Anonymous - Sob 16 Wrz, 2006
I z wzajemnoscia 
Zbyszek Kopeć - Pon 30 Paź, 2006 Ja w praktyce osiągnąłem odzysk energii na górkach gdańskich w samochodzie elektrycznym max. 3% energii, w zasadzie max. o 3% wzrósł mi zasięg korzystając z odzysku. Spokojniej jeżdżąc odzysk maleje do 0%. Im dłuższa trasa i im bardziej równy teren, to odzysk znika. Nakłady finansowe nigdy się nie zwrócą. Jedynie VOLVO elektryczne uzyskało odzysk 20%, ale to w specjalnym terenie i przy specjalnej jeździe, w praktyce nie spotykane warunki. Anonymous - Śro 01 Lis, 2006 Zbyszek a opisz jak zrobiles połaczenia elektryczne do tego odzysku energii ? Zbyszek Kopeć - Śro 01 Lis, 2006 SilnikDC jest prądnicą. Odłączyłem sterownik. W miejsce strownika diody i diody między akumulatorami. Przełączałem kolejno akumulatory po 6V na coraz niższe, aż do 6V i znowu wracałem do napędu. Ale to ma mniejsze znaczenie, bo jak pisałem, że znalazłem potwierdzenie moich doświadczeń w komunikatach internetoowych zachodnich koncernów motoryzacyjnych. Inna rzecz: jadąc 50 km/h z Gdańska do Warszawy w sposób łagodny, nie naciska się nigdy na hamulec i odzysk energii wyniesie 0%. Tych FORUM trochę jest. Przechodzę na pilnowanie tylko FORUM: http://www.autoelektryczne.com Anonymous - Pią 03 Lis, 2006 Zbyszek a wziołes pod uwagę takie czynniki jak: 1. Sprawnosc silnika jako prądnicy 2. Różnica napięc miedzy tą "prądnicą" a bateria akumulatorów 3. Zdolnosc pochłaniania energii przez akumulatory (prąd ladowania) ???? Anonymous - Sob 04 Lis, 2006 Tych FORUM trochę jest. Przechodzę na pilnowanie tylko FORUM: http://www.autoelektryczne.com[/quote] To przykro nam Zbyszek...ale wygląda na to , że tutaj jest porzadne forum...no ale...trudno..my zostajemy tutaj:) Wiesiek Anonymous - Sob 04 Lis, 2006 134 zarejestrowanych userów..to chyba coś...i przeszło 1000 postów..tak na oko policzyłem....po co tworzyc inne forum?? Forum to my:) Wiesiek Arbiter - Sob 04 Lis, 2006
Forum właśnie stanowią ludzie, ich wiedza i doświadczenie. Oczywiście nie można zabronić nikomu tworzenia innego forum:) Fajnie, ze wreszcie właściciel Wartburga opublikował swoje cenne doświadczenia. Anonymous - Sob 04 Lis, 2006 Nie traktowałbym sprawy tak ambicjonalnie. Dobrze że temat się rozkręca, bez względu na to czy będzie jedno forum czy pięć. W końcu idea jest jedna, tylko czasem drogi różne. Anonymous - Sob 04 Lis, 2006 Właściwie macie rację...może byc kilka forum, aby tylko były linki do nich...Nie wiem jak to jest, ale chyba jak forum sie rozwija..to pojawiac sie moga zyski z reklam...na banerach itp...i może dlatego jest taka walka... Widę np. ze na forum ..tak gdzie chadza Zbyszek..linku do naszego forum nie ma...ale oni tu zagladaja;)...ciekawe dlaczego wiedza ze jest tu forum dosyc dobrze rozwinięte..a linku nie ma?? oto jest pytanie...? Wiesiek PS. Chyba ze sie pojawiło..zaraz sprawdzę....i zaznaczam, nie mam nic wspólnego z tym forum..poprostu je lubie:) Anonymous - Sob 04 Lis, 2006 nie ma...ale oni tu zagladaja;)...ciekawe dlaczego wiedza ze jest tu forum dosyc dobrze rozwinięte..a linku nie ma?? oto jest pytanie...? http://www.autoelektryczne.com/linki.html Anonymous - Nie 05 Lis, 2006 chcialem sie tam zarejestrowac  ale jak zobaczylem zbyszka to mi sie odechcialo nei mam sily juz tlumaczyc ze prawo ohma jest dobre a ludzie co przesylaja prąd wysokiem napieciem do fabryki maja racje ze tak przesylaja i ze odzysk energii hamowania zalezy od wielu czynników o ktorych on nei ma pojecia a o ktorych wie kazdy student elektrotechniki
Anonymous - Nie 05 Lis, 2006 Wydaje mi się, z całym szacunkiem do Zbyszka, że to typowy praktyk, poprostu wsadza silnik do samochodu , stosuje typowy kontroler i jeździ, wymaga to kasy ..ale nie ma zbyt dużo filozofii w tym. Właściwie ja tez tak robię...;) Mam silniki, troche robót tokarskich i wszystko;)...Ale chiałbym troche wyskoczyc po za zwykłe przerobienie samochodu.... Wiesiek PS. I masz racje Dawid...czasami teorie niektórych..filozofów powalają...ale, takie jest prawo forum. Napiszesz coś, jesteś narazony na krytykę..kazdy może napisac co chce, gdy widze jakies dziwne teksty..poprostu nie za bardzo zwracam na nie uwagę..a my poprostu róbmy swoje...;) Anonymous - Nie 05 Lis, 2006 no wlasnie na texty filozofów trzeba zwracac uwage aby poziom forum byl wyższy, bo inaczje nikt mądry to nie zajzy do nas
A praktyk, tak to prawda tylko czemu to jest nieroeformowalny praktyk nie przjmuje do wiadomosci powszechnie znanej wiedzy.
Najprostrzy przyklad tego ze napędy DC na 80V sa do dupy to taki ze wsad se silnik na 22 kW na 400 V z falownikiem i na tych samych akumulatorach co sa w aucie 10 kW 80V przejedzieszn a silniku 22 kW z o wielel epszym komfortem ten sam dystans !!! to pokazuje jak niska sprawnosc maja najędy DC na 80V przy mocach 10 kW i wiecej, potwierdzaja to tez obliczenia ktore wg coniektorzych (nazwik nie podam  ) sa do dupy bo zawsze sie miejaja z praktyka tylko ze caly swiat najpierw liczy potem robi ale co niektorzy (nazwiks nie podam) nie rozumieja tego
Anonymous - Nie 05 Lis, 2006 I własnie dla tego Dawid bede chyba zmierzał do tego, ze zarejestruje pojazd na silnikach tych co mam DC...a potem wywalam to i kupuje silniczek albo silniki od tamel, w obudowach aluminiowych, do tego fabryczny falownik i z 30 małych akumulatorów 18Ah..I to wyjdzie taniej i lepiej...silniki tańsze niz DC, sprawniejsze, falownik porównywalny z sterownikiem DC..a jak dobrze poszukac to i tańszy, akumulatory i tak bede musiał kupic..a 30 akumulatorów żelowych 12V 18Ak przy tej samej ilosci Wh co np. trojan wychodzi o 50% taniej. A silniki DC sprzedam. Na przegladzie pojazdu i tak nie zajarza jakie to silniki;) A nowoczesnym falownikiem mozna sie bawic w dobór charakterystyk, sposoby hamowania, kształtowanie przeciązalnosci, zabezpieczenie silników itp... Wiesiek |
||||||||||
