To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ |
|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie |
|
Oświetlenie, przetwornice DC/DC, manetki, panele słoneczne, itp. - Lampki, Światełka - czym oświetlasz swój pojazd?
tas - Sob 23 Sie, 2014
Albo masz te akumulatory uszkodzone albo każdy jest zużyty inaczej albo w koszyku nie stykają jakieś połączenia bo wszystkie mają inne pojemności, a są i takie, które się nie ładują. Więc to nie wina sposobu ładowania ale badziewia, z którego składasz pakiet. Jeśli nie wybierzesz dobrych aku to żaden zewnętrzny balancer nie wyciągnie aku mającego 0.5V różnicy na celach Więc złóż z dobrych cel akumulator i załóż zewnętrzny balancer, coś w TYM rodzaju lub inny podobny. Co prawda jest przeznaczony dla pakietów 4s (np Tyrnigy) ale na 2s też dobrze będzie działać. No ale cele mają być takie same.
WojtekErnest - Sob 23 Sie, 2014
To co TAS proponuje z pewnością Tobie i innym się przyda ale zanim użyjesz balansera musisz pomierzyć ogniwa PRZED ich zrownolegleniem czyli zrobieniem 4P. Takie ogniwa muszą być jak najbardziej do siebie podobne.
Jeśli nie masz specjalizowanego zasilacza to przynajmniej :
- naladuj kazde ogniwo na max
- odstaw osobno na 24 h
- wyeliminuj te które mają najniższe napięcie -samorozladowanie.
- zrob probny pakiet 4S1P
- obciąż Twoimi lampkami aby byl prąd przynajmniej 1A
- kontroluj co kilkanascie min napiecie na kazdym ogniwie i je zapisz
- gdy najsłabsze ogniwo dojdzie do 3V przerwij pomiar
Tą metodą wybierz jak najbardziej podobne ogniwa i z nich rob pary/czworki.
No a potem ładowanie/balansowanie/eksploatacja 2S4P będzie bez problemu.
leoxxx - Sob 23 Sie, 2014
Ogniwa są dobre, kupiłem od poleconego w tym temacie użytkownika ze strony światełka.
W zasadzie to tak zrobiłem. Każde naładowane było do 4,15V. Wszystkie rozładowywały się równomiernie. Zadowolony podłączyłem ładowarkę i wtedy nastąpił rozjazd:)
Też myślałem, że coś nie łączy, coś musiało się przerwać w ostatnim ogniwie ale nie stwierdziłem, aby coś złego się stało.
Zamówiłem koszyczki do nich. Będę mógł wtedy ładnie wszystko kontrolować.
WojtekErnest - Sob 23 Sie, 2014
Wiara wiarą a pomiar pomiarem. Jeśli bylyby równe to by nie nastąpił rozjazd napięć. Warto je zmierzyc aby rownolegle segmenty byly niemal identyczne nie tylko w obszarze 4-4,2 v ale 3,6 i poniżej.
nanab - Pon 06 Paź, 2014
Przez weekend zmontowałem sobie mocniejsza latarkę z przerobionego na led bixenona
W końcu oswietla całą drogę zamiast plamy średnicy metra i przy okazji nikogo nie oślepia
tumich - Pon 06 Paź, 2014
Mogłbyś wrzucić zdjęcia w nocy jak oświetla drogę ta lampa?
bloodyopel - Pon 06 Paź, 2014
@nanab oraz od razu napisz jakie i ile pastylek LED tam wpakowałeś bo w sumie u mnie też leży soczewa samochodowa z potłuczonej lampy
nanab - Pon 06 Paź, 2014
Zamontowana taka diodka:
http://www.dx.com/p/diy-1...55#.VDMF_FCoeB8
moc 10W (10 Wongów, chińskich watów) realnie bierze pewnie ok 5Wat, bo na wejściu drivera zmierzyłem 8,5W. Z odbłyśnikiem nie zgrywa się tak dobrze jak fabryczny palnik, po bokach i z dołu są jaśniejsze plamy, do przodu oświetla drogę na tyle ze widać wszystko na ok 10m(przysłona ustawiona na mijania) i szerokość 1,5 pasa, granica światłocienia jest taka ostra że powyżej jej nie oślepia nawet z kilkunastu centymetrów.
Bateryjka modelarska lipol 3s jakies 2,7Ah, radiator wyciągnięty z lenovo g550 i wygięty o 90 stopni do przodu, odbłyśnik i soczewka z porsche cayenne II(też zmodyfikowany pod led). Brakuje jeszcze sterowania przysłony
Fotki wstawię jutro
nanab - Wto 07 Paź, 2014
Fotki zrobiłem na podjeździe bo ulicę mam całą oblatarniowaną
Mijania:
Długie:
tas - Pią 14 Lis, 2014
Jeśli ktoś się zastanawiał, czy jazda z włączoną lampką w dzień ma sens - to jest tylko jedna odpowiedź - ma i to ogromną. Od kiedy używam lampki podczas każdej jazdy prawie do 0 spadła ilość przypadków wymuszeń pierwszeństwa, zastawiania, blokowania i innych niebezpiecznych sytuacji.
Zauważam tak ogromną różnice w zachowaniu na drodze, że teraz np kierowcy odsuwają się na lewo żeby można było przejechać poboczem po ich prawej stronie.
Jak na 100zł inwestycji w lampkę - to były to BARDZO dobrze zainwestowane środki.
Wydaje mi się, że profit tytułem zwiększonego bezpieczeństwa będzie odczuwalny dopiero wtedy, jeśli będziemy dysponować wystarczającą jasnością, aby zacząć wzbudzać respekt na drodze. Tania lampka z sklepu rowerowego za 40zł nie dość, że nie podniesie bezpieczeństwa, a wręcz go obniża.
Anonymous - Pią 14 Lis, 2014
Możesz zrobić fotkę powiedzmy tak ze 100, 200, 300 metrów?
Co innego oświetlenie drogi przed rowerem, co innego widzialność światła z daleka. Pytam się, bo lampki za 40 zł też potrafią dać dużo światła.
JerzyZ - Pią 14 Lis, 2014
tas napisał/a: | Od kiedy używam lampki ... zauważam tak ogromną różnice w zachowaniu na drodze, że teraz np kierowcy odsuwają się na lewo ... |
Jak już kiedyś pisałem, mam to samo spostrzeżenie dot. jazdy w kamizelce odblaskowej.
MixhaL - Pią 14 Lis, 2014
To samo kiedyś gdzieś pisałem że w mieście lampka to mus ale tylko w trybie stroboskopu wtedy i lampka dłużej wytrzyma i jesteśmy bardziej widoczni.
Anonymous - Pią 14 Lis, 2014
Chwalę się moją latarka z mp3 Kupiona za 60 zł z przesyłką i świeci, jak w załączniku. Zdjęcie robione telefonem, więc nie oddaje rzeczywistości. W zupełnej ciemności oświetla dobrze drogę na jakieś 70 metrów. A i przy okazji można sobie słuchać muzyki, z naprawdę dobrą jakością
WojtekErnest - Pią 14 Lis, 2014
OD 'zawsze' jeżdżę z lampą w trybie stroboskopu, bez względu na pore roku i dnia. Dodam ze taka lampa b.podnosi bezpieczenstwo przy poprzecznych dojazdach, skrzyżowaniach gdzie jest np strzalka zielona do skretu itp. A w ciemnosci nawet w miescie zanim wjazde/wejde na pasy, nie szkodzi czasami skrecic kierownica w lewo. To studzi albo orzeźwia niektórych kierowców.
|
|
|