alut - Czw 02 Sie, 2012 Temat postu: [OT] Pomoc w wyborze amortyzatora Przepraszam za offtop (amor z założenia elektryczny nie będzie  )
Nie znam się kompletnie na amortyzatorach, nigdy nie miałem i potrzebuję pomocy w dobraniu odpowiedniego 
Co wiem? Wiem, że potrzebuję amora, tak aby przy mojej jeździe z wyrywaniem każdej minuty pomógł odpocząć nadgarstkom i wybierał raczej drobne nierówności typu: drobna kostka na drodze rowerowej, obnizone krawężniki, czy też mniejsze przeszkody na leśnej, utwardzonej drodze. Mój rower to: Kross Evado 1.0 model 2011. Koło 28 cali, średnica widelca 1 i 1/8 cala. Wspornik kierownicy TDS-C41-8 (za katalogiem). Co kupić - raczej z naciskiem na niską cenę? Na alledrogo sporo jest marki Suntour - warte to cokolwiek? Nostusek - Czw 02 Sie, 2012 Suntour to taka sobie firma. Generalnie - im droższy tym bardziej zaawansowany. Ale i wymagający bardziej konserwacji. Ja mam od początku w swoim rowerze oryginalny amorek i 160mm hamulec tarczowy i zamordowałem już go niemal samym hamulcem. drobnych nierówności nie wybiera idealnie ale duże dołki jakoś wyłapuje choć dobija do końca. MixhaL - Pią 03 Sie, 2012 Tanie suntoury te chyba po 150zł mają tylko prężynę w środku i nic więcej( możesz jeszcze ustawić twardośc czy zablokować amorek). Czyli raczej drobnych nierówności Ci nie wybierze. Lepiej dołożyć i kupić lepszą używkę gdzię masz np sprężynę i olej albo powietrze lub to i to a na dodatek ustawiasz sobie tłumienie, twardośc itp. Takie amorki naprawdę już dają radę. buckowina - Czw 09 Sie, 2012
Proszę tak napisać, na pierwszym lepszym forum rowerowym-ostra krytyka gwarantowana. sam użytkuję amorek suntour epicon 2012 i jestem meega zadowolony. Posiada on tłumienie olejowe oraz sprężynę powietrzną, dzięki czemu można go dostosować do każdej wagi. Użytkuję go z bardzo mocnym hamulcem tarczowym br-m596 i tarczą 160mm, i nie robi to na nim żadnego wrażenia, nawet podczas hamowania na ostrych, skalistych zjazdach. Ogulnie, jeśli autor tematu posiada odpowiednią ilość gotówki to polecam ten amorek, głównie za to, że można go dowolnie konfigurować a nawet zwiększyć jego skok bez utraty gwarancji ( na stronie producenta są poradniki). Sorki, za te "wypociny" ale jako zapalony rowerzysta musiałem stanąć w obronie tej marki. Wracając do tematu: Użytkowałem kiedyś suntora xcm i współpracował przez niewielki czas z wspomnianymi wyżej hamulcami, które dla niego nie były problemem i zachowywał się dobrze. Ogólnie wybieranie przez niego nierówności w moim przypadku było kiepskie z uwagi na małą wagę (60kg) oraz mały zakres regulacji. Miałem się brać za "przystosowanie" go pod swoją "piórkową" wagę, ale wpłynęło trochę gotówki i zrobiłem przesiadkę na epicona. Dla ciekawskich powiem, że amortyzator można "podrasować", przez zalanie dolnych goleni olejem silnikowym, oraz wyjęcie "elastomera" czyli gumowej wkładki wciśniętej w sprężynę. Spotkałem się też z wymianą sprężyn na bardziej miękkie , ale w tak niskim modelu jest to raczej nie opłacalne, chyba ze dopasujemy używane od jakiegoś innego modelu. Ogólnie amortyzatory tego producenta są podatne na modyfikacje, a przekonać się o tym można wpisując w google "xcm tuning". Ponadto w xcm'ie są słabe uszczelki, przez co trzeba go co rok czyścic, inaczej "zatrą" nam się teflonowe prowadnice i amortyzator będzie się zacinał, o czym osobiście się przekonałem. Częściowo ten problem niweluje zalanie amortyzatora, gdyż cały brud i osad zbiera się w oleju, który następnie wystarczy wymienić. Oczywiście firma suntour nie ma porównania do takich producentów jak manitou, ale wystarczy spojrzeć na cenę i parametry i od razu widać zalety na korzyść suntour'a. alut - Pią 10 Sie, 2012 Ogólnie autor wątku chciałby dokonać zakupu jak najtaniej
Amor będzie służyć do jazdy leśno-miejskiej, w celach czysto transportowych, a nei do jazdy wyczynowej. buckowina - Pią 10 Sie, 2012 w takim razie xcm to dobry wybór, i w razie niewystarczającej regulacji można go przerobić pod swoje upodobania. Ważne, żeby dbać o dobry stan techniczny, a posłuży długo. |
||||||||
