To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Tematy elektryczne - Pozyskiwania energii elektrycznej

Pykacz - Pon 15 Paź, 2012

r2d2 napisał/a:
Pykacz napisał/a:
wystarczy zainteresować się tematyką
Wyobraź sobie że wiem jak to działa od strony technicznej bo się tym już jakiś czas temu interesowałem.
Pykacz napisał/a:
Niemcy radzą sobie z podgrzewaniem nie prądem ale przez wymienniki ciepła na układzie chłodzenia lub wydechowym .
Może byś ze zrozumieniem czytał, pisałem o ODPALANIU takiego silnika zimą, kiedy z dostępnych źródeł energii mamy tylko do dyspozycji słaby (zamrożony) akumulator, a musi on rozżarzyć świece i zakręcić znacznie większym rozrusznikiem, w przypadku oleju roślinnego musi jeszcze dodatkowo 'zagotować pół czajnika' oleju do instalacji paliwowej.

Zatem sumując - żeby odpalić zimny silnik musisz najpierw podgrzać do niego olej. Silnikiem wtedy się nie da, bo jest...zimny?...chyba logiczne ;)
Można rozpalić też ognisko pod samochodem - kiedyś tak radzono sobie z ciężarówkami np. Star tak odpalany zimą to klasyka :)



Pozdro.


No proszę Cię zluzuj trochę rajtuzy bo nic do Ciebie nie mam więc po co ta napinka (a mam wrażenie że Cię coś z mojej strony ubodło tylko nie wiem co bo przecież ja się tylko podzieliłem wiedzą )?
Ty pisałeś o tym a ja o tym i wszystko podobno mieści się w temacie .
Po co walczyć z materią i naturą ? Wystarczy brać przykład ze sprawdzonych patentów ( instalacja LPG) i podgrzewać rzepak tak samo jak płynny gaz i po kłopocie . Niemcy i inni dawno już do tego doszli i i jeżdżą na pofrytowym oleju i jakoś nikomu nawet nie wpadło do głowy by podbijać koszt instalacji tylko dlatego by można było od razu odpalić na roślinnym ( to samo się tyczy LPG ) i jakoś wszystko się kręci i na dodatek nawet opłaca .
Tylko polakowi ciągle źle i masło . No ale taka nasza podobno natura i trza jej dać upust .
Z mojej strony koniec OT i w tym temacie już nie będę zabierał głosu bo i po co Miałem się czym podzielić to to zrobiłem i wystarczy na ten temat. Kto będzie chciał się dowiedzieć więcej na temat paliw alternatywnych ten znajdzie . Ja na tym forum zagościłem w celach elektrycznych . :grin: Dziękuję . :cool:

tas - Pon 15 Paź, 2012

To ja wrócę do tematyki ogniw :)
Zauważyliście, że wszystkie zestawienia zwrotu inwestycji obejmują cenę 1Kwh w okolicach 35gr?
A np ja płace za 1Kwh uwaga: 1zł 68gr (bo do energii po 30gr płacimy 500% podatków, opłat liniowych, przesyłowych, wyrównawczych, startowych, podłączeniowych i jeszcze kilku innych)
Jak się będzie ufać ciemnocie wciskanej przez lobby, które to wpaja nieświadomemu polakowi zwroty instalacji PV trwające po 20lat to faktycznie nikogo to nie będzie interesować.
Bądźcie butem, nie mrówką! :D

Zbyszek Kopeć - Pon 15 Paź, 2012

Polakowi wciska ciemnotę tylko lobby paliwowe, Niemcy się nie dają i u nich mnożą się na dachach ......................
Przecież nikt by nie kupił nowego auta, bo są stare MALUCHY po 300,-zł i jadą.

Notoco - Pon 15 Paź, 2012

Tak naprawde to jesli będziesz produkował energii na sprzedaż w obecnych przepisach to będą ci płacić UWAGA 0,17zł z kWh do tego dostaniesz opłatę tzw zielone certyfikaty obecnie jest to między 0,20 a 0,28 zł - razem daje to coś podobnego co napisałeś.
Niestety takie mają prawo - kupują od ciebie za tyle ile chcą. Poza tym za podobną cenę ZE kupuje od elektrowni.
Nowa ustawa uprości przede wszystkim biurokracje i koszty takiej inwestycji.
Nie będziesz potrzebował zakładania działalności gospodarczej wypisu z rejestru firm płacić akcyze , pozwoleń , certyfikatów itp pierdół. I nie płacisz za przyłącze do ZE.
Jeśli wejdzie ustawa to: (Właśnie - JESLI wejdzie)
Piszesz do ZE "mam Pv od tej i tej daty" - oni oceniają czy potrzebne jest przyłącze - na ich koszt to robią (lub nie) i zaczynasz produkcje.
Ile zużyjesz (w nocy to płacisz - np. po 0,6zł - taryfa G11)
A jak w ciągu dnia namiar wepchniesz do sieci to dostajesz kasę za kwh + dopłatę od każdej kwh, ma to dać kwotę około 1zł za kwh!!!!! Dopłaty mają maleć do zera przez 15 kolejnych lat.
To już zaczyna się opłacać :)
Czyli opłaca się mieć dużą instalacje i oszczędzać jednocześnie :D

Sorki że tak na szybko ale tak mniej więcej w wielkim uproszczeniu ma to wyglądać...

tas napisał/a:
To ja wrócę do tematyki ogniw :)
Zauważyliście, że wszystkie zestawienia zwrotu inwestycji obejmują cenę 1Kwh w okolicach 35gr?
A np ja płace za 1Kwh uwaga: 1zł 68gr (bo do energii po 30gr płacimy 500% podatków, opłat liniowych, przesyłowych, wyrównawczych, startowych, podłączeniowych i jeszcze kilku innych)
Jak się będzie ufać ciemnocie wciskanej przez lobby, które to wpaja nieświadomemu polakowi zwroty instalacji PV trwające po 20lat to faktycznie nikogo to nie będzie interesować.
Bądźcie butem, nie mrówką! :D

czarodziej - Śro 17 Paź, 2012

Robsonik20 napisał/a:
W Niemczech inaczej na to patrzą:
[url=http://www.bankfotek...73.jpeg]Obrazek[/url]
[url=http://www.bankfotek...74.jpeg]Obrazek[/url]


U mnie już niedługo zagości coś takiego na dachu. Co prawda nie w takiej ilości i nie na sprzedaż, ale może w przyszłości się rozbuduje. :-)

Zbyszek Kopeć - Śro 17 Paź, 2012

I masz u mnie plusa.
Jeszcze sobie postaw najbardziej ekonomiczny wiatrak: prawidłowy SAVONIUS zgodnie z najlepszymi projektami na mojej stronie.

Anonymous - Czw 18 Paź, 2012

czarodziej napisał/a:
U mnie już niedługo zagości coś takiego na dachu.

Tak z ciekawości..
A jest to odporne na... większe gradobicie, czy to z ubezpieczenia budynku może być pokryte? Nie są jakieś dużo większe stawki za ubezpieczenie domu z takim dachem? Na pewno wiekszw, bo dach już wtedy bardzo cenny, ale wrócą za zniszczenie takich ogniw na dachu?

Anonymous - Czw 18 Paź, 2012

A to jest odporne... na uderzenie meteorytu? Trzeba koniecznie ubezpieczyć i od tego ;)
Anonymous - Pią 19 Paź, 2012

Na południu Polski w lecie po południu burze to normalka i mozna zapomnieć o dłuzszych wypadach rowerowych popołudniowych, a niedalej jak 10km od nas było takie gradobicie tego lata, że niewiele brakowało a ostrzeżenie miało być też wydane w naszej okolicy. Takie "słoneczniki" muszą pracować przez wiele lat żeby się zwróciła inwestycja, więc trzeba wkalkulować w to ryzyko różnych zdarzeń, bo inaczej inwestycja może przynieść większe straty niż jakikolwiek pożytek.
Jak w metalowy dach przywali grad to co najwyżej się trochu wgniecie, a chciałbym zobaczyć takie baterie po konkretnym gradobiciu...
Podobnie z piorunami-dach z blachy to jak puszka Faradaja i sensownie uziemmiony nic mu piorun nie zrobi, a takie ogniwa do łapania piorunów to też średnia inwestycja...
Z ciekawości pytam, bo jak się ma las i dużo taniej energi z drewna, z wydajnymi piecami do spalania z wentylatorami sterowanymi mikroprocesorowo, to nie ma sensu bawić się w jakieś inwestycje za kilkadziesiąt tysięcy złotych, bo prawde mówiąc średnio ładnie taki ponury ciemny dach wygląda.. i można nie doczekać się zwrotu takiej inwestycji ;)

mar56 - Pią 19 Paź, 2012

Większość baterii ma"chińską gwarancję na 25 lat" tyle że jeszcze nikt tego nie sprawdził ,bo to nowość.Na różnych forach piszą że chińczyki rozszczelniają się po 4-5 latach,ale czy to prawda to nie wiem i nie znam nikogo ma te baterie,żeby potwierdził.Sam bym założył takie baterie gdyby się to opłaciło,może jak wprowadzą nowe prawo odnośnie energetyki odnawialnej,to się poprawi i będą dotacje jak u sąsiadów.
Notoco - Sob 20 Paź, 2012

Troszkę przesadzacie z tymi obawami - widziałem poletko PV po gradobiciu - na 50 paneli (tak na oko bo nie liczyłem) słownie jeden był uszkodzony(lekko)
Poza tym gradobicie mogą mieć różną intensywność i siłę (rozmiar).
Odporność szyb PV jest większa niż szyby samochodowej - ilu z was miało rozbitą szybe w samochodzie z powodu gradu?
Co do jakości to mam panele od lutego 2002 na dachu. Działają i nic im nie jest.
Moc ciężko oszacować czy mają mniejsza (powinny mieć ciągle 90% mocy znamionowej) na moje oko i mierniki to straciły już trochę mocy maksymalnej - mniej więcej 5-10%.
Nie rozszczelniły sie, przetrwały kilka sztormów, huraganów, przetrwały nawet eksperymenty właściciela :D

Pisałem kilka postów powyżej na co zwracać uwagę przy zakupach PV (jakość wykonania jest ważna).
Poza tym czy tego chcemy czy nie Chiny są potęga w produkcji PV - ich roczna produkcja jest z szacunków z 2011 roku 15x większa niż pozostałych producentów RAZEM WZIĘTYCH!
TO ONI teraz wyznaczają ceny, nowe trendy i rozwiązania ... więc szansa że kupisz panel nie made in china jest nikła :)

Zbyszek Kopeć - Nie 28 Paź, 2012

A jakby tak trzymać kilka węgorzy elektrycznych w akwarium i z nich prąd dawać do aku ?
Energia darmowa, a trochę odpadów do pokarmienia się zawsze znajdzie.

JerzyZ - Nie 28 Paź, 2012

Zbyszek Kopeć napisał/a:
A jakby tak trzymać kilka węgorzy elektrycznych w akwarium i z nich prąd dawać do aku ?
Po co taka komplikacja - lepiej wozić akwarium ze sobą, zamiast akumulatorów! A żeby się nie rozlewało - w miejsce wody dać żel.
Zbyszek Kopeć - Nie 28 Paź, 2012

Tu w EV zamiast aku. nic nie ma, nawet auto na ogniwa paliwowe musi mieć komplet buforowych akumulatorów.
Takie akwarium na pace, to chyba by dużo ważyło.
I chyba trzeba czymś rozdrażniać elektrycznego węgoża lub elektrycznego węża albo inną elektryczną rybę.
A kierownica i pilnowanie drogi zajmuje ręce i uwagę.

nanab - Nie 28 Paź, 2012

Na nie lepiej przyczepę chomików biegających w kółkach z prądnicami?


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group