myślę, że mi się uda poprzez zwiększenie napięcia instalacji. Nie chciałbym też zamienić sterownika na inny o tej samej mocy i dlatego moje wątpliwość co do jego realnej mocy. zeeltom - Czw 23 Mar, 2023 Jak to mówią: bez wodki nie razbieriosz... Chyba nikt dotąd nie sprawdzał rzeczywistej mocy kontrolera i porównywał z tym, co jest na nim napisane. Zawsze będą jakieś różnice. Szybkości dla hulajnóg powyżej 25 (a obecnie chyba 20) km/h są niedopuszczalne na drogach i ścieżkach rowerowych. Jeździłem hulajnogą 30 km/h i już miałem strach w oczach. Wystarczy mały dołek i leżysz. Podłącz to co masz i potestuj. W tym temacie raczej ci nikt nie pomoże. Demiz - Czw 23 Mar, 2023 Tak też będę robić tylko czekam na kilka dni wolnego i zabieram się za podłączanie
Ta hulajnoga to bardziej taki skuter i dlatego ma też homologację w razie konieczności rejestracji i poruszania się po drogach publicznych. Szkoda, że nikt nie miał doczynienia z tym sterownikiem bo dużo sztuk tam widziałem sprzedanych. Będę relacjonować niedługo poczynienia z modyfikacji
WojtekErnest - Sob 25 Mar, 2023 Myślę że wywrotka przy 30 km/godz ostudzi Twoj zapal do jazdy 40-50 km/godz. Większość tych co to przeżyli, po rehabilitacji rezygnuje z jazdy hulajnogą . No ale najpierw musi być ten 1 czasem 2-gi raz, by nastąpiło otrzeźwienie. Demiz - Sob 25 Mar, 2023 A Ci co zaliczyli wywrotki na rowerze też nie wracają już do jazdy rowerem?
zeeltom - Sob 25 Mar, 2023 Nie myl wywrotki z kraksą. Ci co dalej jeżdżą, jeżdżą ostrożniej. Demiz - Nie 26 Mar, 2023
Kolega wyżej pisze o wywrotce
Spokojniej panowie, nie mam 15 lat żeby nie mieć wyobraźni
Niektórzy ludzie to nawet sobie krzywdę zrobią na kanapie. A nie można przytaczać jakiś skrajnych przypadkach o kraksach czy wybiegających dzieciach z przedszkola. Jak ma się pecha to wiadomo, gdzie można nawet palec złamać
W przyszłym tygodniu postaram się ruszyć z podłączeniem tego sterownika i będę mieć porównanie co do oryginału. zeeltom - Nie 26 Mar, 2023 Znam przypadek, gdy gość (raczej jakiś szaleniec) jechał na potężnej hulajnodze i przy 80 km/h urwała mu się śruba mocująca przednie koło. Jechał bez kasku, bez ochraniaczy i w sumie nic mu się nie stało poza paroma śladami po otarciu o asfalt. Przeleciał ze 30 metrów w powietrzu i potem szorował po asfalcie. Uogólniać nie można, ale ostrzegać jak najbardziej. Młodzieńcza brawura a doświadczenie życiowe, to dwie różne sprawy
|
||||||||
