Anonymous - Wto 19 Gru, 2006 Temat postu: Zlot kostruktorów i użytkowników pojazdów elektrycznych Pomysł pochodzi od eAndre, ale ja tyż podpisuję się wszystkimi kończynami. Jak wynika z tytułu chodzi o to żeby znaleźć dzień i miejsce, po to by spotkać się, pochwalić swoimi maszynami i przy okazji zainteresować tematem szerszą publikę. Myślę, że na początek najlepiej spotkac się w Warszawie, już choćby ze względów medialnych - może uda sie ściągnąć jakichś pismaków. Termin - późna wiosna lub lato, zresztą impreza byłaby jednodniowa, więc mógłby to być jakikolwiek weekend. Co o tym sądzicie bracia i siostry? Anonymous - Wto 19 Gru, 2006 popieram, tylko musial bym cos KONKRETNEGO zbudowac  , samolot na slonce albo jakis samochod o megazasiegu
Anonymous - Wto 19 Gru, 2006 Spoko, jesteśmy tolerancyjny naród. Jak zrobisz elektryczne wrotki też będzie ok 
NocnyPtak - Śro 20 Gru, 2006 Jestem za. Do Warszawy mam niestety kawałek, i swoim pojazdem elektrycznym jechałbym tam dość długo. No, ale może jakoś udałoby mi się go dotransportować inaczej? Ale to by miało sens (takie spotkanie) wyłącznie, gdyby faktycznie udało się nim zainteresować tzw. media. A na to nie ma co raczej liczyć, chyba, że kolega David R w przeddzień przyzna się, że jest ojcem dzieci Anety Krawczyk, Moniki Olejnik i Moniki Kaczyńskiej. A jeszcze lepiej, Jarosława Kaczyńskiego 
Tyle tylko, że wtedy, to już naprawde NIKT nie będzie nas traktować poważnie 
Anonymous - Śro 20 Gru, 2006 jadę...ale co 50 km ( z Olsztyna to będzie tak z 5 stacji) nocleg z ładowaniem akumulatorów;) Wiesiek Anonymous - Śro 20 Gru, 2006 Własciwie nie żartuję...musi to byc lato...kamping z prądem / namiot...i ciepło..zwiekszony zasięg akumulatorów..hi hi...10 dni całej wyprawy...Ale najpierw musze zbudowac ten pojazd.... Anonymous - Śro 20 Gru, 2006 Nie byłbym takim pesymistą. Trzeba się tylko wstrzelić w kolejną podwyżkę cen benzyny i już łapiemy się na wątek "sposób na drożejące paliwa" , ktoś to na pewno kupi. Ale też dobrze byłoby ściągnąć kogoś z autkiem, to już powinno robić wrażenie.
Co do transportu to rzeczywiście trochę problem. Ja też mam daleko, bo niemal 500km, ale rower na dach, rodzina w bagażnik i w drogę... Myślę, że logistyka jest do rozwiązania, trzeba zacząć od ustalenia listy chętnych i uzgodnienia terminu, reszta już sie rozkręci. Anonymous - Czw 21 Gru, 2006 mi po głowie chodzi takie cos na słońce jezdzące mozna by caly kraj zwiedzic za frajer a nawet europe jak by to mialo przedzial mieszkalny, zainspirowalem sie tegoroczna wystawa samochodów (nie pamietam gdzie) w telewizorni bylo pokazali tam takie extra zgrabne extra wygladajace autko na prąd słoneczny.
Anonymous - Pią 22 Gru, 2006 Chyba ładowanie w dzień a jazda nocą;) Anonymous - Nie 24 Gru, 2006 A pisałbyś się Wiesiek na taką imprezę? Anonymous - Nie 24 Gru, 2006 Pisałbym się...gdybym miał czym sie pochwalic..na razie nic nie mam...roboty stoją..nie wiem, czy to lenistwo..czy starośc  ) Ale moge przyjechac na piwo;)
Wiesiek Anonymous - Nie 24 Gru, 2006 I o to chodzi
Zresztą myślę że najrozsądniejszy czas to i tak maj lub czerwiec, więc sporo czasu na dopięcie wehikułów Anonymous - Wto 26 Gru, 2006 Ja jestem za czerwcem i miejscem spotkania: Kraków... dalej nie mogę 
Anonymous - Wto 26 Gru, 2006 Jeju...Kraków to dla mnie strasznie daleko, ja nie robię tam nawet wypraw normalnymi środkami lokomocji częściej niż raz na 5 lat...lepiej gdzieś w okolicach Warszwy ..Łodzi..to jednak środek kraju... A swoją drogą...Kraków to fajne miasto...wybiorę się tam..jak niedługo ukończą lotnisko na Dajtkach;) Wiesiek Anonymous - Wto 26 Gru, 2006 No dobrze...skoro skrajności...a może nad morzem?;) Wiesiek |
||||||
