To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Napęd z silnikiem w kole - Zaplot szprych - mały problem

Anonymous - Wto 09 Lip, 2013
Temat postu: Zaplot szprych - mały problem
Witam
Zaplotłem wstępnie koło i jedna rzecz nie daje mi spokoju - szprychy wychodzące z piasty silnika (łebki wewnątrz) są wygięte w łuk. Czy jak zacznę dokręcać nyple to się naciągną i wyprostują? A może dogiąć w miejscu wyjścia z piasty?
Tak to wygląda, strzałkami zaznaczyłem niektóre wygięte szprychy:

tas - Wto 09 Lip, 2013

Łoo ty masz wygięte szprychy przed dociąganiem, a ja mam takie po naciąganiu:



Więc nie masz się co martwić :) Po dociągnięciu się to troszkę wyprości, ale nie do końca.
Zresztą te łuczki to dobra rzecz - na nich szprycha sprężynuje i dzięki temu chroni ją to przed zerwaniem.

Anonymous - Wto 09 Lip, 2013

Aa, czyli to norma? To jestem już spokojny, a już chciałem przekładać wszystkie szprychy łebkami na zewnątrz;)
Dzięki:)

Anonymous - Wto 09 Lip, 2013

Tas, ale ty chyba masz źle zaplecione te szprychy. Krzyże są odwrotnie. Ta szprycha wychodząca na zewnątrz tez powinna być na zewnątrz szprychy wewnętrznej. A na zdjęciu widzę odwrotnie i dlatego się wyginają.
tas - Wto 09 Lip, 2013

Nie ma takiej opcji, bo:
- zaplecione przez fachowca
- nigdy nie pękła mi żadna szprycha
- nigdy nie pękła żadna w żadnym ebajku, w którym są zaplecione w ten sposób. A wszystkie bajki to takie 3kw+ i są używane w górach.

Śmiem twierdzić, że tak wygląda wzorcowe zaplecenie silnika :)

Anonymous - Wto 09 Lip, 2013

Są fachowcy i "fachowcy". Robię też instalacje antenowe i u klienta poprzedni "fachowiec" wcale nie podłączał ekranów kabli koncentrycznych, bo stwierdził, że tego się nie robi.
Tu masz fotkę, jak powinien wyglądać splot:



i porównaj ze swoim.

tas - Wto 09 Lip, 2013

Dość się tu na forum można było naczytać jak się takie klasyczne zaploty sprawują z silnikami :)

No ale nikt na nikogo nie nalega. Wolny kraj, można zaplatać jak komu się podoba :D

Anonymous - Wto 09 Lip, 2013

Zeeltom, ale Ty pokazałeś zaplot na dwa krzyże - zwróć uwagę że szprycha wychodząca z piasty jest raz nad a raz pod szprychą z którą się krzyżuje. Wydaje mi się że Tas ma poprawny zaplot.
http://img209.imageshack.us/img209/6410/5bux.jpg

tas - Śro 10 Lip, 2013

michal5150, Zeeltomowi chodzi chyba o to, że u ciebie szprycha wypuszczona po zewnętrznej stronie krzyżuje się po zewnętrznej, więc efekt zakrzywienia i łuczku jest mniejszy. U mnie natomiast szprycha wychodzi po zewnętrznej ale krzyżuje się po wewnętrznej co dodatkowo wygina ją jeszcze bardziej. Ale u mnie to jest efekt całkowicie zamierzony - to dokładnie tak miało wyglądać. Wszystkie szprychy mam tak wygięte i dzięki temu mimo, że sztywne to mają rezerwę naciągu. W przypadku wystąpienia siły zrywającej - ta będzie lepiej rozpraszana. Działa to doskonale i w praktyce utrudnia zerwanie szprychy, nawet przy bardzo agresywnej terenowej jeździe lub po najechaniu na zwykłą dziurę.
Dlatego będę bronić takiego zaplotu jako lepszego niż klasyczny rowerowy :)

Anonymous - Śro 10 Lip, 2013

Spoko panowie, spojrzałem na to okiem logika ;) Amortyzacja napięcia szprychy w takim przypadku jest, ale pytanie było o krzywiznę wygięcia szprychy i tu właśnie zauważyłem powód tego mocnego wygięcia.
Sam jeżdżę dużo po lesie, po różnych dziurach, ale mam felgi aluminiowe i nie mam problemów ze zrywaniem szprych. Jak dotąd tylko raz musiałem prostować koło, gdy na jakiejś imprezie dziewczynka wjechała moim rowerem na betonowy śmietnik, ale wystarczyło parę uderzeń gumowym młotkiem i koło było znów proste.

Anonymous - Śro 10 Lip, 2013

tas napisał/a:
michal5150, Zeeltomowi chodzi chyba o to, że u ciebie szprycha wypuszczona po zewnętrznej stronie krzyżuje się po zewnętrznej, więc efekt zakrzywienia i łuczku jest mniejszy.

Eee, Zeeltomowi chodziło o Twój zaplot:

zeeltom napisał/a:

Tas, ale ty chyba masz źle zaplecione te szprychy. Krzyże są odwrotnie. Ta szprycha wychodząca na zewnątrz tez powinna być na zewnątrz szprychy wewnętrznej. A na zdjęciu widzę odwrotnie i dlatego się wyginają.

U mnie jest oczywiście na odwrót - zaplotłem koło prowizorycznie, już wtedy zorientowałem się że mam za długie szprychy, chciałem zobaczyć jak w ogóle układa się zaplot ale nie chciało mi się przekładać i wyginać szprych.

tas napisał/a:

U mnie natomiast szprycha wychodzi po zewnętrznej ale krzyżuje się po wewnętrznej co dodatkowo wygina ją jeszcze bardziej. Ale u mnie to jest efekt całkowicie zamierzony - to dokładnie tak miało wyglądać. Wszystkie szprychy mam tak wygięte i dzięki temu mimo, że sztywne to mają rezerwę naciągu. W przypadku wystąpienia siły zrywającej - ta będzie lepiej rozpraszana. Działa to doskonale i w praktyce utrudnia zerwanie szprychy, nawet przy bardzo agresywnej terenowej jeździe lub po najechaniu na zwykłą dziurę.
Dlatego będę bronić takiego zaplotu jako lepszego niż klasyczny rowerowy :)

Ależ Ty masz klasyczny zaplot rowerowy. Tyle, że na jednym krzyżu:) Popatrz na swój zaplot i na to co zaznaczyłem na zdjęciu które wkleił zeeltom.

tas - Śro 10 Lip, 2013

Wydawało mi się, że Zeltomowy przykład jest bliższy typowemu rowerowemu - patrzałem na moje przednie koło fabrycznie zaplecione i tam mam łepki szprych odwrotnie :D
toft - Śro 10 Lip, 2013

W mojej opinii zaplot "Tasa" jest najbliższy ideałowi do ebike'a. Można to jeszcze ewentualnie polepszyć stosując większe otwory w feldze i specjalnie robione podkładki zmiejszajace kąt. Ale to już upierdliwa zabawa. Dodam że ja mam taki zaplot tyle ze bez przeplecenia szprych. Przy szprychach z junaka koło pozostaje takie jakie było (czyli lekkie jajo bo tak zaplotłem:)). Zaliczyłem wiele dobić. Jeżdzęddatkowo z sakwami i fotelikiem z dzieckiem więc rozkłąd mas jest niekorzystny. Do tego sztywny tył. Gwoli sprawiedliwości z braku tego przeplotui w krzyzu koło jest nieco wiotkie bocznie co czuć w ostrych zakrętach.vI puki co jak złożyłem tak jest. Kiedyś przeplote te koło. Jedna uwaga ja mam zaplecione na jedną stronę czyli wszystkie szprychy wychodzą z jednej strony piasty celem uzyskania tych paru mm na centrowości.
Pozdrawiam:)

borsuk - Pią 12 Lip, 2013

toft napisał/a:
W mojej opinii zaplot "Tasa" jest najbliższy ideałowi do ebike'a.


Panowie nie przeginajcie ... szprych.
Odwrotne założenie szprych powoduje ich wygięcie, powodem może być też zbyt gruby kołnierz przy silniku. Teoria, że tak jest lepiej jest mocno wątpliwa.
Ja tam wolę proste szprychy i proste nogi u dziewczyn :)
I takie ma większość rowerów , motorowerów, motocykli i, na szczęście, dziewczyn. :)

pozdrawiam
borsuk

Anonymous - Pią 12 Lip, 2013

Dodam, że taki zaplot szprych będzie powodował delikatne, ale jednak, tarcie między szprychami w miejscu styku, co raczej nie jest pożądane.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group