Nostusek - Czw 12 Wrz, 2013 Taniej wyjdzie kupić drugi sterownik niż przerabiać i modlić się żeby sie nie sfajczył.... r2d2 - Pią 13 Wrz, 2013 Ja bym jeszcze dodał możliwość 'ubicia' akumulatorów, bo o ile przy trzech żelkach regulator na 36V odetnie Ci zasilanie przy ~30V (to jest dopuszczalne napięcie dla trzech), to taki na 24V będzie 'jechał akumulatory' dopóki napięcie na nich nie zjedzie do ~20V pod obciążeniem (no bo przecież są dwa  ), o ile takie napięcie dla dwóch jest jeszcze ok, to przy trzech i napięciu jednostkowym ~6,66V może być kiepsko 
Pozdro. gienek333 - Sob 14 Wrz, 2013 Zwiększanie napięcia powoduje wzrost prędkości. Jeżeli mamy silnik (aby nie było ułamków) 250W, 25V, 10A i n nominalna 250 obr, to ten silnik przy 50 obr/min ma 50W pracuje z prądem 10A (ograniczenie sterownika), a napięcie na nim to 5V. Przy 100rpm będzie to 10V (z uproszczeniami straty w miedzi i żelazie). Zakładając że straty w miedzi to 10% wychodzi nam rez. wew. to 0.25 ohma, a straty mocy przy 10A to 25W, to przy 50W dostarczanych do silnika sprawność mamy 50%, ale przy 250W to już 90%. Jestem przekonany że dołożenie równolegle li-poly da lepszy efekt (lepsze wykorzystanie energii), niż dodatkowy akumulator. Niektóre sterowniki nie mierzą prądu tylko wypełnienie do obrotów,a w tym przypadku to wzrost prądu o 50% i moment wzrośnie o 50%, ale straty to przy 15A; I²×R to 56,25W. Przy napięciu 5V i 15A mamy sprawność 25%. Anonymous - Sob 14 Wrz, 2013
Poważnie są w obiegu stery bez pomiaru prądu i nie popaliły się jeszcze ? 
Może przynajmniej mierzą chociaż napięcie i dobierają wypełnienie PWM tak aby prąd utrzymać w bezpiecznym zakresie, bo chyba jakieś zaebzpieczenie napięciowe mają np. po to aby ostrzec o rozładowaniu baterii, więc chyba pomiar napięcia to absolutne minimum w takim sterowniku jeśli nie mierzy bezdotykowo prądu... gienek333 - Nie 15 Wrz, 2013 Sterownik może mierzyć prąd lub ogranicza wypełnienie w funkcji obrotów, tzn dla 100rpm będzie to 40%, bo gdybyśmy dojechali do ściany i sterownik podałby wypełnienie 100% to dla 25V prąd to 100A. Napięcie aku ,a napięcie na silniku to dwie różne rzeczy, ten ..pwm'' to przetwornica obniżająca napięcie. Anonymous - Nie 15 Wrz, 2013
No obroty należałoby uwzględniać. W swoich sterownikach dodatkowo oprócz obrotów (mimo iż ograniczenie prądowe jest) uwzględniam też jeszcze stopień pochylenia terenu po którym się jedzie, bo podając orientacyjną masę wehikułu, można przewidzieć jaka będzie potrzebna moc żeby z jakąś prędkością "wdrapywać" się na wzniesienie o takim pochyleniu. Dzięki temu sterowanie jest bardziej efektywne, bo niejako wiadomo od razu czy da radę i jak szybko jechać przy danej ograniczonej dostarczanej mocy... znając charakterystykę silników w zależności od obrotów. Opory powietrza i toczenia są mniej więcej znane, więc całkiem sensownie można oszacować chwilowe zapotrzebowanie na moc, albo jej nadmiar i inteligentnie załączać różne podsystemy 
Nostusek - Nie 15 Wrz, 2013 Ale wy uwielbiacie sobie komplikować układy... adamcebo dorzuć jeszcze do sterownika fontannę z kogutkiem i automat do smażenia naleśników i wyjdzie ci coś czego oczekujesz.. Chcesz sterować - jest milion sposobów na to - najpościej na zasadzie sterowników uwzględniających sprzężenie zwrotne. Zatrudnij się w tworzeniu konstrukcji napędów np. w fabryce Re-Volta - ciekawe czy ogarniesz temat... Anonymous - Nie 15 Wrz, 2013
Akurat pomiar kąta odchylenia od pionu jest prosty i robi się to na jednym pinie i nawet nie potrzeba do tego drogiego akcelerometru, jak się jest pomysłowym
Zresztą komercja to już dawno robi, tylko mało kto z Was ma dostęp do dobrych sterowników. Dla tych co nie potrafią programować mikrokontrolerów takie rzeczy mogą wydawać się trudne, ale powiedzmy, że studiowałem zastosowania informatyki w budowie maszyn, a w pierwszej pracy w firmie, która automatyczne linie produkcyjne dla USA robiła była okazja od doświadczonych konstruktorów podejrzeć wiele ciekawych rozwiązań 
Skomplikowane i awaryjne sa Wasze BMSy i całe to łączenie dziesiątków lipnych bateryjek, a efekt mizerny, bo nawet 100km zasięgu nie macie, bo... nie macie szans mieć przy takich oporach powietrza, bez osłon aerodynamicznych... Zamiast próbować pakować w standardowe ramy rowerowe te zabawki EV, lepiej złapcie za gumówkę i wytnijcie coś ciekawego. Niestety póki co nie mogę upublicznić w całości mojego rozwiązania EV, bo nie jest to tylko projekt prywatny, a rozwiązania tam zastosowane wybiegają sporo w przyszłość, poza to co jest dostępne obecnie na rynku. Wszystko w swoim czasie
gienek333 - Nie 15 Wrz, 2013 Superrr. Szkoda że na tych studiach nie uczą podstaw budowy maszyn elektrycznych. Mechano - Nie 15 Wrz, 2013 adamcebo, Może jakieś zdjęcie? Anonymous - Nie 15 Wrz, 2013
To co kiedyś uczyli, już dawno nieaktualne, bo postęp w elektronice i tranzystorach mocy, pozwala robić teraz rzeczy o których wtedy nikomu się nie śniło w garażu, bo programator na LPT do programowania AVR można zrobić z kilu elementów
Oczywiście zrobiłem taki jakiś czas temu, żeby dokładnie poznać proces programowania mikrokontrolerów Atmela... Zresztą "Imagination is more important than knowledge" . Ważne, żeby mieć jakis pomysł i czuć powiązania pomiędzy mechaniką i prądem elektrycznym. Najlepiej jak samemu udaje się zrobić działający prototyp tej koncepcji, a do tego potrzebna jest wiedza z wielu dziedzin, ale przede wszystkim determinacja, no i gumówka, nitownica, spawarka
Na forum podgląda się i dzieli informacjami o tym co jest aktualnie komercyjnie dostępne-coś ala "burza mózgów", ale nie publikuje się całości swojego inowacyjnego (kompletnego rozwiązania) bo, ktoś inny wcześniej mógłby to opatentować i zarobić na Twojej twórczości
Zdjęcia bedzieczie mogli zobaczyć w TV... np z relacji ze "Skandia Maratonu", bo to może być cześć kampani reklamowej
Zlot kilku pojazdów EV w Żyrardowie to zbyt mała impreza na taką premierę... zresztą to jest raczej HPEV dwuosobowy... Anonymous - Nie 15 Wrz, 2013
Jak wolisz pilnikiem do paznokci przecinać płytę stalową o grubości 10mm to powodzenia. Elementy precyzyjne są wycinane laserowo, jak jest taka potrzeba.... gienek333 - Nie 15 Wrz, 2013 Adamcebo przepraszam za osobiste pytanie, ale czy twój ojciec ma na imię Zbyszek? r2d2 - Nie 15 Wrz, 2013
Odkąd je robią na zasadzie 'wiotkiego' konda, to drogie nie są, wykorzystanie bezwładności okładek kondensatora do określania poziomu przyspieszeń było jednym z najgenialniejszych posunięć, świetnie przekłada się na najmniejszą nawet zmianę w ruchu, od razu jest sygnał minimalny poziom zakłóceń m.in, spowodował że smartfony są 'smart' a przynajmniej bez pudła określają gdzie góra, a gdzie dół
Ale wracając do tematu chętnie bym poznał ten sposób na jednym pinie uP, (o ile z obiektu - tego co niby zna na bieżąco ten kąt nic nie wystaje i nie mierzy ultradźwiekowo odległości od podłogi) to byłbym zobowiazany gdybyś przybliżył conieco tę niecodzienną technikę pomiaru. Pozdro. nanab - Pon 16 Wrz, 2013 Oj tam, cieszcie się że taki wielki naukowiec zniżył się na tyle żeby chociaż porozmawiać z plebsem. Chcieli byście od razu ujawnienia całego innowacyjnego projektu urządzenia które ludzkość wynajdzie dopiero za 50 lat i jest tak tajne że nie można zdradzić nawet małych jego szczegółów. W swoim czasie dowiecie się wszystkiego z gazet i telewizji 
|
||||||||||||||||||
