To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Akumulatory żelowe i pochodne i ich ładowanie - Regeneracja akumulatorów

dezmol - Nie 02 Gru, 2012
Temat postu: Regeneracja akumulatorów
W najbliższym czasie mam do zregenerowania akumulator samochodowy 12v 70 AH i parę żelówek 12V 7AH. Znalazłem ciekawy filmik na YT http://www.youtube.com/watch?v=q5jvbj2SVZg
Czy ma ktoś z was może schemat do takiego urządzenia ??


Macie jakieś rady??

r2d2 - Nie 02 Gru, 2012

Pewnie chodzi Ci o desulfator - tu z elektrody, pod filmikiem też miałeś różne schematy desulfatorów ;)

Pozdro.

Zbyszek Kopeć - Nie 02 Gru, 2012

Napięcie wzrasta, jakiś prąd potem taki aku. trzyma, ale dopiero pomiar pojemności po takiej regeneracji daje pogląd na sprawę i to pojemnści dziesięciogodzinnej, pięciogodzinnej, dwugodzinnej i godzinnej.
Chwalą się w tym filmiku wskazaniami napięcia i oscyloskopem, ale pojemność akumulatora jest podstawą, a tu prawda jest trochę inna.

dezmol - Pon 03 Gru, 2012

Który z tych schematów jest najlepszy ?? Najbardziej skuteczny?
Zbyszek Kopeć - Pon 03 Gru, 2012

Wyrażę tylko moje zdanie:
Też próbują zrobić tę słynną ładowarkę od niedawna i im nie wychodzi:
http://www.elektroda.pl/r...c2379755-0.html
Mądrzą się, ale już trochę młodsze pokolenie i gorsze głupoty opowiadają.

Anonymous - Czw 27 Gru, 2012

Tego schematu z tego filmu bym nie polecał, bo "stwórca" tych układów chyba metodą prób i błędów łaczy elementy :D
Ten opis jest tuż nad schematem, na filmie poniżej:

Niestety, nie każdy układ da się połączyć z drugim bez opornika ograniczjącego prąd...
Gość "ubił" nieśmiertelny NE555... od razu humor się poprawia jak widzi się takie eksperymenta ;)

A tutaj cały filmik "eksperta" od odsiarczania i ładowania acu :D
Tyrystorowa ładowarka i odsiarczarka impulsowa

buckowina - Pią 04 Sty, 2013

Bardzo polecam TEN układzik, bardzo prosty i skuteczny. Ponadto pragnę przypomnieć, że czas odsiarczania może wynosić nawet do miesiąca, aby w pełni odsiarczyć aku, i przez ten czas akumulator z podłączonym desulfatorem, musi być podpięty pod ładowarkę.
Pir-serwis - Pią 04 Sty, 2013

Chciałem spytać jaki sens ma stosowanie takiego ukladu w samochodzie Ev?
Który jest eksploatowany prktycznie codziennie.
Zastosowane akumulatory olowiowe,trakcyjne.
Przecież one wtedy się nie zasiarczają.

buckowina - Pią 04 Sty, 2013

Temat dotyczy akumulatora nie tylko aku. samochodowego, ale też "Żelówek" a do tych urządzenie jak najbardziej ma sens.
Anonymous - Sob 05 Sty, 2013

Większy sens, ma chyba jednak poprawne ładowanie każdego acu, bo może się okazać, że czas i prąd stracony na "regnerację", przekroczy ceny nowej baterii, a te żelówki, czy "kwasiaki" mają dosyć przyzwoite ceny.
W "spalinochodzie" np. mam VARTę, która służyła przez ponad 7 lat i ładowana była tylko przez alternator oczywiście. Jej czas już dobiega końca, więc skończy jako taka nieco większa bateria i do tego bardziej dobnry automatyczny prostownik jest potrzebny.

BTW: Na tym schemacie co zapodałeś nie ma żadnej zenerki, więc marne szanse, że biedny NE555 przeżyje jakieś piki napięcia. Jak nie zapodają jakiegoś filmu z ekranami z oscyloskopu, to nie ma sensu ryzykować, a układ na NE555 nie jest wstanie żadnej inteligentnej automatyki zrealizować.
Dlatego wolę ATTiny85, bo jest identycznej wielkości a można całkiem spory program napisać 8kB.
Np. bez problemu dolinkowałem bilbiotekę z C z... generatorem liczb pseudolosowych i... w końcu miałem w tym roku choinkę, gdzie światełka na triaku załączały się nie w idiotycznych tych samych odstępach czasu, a.... chaotycznie nieco z prawdopodobieństewm zależnym od temperatury otoczenia :D
ATTiny85 ma wbudowany czujnik temperatury. Ot taki produkt uboczny-wystarczyło jedną płytke inaczej oprogramować nieco...
Na pewno dorobiłbym przynajmniej pomiar temperatury acu, gdybym bawił się z takim desulfatorem, a wcześniej poczytał, czy w ogóle istnieją fizyczne zjawiska, które by pozwalały byle jaki acu zregenerować.
W sumie obiekt do testów mam-starą VARTĘ z diesla, ale kontrola napięcia i temperatury to minimum przy zabawach z acu moim zdaniem, no chyba że będziemy nic nie robić i pilnować takiego acu, podgrzewając przy okazji na takim acu piwo ;)

rs232 - Sob 05 Sty, 2013

eneuro daj tam Zenerke jak piszesz i pochwal sie czy działa :) heh jesteś dalej odporny na wiedze.

Wracając do tematu wykonałem kiedyś coś analogicznego tylko na przekaźniku, tzn. na przekaźnik wchodzi napięcie 30V, styki przekaźnika są przełączane z częstotliwością 250ms, podnosiłem ogniwa Li-ION 2600mAh - efekt pozytywny działaja do dziś choć miałem szanse je "wysadzić" w ten sposób bo prądy były w granicach 20-30A w piku.

Przed podłączeniem ogniwa (do magicznego przekaźnika) wydawały sie uszkodzone, napięcie w stanie bez obciązenia było poniżej 2V, próba ładowania nie przynosiła żadnych skutków.

buckowina - Sob 05 Sty, 2013

eneuro

Za wiele osób (włącznie ze mną) testowało ten układzik i nie spotkałem się z przypadkiem, że komuś się uszkodził 555 z tego co wiem, to jego max napięcie to 16V, a pomimo tego wytrzymuje tak duże skoki napięcia i myślę, że nazywanie tej kostki "nieśmiertelną" ma jakieś podstawy :grin:

Ponadto układzik jest autorstwa osoby, u której pracuje już ładnych parę lat, konserwując baterie akumulatorów, w elektrowni wiatrowej.

Anonymous - Nie 06 Sty, 2013

buckowina napisał/a:

Ponadto układzik jest autorstwa osoby, u której pracuje już ładnych parę lat, konserwując baterie akumulatorów, w elektrowni wiatrowej.


Tutaj jest seria kilku filmów jak gość regeneruje acu i póki co to w miarę sensownie wygląda, więc sie zobaczy, może rzeczywiście to działa ;) Akurat te filmy są dosyć przekonywujące, bo pokazane są efakty pracy tego układu i obraz celi przed i po desulfacji.

Reconditioning your car battery (desulfator) Part 2 - The circuit design

Wygląda na to że trochu filmów zapodał na youtube i ta seria o desulfatorze w miarę sensownie pokazana. Się poanalizuje i dorobi podobny układ i zintegruje z prostownikiem, tak żeby się nie "gryzły" ;)

A tutaj ciekawa rzecz: efekty miesięcznej desulfacji... na zdjęciach!
Desulfator Time Lapse Internal Cell Video
To już jest coś. Gość po mojemu podchodzi do tematu-profesjonalnie.
Gdyby to była prawda, to mozna by sobie zrobić takie urządzenie... Obaczymy...

Na jednym z filmów widać schemat tego desulfatora jest z pod tego adresu:
Battery Desulfator for 12 Volt Batteries

i wygląda tak:


Akurat wala mi się kilka Ne555 z czasów zanim zaczałem uP AVRy wkładać do swoich układów, więc można spróbować zmajstrować takie cudo.

Gość z tej serii filmów zmodyfikował kilka rezystorów, może to ma znaczenie, chociaż znając parametry tego wypełnienia i częstotliwość (z kondensatorów podpietych do NE555 można wyliczyć) można PWM em z uP to regulować i układ się bardziej adaptowalny stanie.

Albo wykorzystać jeden z pinów uP zamiast NE555 i zrobić sobie program ładowania z desulfacją w swoim wypasionym prostowniku :D
To zaczyna mieć sens jak się tą serię filmów oglądnie, więc trzeba będzie to zasymulować jutro ;)

Nie chciało mi się do symulatora tego układu Buckowiny wrzucać, bo mój prostownik jest wystarczający do poprawnego ładowania, a ten desulfator Frontier Springs wygląda na łatwy do zadoptowania do mojego regulatora ładowania więc zrobimy 2 in 1 ;) Dlaczego nie jak się ma taki wypasiony prostownik ;)

W swoim prostowniku na ATTiny85 przewidziałem miejsce na podłączenie cewki i wstawienie diody, przez którą impuls poprzez diodę "walnie" w acu, a dioda zabezpiecza mi mosfeta, podobnie jak jeden z tych z filmu poniżej:

Przykłady ładowarek impulsowych. / Example of impulse chargers.

Zenerki oczywicie są w odpowiednich miejscach, przed stabilizatorami mikroprocesora i zasilania sterowania mosfeta.
Układ odpalił za pierwszym razem i nie jest to bynajmniej taka "pajęczyna" jak na jednym z polskich filmów powyżej.
Wszystko powoli upycham do ładnej obudowy.
Oczywiście regulacja prądu na SS495A :D
2a IRFZ44N równolegle, przy 12v sterowania bramką spore prądy wytrzymają. bo oczywiście ściezki w części "mocy" są grubości 5mm i pocynowane ;)
Mając taką platformę uruchomieniową, można się bawić w różne traktowanie starych acu.
Właśnie przerabiam oprogramowanie.
W przyszłym tygodniu wróci zima, więc może się przydać.

Różne sztuczki ludzie próbują, ale opinie są podzielone.
Np. w tym temacie kilka sensownych postów było.

Re: Desulfator - urządzenie do naprawiania akumlatorów
Ten post to dobre podsumowanie-tutaj kawałek cytatu:
"Tak się zastanawiam jaki ma sens podawanie wysokich częstotliwości na akumulator jak wystarczy jakiekolwiek tętnienie. Tymbardziej że akumulator posiadający pewną pojemność oraz indukcyjność te tęnienia zatłumi."

Dlatego zdecydowałem, że nie bawię się póki co w takie wynalazki i schematy nieznanego pochodzenia, a buduję po prostu prostownik na uP z możliwością podłączenia nawet dużego dławika i to powinno załatwić temat.
"Lipnych" acu nie mam zamiaru używać, do ratowania starych kwasiaków i łądowania żelówek taki prosty w pełni automatyczny sterownik ładowania mi starczy.

BTW: rs232 od razu włożyłem 2a IRF i zrobiłem ścieżki 5mm tam gdzie trzeba, więc jest szansa, że ten układ sterowania ładowaniem nie będzie działał jak bezpiecznik, zadziała ten przy trafo, w przeciwieństwie do Twojego "osprzętu" gdzie przy większych prądach... wyparowują ścieżki :D

Anonymous - Pon 07 Sty, 2013

Ścieżki grubości 5mm? To z czego one są?
Zbyszek Kopeć - Pon 07 Sty, 2013

Jeszcze nikt się nie przyznał, że da się jeździć z dużym obciążeniem i normalnym zasięgiem takimi regenerowanymi aku., bo na chemię nie ma rady: w kwasowych klasycznych np. korund na "+" robi swoje, albo w AGM mostki od strony minusa, a litowe to jeszcze gorsza bajka.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group