tomasz_kombi - Pią 19 Kwi, 2013 mmoto Jest szansa, że zawitasz na Zlot ? (nie zwróciłem uwagi czy się zgłaszałeś  )
toft - Sob 20 Kwi, 2013 Zdaje się że teraz to będzie już 1000 zł... Albo to był tylko taki projekt i nie wejdzie? mmoto - Sob 20 Kwi, 2013 Na zlot nie dam rady, jestem zaangażowany w kilka projektów, Police to już w zasadzie Niemcy i do Żyrardowa na chwilę nie dam rady, bardzo bym chciał bo to jest super integracja środowiska EV.
Chyba wejdzie zależnie od dotacji będzie sporo tańszy niż Krupet spalinowy. Będzie tu mozliwość porównania że EV jest tańsze jak spalinowy. Nawet z aku lit-jon będzie tańszy niż Krupet. toft - Sob 20 Kwi, 2013 Mi chodziło o próg karalności (finansowy w przeliczeniu) mmoto - Sob 20 Kwi, 2013 A... to nie byłem w temacie. toft - Sob 20 Kwi, 2013 Chodziło o ostatni post poprzedniej strony. A co do Krupetu. To chyba lepiej przyjrzeć się czemuś takiemu jak spartamet albo saxonette. Kolega ma, nawet sympatycznie się odpycha. Tyle że pierdzi. No ale zasięg na jednym "ładowaniu" to cudo. Można 100km machnąć. Zbiornik ma 1,8 litra chyba. mmoto - Pon 27 Maj, 2013 I nie będzie się zużywać! 
Zbyszek Kopeć - Pon 22 Lip, 2013 Ten ma fajną rolkę i do tego cały zestaw przyczepny, czyli można sobie przłożyć całość napędową EV do innego roweru prawie w sekundę: http://www.kickstarter.co...ve-for-bicycles Przed chwilą pokazywali w TVN24. A pojedzie nawet ponad 25km na jednym tankowaniu prądu. tomek701 - Czw 25 Lip, 2013 Fajny podobny zamierzam zrobić tylko podnoszony za pomocą linki i dźwigni od hamulca. Ten chyba załącza się automatycznie, jak wykryje ruch koła . Ale po co z górki ma prąd ciągnąc Zbyszek Kopeć - Pią 26 Lip, 2013 Przecież z górki napędzi rolkę i trzeba dodatkowo w sterowniku ogranicznik napięciowy, żeby nie przeładować akumulatora, chociaż częściowo, gdyż każdy silnik elektryczny jest jednocześnie prądnicą. Anonymous - Pią 26 Lip, 2013 Kurde... nie wiedziałem. Dzięki Zbyszku 
Zbyszek Kopeć - Pią 26 Lip, 2013 Ale podsunę inną myśl napędu samochodu podobna rolką. Wielu do mnie przyjeżdżających namawiało mnie na wykonanie takiego napędu na rolkę koła saamochodu, a skoro nie chciałem takiego prototypu wykonać to brzydko o mnie mówili, chociaż uczciwie takowych namawialem na wykonanie samemu tegoż prototypu i podzielenie się też ze mną wynikami eksperymentów. Może w tym coś jest i ktoś takich kilka auta EV z rolokami na koła sprawdzi. Zbyszek Kopeć - Pią 26 Lip, 2013 Dodam, że nadal będę uważał, że napędzając jedne koła np. przednie takimi rolkami i odbierając jednocześnie energię innymi rolkami z tylnych kół, to i tak rozładujemy akumulatory z energią (np. elektryczną). Dodałem, żeby ktosiowie wiedzieli, że PM jeszcze nie istnieje. Chociaż darmowa energia (FreeEnergy) jest i była np. wiatraki, światło słońca itp.. tomek701 - Pon 29 Lip, 2013 Tak sobie przemyslam rolkę już wykonałem z braku zbrojonego węża gumowego zrobiłem coś w rodzaju gumy czyli tkanina nasączona silikonem i nawiniętą na metalową rolkę,sylikon jest bardzo odporny na ścieranie. Ale doszedłem do wniosku że rolka idealna powinna być wielobiegowa coś w rodzaju przerzutki tylnej w rowerze to pozwoliło by nie przeciążać silnika i w pełni wykorzystać moc więc chyba będę rolkę przerabiał r2d2 - Czw 22 Sie, 2013 Mam pytanie związane z tematem rolki, otóż znalazłem silniki które bardzo mi pasują do tego napędu, będzie on w wersji podwójnej (otaczającej oponę, coś a'la dynamo x2), problem polega na tym że nie bardzo wiem jak zdjąć z osi element łączący do którego zamierzałem przyspawać mocowanie rolek, wygląda on tak: 
Niefortunnym zbiegiem okoliczności posiadam tylko dwa egzemplarze (i obydwóch będę potrzebował) więc jeśli to popsuję to albo upoluję jeszcze jeden (słabe szanse - egzotyka) albo napędu nie zrobię, Nie chcę tego robić 'metodą prób i błędów' Docelowo ma śmigać na takich rolkach (4 kółka od rolek, łączone parami):
Jeśli ktoś z Szanownych Kolegów spotkał sie kiedyś z takim typem mocowania i wie jak się do tego zabrać, to poproszę o instruktarz, na samym dole elementu (przy silniku) jest coś w rodzaju belki poprzecznej w wyfrezowanym w elemencie rowku, próbowałem to wybić z boku, ale niestety nie da się nawet poruszyć, na końcu ośki wystającej z elementu, była typowa podkładka spinająca (taka zdejmowana za pomocą szczypców z okrągłymi cienkimi końcówkami) udało mi sie zdjąć, nie wiem czy może coca-colą to próbować odkleszczyć czy na gorąco łapką do wyciągania gwoździ zaatakować, jeśli nic już dodatkowo nie trzyma to może się uda, jednak pewności nie mam, więc chciałbym się poradzić, może ktoś się już z czymś takim w swojej karierze spotkał i wie jak to ściągnąć 
Pozdro. |
||||||||
