To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Silniki BLDC - Pierwszy e-rower 250W/24V

toft - Pon 22 Paź, 2012

Lub trochę taniej i napewno ciszej choć słabiej:
http://www.gngebike.com/450wbrushless.htm
Albo za podobną cenę lecz w złotówkach z tym że na szczotkowym silniku...

WojtekErnest - Pon 22 Paź, 2012

bartek napisał/a:
..
Te trzy tryby nie ograniczają pobieranego prądu. Podczas ruszania czy jazdy pod górkę taki sam prąd max. będzie płynął na trybie LOW jak i HIGH.

W moim rowerze 36V/250W w trybie LOW trudno przekroczyc 20 km ,ale w MID juz moge jechac 30-33 km . Jesli nie jest to ograniczenie prądowe to zapewne zmiana szerokosci impulsów lub napiecia ? Jakas róznica miedzy tymi trybami musi byc ....

toft - Pon 22 Paź, 2012

A wbijam w to... poraz kolejny skasowało mi posta... Po to jest to okienko aby nie musieć klepać w jakimś notatniku czy coś... Tym razem wylogowanie zajęło pewnie mniej niż 3 minuty bo post byl 4 linijki...:(
bartek - Wto 23 Paź, 2012

toft napisał/a:
A wbijam w to... poraz kolejny skasowało mi posta... Po to jest to okienko aby nie musieć klepać w jakimś notatniku czy coś... Tym razem wylogowanie zajęło pewnie mniej niż 3 minuty bo post byl 4 linijki...:(

Toft mnie też tak wywala czasami. Musisz wyrobić sobie nawyk "Ctrl+A, Ctrl+C" :) przed dodaniem każdego posta. Ja tam przed każdym naciśnięciem jakiegokolwiek przycisku "Wyślij, Dodaj, Odpowiedz itp" to stosuję. Nawet nie chodzi o to forum, ale wystarczy chwilowa zwiecha netu i "wypociny" idą w piź...ec.

Wracając do tematu. Te trzy prędkości to tylko ogranicznik zakresu prędkości obrotowej silnika. To tak jak by manetką można było obrócić tylko do 1/3 ; 2/3 i do pełna.
Natomiast pobór prądu w tych silnikach, dostosowywany jest do obciążenia silnika.
Żeby to dobrze zrozumieć i przeanalizować można zaopatrzyć się w amperomierz:
http://sklepelektroniczny...wy-bocznik.html choć ja bardziej polecam coś takiego: http://www.rctrax.pl/prod...nalyzer/?id=684
Na tym pierwszym analogowym wskazówka za bardzo skacze i trudno jest coś odczytać, ten drugi elektroniczny podaje wartości uśrednione i kilka innych przydatnych parametrów prądu

A co do ilości zużywanej energii przy podjazdach pod górki i rodzajem napędu ( napęd w piaście vs napęd na suport ) to nie spodziewał bym się wielkich różnic, jedynie w przypadku akumulatorów żelowych może mieć to znaczenie bo przy napędzie na suport będą obciążone mniejszym prądem.
W napędzie na suport będzie lepsza dynamika jazdy, bo jak zredukuje się przerzutki to silnik będzie pracował w zakresie od 0 do powiedzmy 6 km/h, ale jadąc te 6 km/h pod 1 kilometrową górkę silnik i tak zużyje tyle energii ile zużył by przejeżdżając 4 km po płaskim z prędkością 24 km/h na szybszych przerzutkach.

Dochodzi jeszcze kwestia efektywności silników, no ale to już trzeba by przetestować. Faktem jest że przy zmiennej przekładni przy napędzie na suport silnik może pracować w zakresie najefektywniejszych dla siebie obrotów, co w przypadku silnika w piaście jest niemożliwe.

Maciej S. - Nie 28 Paź, 2012

Kolejnych kilka wrażeń i podsumowań.
Rower nawet z 250W super sprawa. Tak się fajnie jeździ, że aż żal rezygnować np ze względu na pogodę. Aku żelowe jakoś dają radę, ale ze wspomaganiem. Na samym prądzie to starszna lipa.

Teraz kolejne rozważanie na temat zasilania.
Coraz bardziej dojrzewałem do pakietu li-po 6s, ale niestety ostatnie badania wykazały, że to nie będzie dobre rozwiązanie. Po kolei:
1. sterownik ma zakres napięć 18,5..29,5 V Odcina na bardzo niskim napięciu co nawet dla pakietu 6s jest za mało a więc trzeba by niezależny kontroler napięcia zainstalować.
2. Przy napięcu 26V na biegu jałowym koło kręci się z prędkością 31km/h. Na wskaźniku naładowania świecą się 3 diody (z czterech)
3. Przy napięciu 24V na biegu jałowym koło kręci się z prędkością 29km/h. Na wskaźniku naładowania świecą się 2 diody (z czterech)
4. Przy napięciu 22.2V na biegu jałowym koło kręci się z prędkością 25km/h. Na wskaźniku naładowania świeci się 1 dioda (z czterech), a w czasie jazdy jak się pali 1 dioda to wyraźnie czuć, że nie ma już wielkiej ochoty na jazdę.
Moim zdaniem pakiet 6s to za mało, bo normalnie dopedałowując rower na świeżych żelowcach dochodzi ładnie do 28..29km/h. Przy 22.2 efekt będzie do maks 24km, niby różnica niewielka, ale zawsze coś. Te 4km naprwdę się odczuwa. Poza tym wskaźnik naładowania byłby nieprzydatny.
Stąd wniosek, że optymalnie to 7s i tu kolejne schody. Pakiety li-po 7s trzeba składać z 2 mniejszych co wychodzi drożej a na dodatek trzeba kupić dużo droższą ładowarkę.
Myślę więc codalej....

Inna statystyka:
Maks prąd przy obciążeniu dochodzi do 15A niezależnie od włączonego trybu wspomagania.

tas - Nie 28 Paź, 2012

Jeżeli złożysz z 8s jako 2 pakiety po 4s to będziesz je ładować równolegle. Zatem nie wymagana będzie droższa ładowarka tylko byle jaka :)
No i charakterystyka prądowa LiPoly jest płaskla jak stół. Zatem weź pod uwagę, że przez dłuuugi czas napięcie mają bardzo stałe i bliskie tych 4V bardziej, niż 3.7V.

dagor200 - Nie 28 Paź, 2012

Coś za coś ja zdecydowałem się na 6S jednak na wszelki wypadek kupiłem drozszą ładowarkę na 8S. W razie gdyby się okazało, że mocy za mało potraktuje akumulatory 6S jako zapasowe i tak po lesie szybciej niż 15km/h strach jechać. Zestaw ładowarka z zasilaczem + przesyłka w Hobby king kosztuje 100dolarów zestaw akumulatory 6S10Ah + przesyłka również 100dolarów
Między 6S a 7S masz 3V różnicy czyli tracisz na mocy silnika zakładając maks pobór prądu 15A przynajmniej 45W różnica jest ale ładowarka tańsza.

Maciej S. - Sob 27 Kwi, 2013

Minęło trochę czasu i niestety, ale nadal posiadam najsłabsze ogniwo napędu czyli żelowce 24V10Ah. Pomimo odpowieniego przechowywania i doładowywania aku wyraźnie osłabło. Poprzednio trasę do roboty tj 7,5km robiły bez problemu, teraz dojeżdżają na oparach pomimo wspomagania.
Chciałem zastosować lipo, ale ze względó bezpieczeństwa na razie się wycofałem.
Mam inny pomysł: wysokoprądowe Ni-mh takie jak tu: ni-mh

Większe bezpieczeństwo, proste ładowanie (planuję prądem 0,2C) i na razie pkiet 4,7Ah wystarczyłby mi na te moje dojazdy do pracy. 20 ogniw to tylko 1,5kg i objętość nie za duża.
Czy któś trenował kiedyś z ni-mh, jak z trwałości? Samorozładowanie jest spore, ale to mi nie przeszkadza.

Rozpatrywałem jeszcze opcję z li-ion laptopowych, ale opłacalna robota tylko z używanymi ogniwami i żeby je testować trzeba by kupić jakąś sensowną ładowarkę z monitoringiem.

Anonymous - Nie 28 Kwi, 2013

dagor200 napisał/a:
...po lesie szybciej niż 15km/h strach jechać...

Poczekaj, aż cię dopadnie niestrawność żołądka i brak papieru do twarzy, zobaczysz wtedy szybkość po lesie ;)
Ja już to przechodziłem :-D

WojtekErnest - Nie 28 Kwi, 2013

Maciej S. napisał/a:


Rozpatrywałem jeszcze opcję z li-ion laptopowych, ale opłacalna robota tylko z używanymi ogniwami i żeby je testować trzeba by kupić jakąś sensowną ładowarkę z monitoringiem.

Jesli ma byc tanio i lekko to zdecydowanie namawiam Cie do takiej konstrukcji. Poczytaj o moich doswiadczeniach - link ponizej . Przejsciowo do doboru, sprawdzania ogniw zamiast specjalizowanej ladowarki , mozesz uzyc prostego zasilacza 4,2 V z ograniczeniem pradu oraz sztucztego obciazenia np zarowka samochodowa 12 V 21 W.
A prosta i wystarczajaca ladowarke mozesz kupic za 17 $ + przesylka tu : http://www.hobbyking.com/...r_Balancer.html

Nostusek - Nie 28 Kwi, 2013

zeeltom napisał/a:
dagor200 napisał/a:
...po lesie szybciej niż 15km/h strach jechać...

Poczekaj, aż cię dopadnie niestrawność żołądka i brak papieru do twarzy, zobaczysz wtedy szybkość po lesie ;)
Ja już to przechodziłem :-D


Oj tam oj tam - Zeltom - Wiosna idzie - liście wyrosną ku twej uciesze - tylko liści pokrzywy z liśćmi klonu nie pomyl to będzie dobrze.

Maciej S. - Nie 16 Cze, 2013

Sprawa źródła prądu dojrzała do finału. Padło na laptopowe ogniwa. Jednak zanim kupię ogniwa potrzebna jest ładowarka. Z tego powodu, że będzie to 7 ogniw w szeregu, żadna tania ładowarka bez przepinania nie wchodziła w rachubę. Postanowiłem więc zbudować swoją wg schematu jak poniżej (uproszczony):

[img][/img]

Całość składa się ze źródła prądowego przełączanego z 1,7A na 0,5A, i 7 modułów kontroli napięcia ogniwa na 4,2V zrobione wg czeskiej strony www.zajic.cz/omezovac

Całość uzupełniona jest zestawem transopotorów, których zadaniem jest sterowanie prądem ładowania. W momencie kiedy jedno z ogniw osiągnie 4,2V prąd ładowania zmniejsza się z 1,7A na 0,5A co oznacza, że układ zaczyna przechodzić w balansowanie.
Wartość prądu ładowania nie jest oszałamiająca, ograniczeniem dla mnie była wielkość ładowarki i masa, ponieważ stosuję trafo toroidalne. Obecnie ładowarka waży około 1kg i ma wymiary: 18x7x15cm natomiast elektronika zmontowana jest na płytkach uniwersalnych. Z przodu znajduje się gniazdo 8 pinowe do podpięcia aku i 7 diod led wskazujących osiągnięcie napięcia 4,2V na każdym ogniwie.
Wygląd wnętrza:

[img][/img]

[img][/img]

Obudowa dodatkowo chłodzona jest wentylatorem ponieważ nawet w procesie balansowania z prądem 0,5A wydziela się około 15W ciepła wewnątrz. Dla lepszego zabezpieczenia wsawiłem również termistor rozłączny 95stC w obwód pierwotny trafo.

Rower również przeszedł małą modernizację:

[img][/img]

Do wnętrza ramy zamontowałem metalową skrzyneczkę zamykaną na kluczyk o wymiarach 20x16x9 cm wewnątrz której zmieści się sterownik, bezpiecznik S 20A charakterystyka C i bateria 7s4P, którą planuję zbudować z używanych ogniw laptopowych 2,6Ah.
Niestety kształt ramy pozwala tylko na takie umieszczenie skrzyneczki. Otwarcie a właściwie uchylenie pokrywy pozwoli na dostęp do bezpiecznika pełniącego rolę włącznika zasilania i do kabla ładowania aku. Niestety, aby wyjąć aku trzeba wymontować skrzyneczkę z ramy.

Widok z góry:
[img][/img]

Jak widać z góry 16cm szerokości skrzyneczki jest nieznacznie większe niż największa szerokość ramy. Na szczęście nie przeszkadza ona w pedałowaniu, chociaż jest na granicy akceptowalności. Gdyby mieć ramę trójkątną można by wstawić ją w pionie a wówczas jej grubość to tylko 9cm.

Teraz szukam przyzwoitego sprzedawcę ogniw z laptopa.

Nostusek - Nie 16 Cze, 2013

Cieniutka bateryjka wyszła... Jak szarpniesz z niej 17,6A (prąd 2C ) to ogniwa osiągną ok 50 stopni temperatury - wiem z autopsji jak testowałem ogniwa Samsung 18650 2200mAh. Max prąd z ogniwa to 2C. Jeżeli użyłeś ogniw 2,2Ah to pojemność łączna wyszła ci 8,8 Ah/25,9V co daje niecałe 230Wh energii..

Moja rada taka - dołóż jeszcze ogniw, Conajmniej zrób pakiet 7s6p. Ogniwa będą mniej obciążone i będziesz mógł spokojnie ruszać - z doświadczenia wiem że silniki 250W na rozruch potrafią "zjeść" do ok. 30A

Maciej S. - Pon 17 Cze, 2013

Zgadza się, pakiet 4x2.6Ah (bo w takie celuję) tyłka nie urywa. Wersja 7S4P wejdzie w obudowę bez problemu, wersja 7S5P, tu muszę trochę pokombinować bo wchodzi na styk a niewątpliwie takie coś około 12Ah byłoby całkie satysfakcjonujące.

U mnie napęd pełni raczej rolę wspomagającą tak więc myślę, że te 10A w czasie jazdy raczej nie przekraczam, ale nie mając amperomierza pewności nie ma.

jeżeli ktoś ma namiar na sprawdzonego sprzedawcę ogniw uzywanych to poproszę info na priv'a.

tas - Pon 17 Cze, 2013

Od tego ludka kupowałem:
http://www.swiatelka.pl/viewtopic.php?t=9451

Dobre i tanie. Jak kupisz więcej sztuk wyjdzie taniej.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group