Anonymous - Pią 17 Lut, 2006
 tylko szczotki trzeba by szybko wymieniać ze 300godzin pracy  )
Anonymous - Pią 17 Lut, 2006 Kończmy Dawid temat, bo takie puste gadanie do niczego nie prowadzi. Jak przyjdzie do konkretnego projektu to co innego, a tak to tylko sobie jęzory strzępimy. Mam to z moim rowerem, ciągle myślę co by jeszcze tu można i w końcu stoję w miejscu, bo nie mogę się na nic zdecydować. Trzeba się w końcu wziąć do roboty, poprawek przy najgenialniejszym pomyśle i tak uzbiera się ze sto. "Alleluja i do przodu" jak by to ujęły pewne opiniotwórcze media. Anonymous - Pią 17 Lut, 2006
Zajżyj na stronę ekonapedy, jest tam wszystko wyjaśnione - są silniki DC ze szczotkami i również silniki AC trójfazowe synchroniczne bezszczotkowe. Anonymous - Pią 17 Lut, 2006
ale .. z silnikiem 250W! Anonymous - Pią 17 Lut, 2006 dobrze mówisz do taki projektów trzeba mieć chęć ,fantazie i....................................................PIENIĄDZE(z tym jest najgorzej) Anonymous - Pią 24 Lut, 2006 Namawiam do stosowania silników bezszczotkowych z odpowiednim sterownikiem. W ostateczności przebudować alternator samochodowy. Podniesiemy sprawność całego układu co przełoży się na zasięg. Rozrusznik nie jest dobrym rozwiązaniem. Ma małą sprawność. Wogóle komutatorowe silniki prądu stałego mają małą sprawność. Dużo energii tracimy na samym komutatorze. Podni śmy sprawność układu a dalej zajedziemy 
Anonymous - Pią 24 Lut, 2006 A masz jakiś konkretny pomysł na ten alternator? Przez jakis czas walczyłem z tematem, zbudowałem prosty falownik na ir2130, ale zaoszczędziłem na mosfetach i zanim alternator drgnął spaliłem mosfety i część ścieżek. Zresztą możliwe że przy tak prymitywnym falowniku i tak by nie ruszył, a chciałem go użyć przepisowo, tzn. jako silnik synchroniczny, ewentualnie po zwarciu obwodu wirnika jako indukcyjny. Gdybym znalazł pewny i w miarę prosty schemat (choć to sie chyba w tym przypadku wyklucza) pewnie wróciłbym do eksperymentów, bo mam taki fajny alternatorek 90A, już wypatroszony, który aż sie prosi żeby go wykorzystać. Anonymous - Pią 24 Lut, 2006 alternator sie nie nadaje, niska sprawnosc za poziomie rozrusznika no i charakterystyka pracy kijowa nei wiem czemu sie uparles na ten alternator ? Co do falownika to schemat i tak Ci nic nie da przy takich mosach to musisz juz miec program do niego a program fo falownika to najpielniej strzezona tajemnica schematy mozna znalesc na necie ale programu nikt Ci za darmo nie da Koszt takiego falownika wykonanie to ze 250 zl jak bedziesz mial szczescie, sam DSP ze 50 + Ir + mostek mocy i inen czesci. Alternatorm a wielkie prądy a to mocno utrudnia cala sprawe.
Anonymous - Pią 24 Lut, 2006 Co do falownika i oprogramowania to czy nie nadawałby się ten oparty na mikroprocesorze microchipa, który masz na swojej stronie? A co do pytania czemu się uparłem na alternator - dawno dawno temu jeszcze na starym forum pewien pan o nicku DawidR przekonywał że przerobienie go na silnik jest proste i jak znalazł do e-rowerka. Ale rozumiem, ewolucja poglądów.... a przekonań nie zmienia tylko krowa, o co cię Dawid nie podejrzewam. Anonymous - Pią 24 Lut, 2006 właśnie jestem na etapie projektowania sterownika mikroprocesorowego na atmego32 to temat mojej pracy inżynierskiej jest zasilany z 3-faz ale bez mniejszego problemu mozna go przekształcić programowo i dać żródło prądu stałego Anonymous - Pią 24 Lut, 2006 Tu manic Coś nie moge sie zalogować A co do falownika to mój promotor tak owy zrobił. Mówi wam coś nazwisko dr Bajdecki jak nie to sprawdźcie na necie:D Anonymous - Pon 27 Lut, 2006 Dr. Bajdecki? Nic mi nie mówi, może jakiś pasjonat pojazdów elektrycznych? Anonymous - Pon 27 Lut, 2006 chdzi o tego Bajdeckiego http://bazy.opi.org.pl/ra...000/o123388.htm Anonymous - Pon 27 Lut, 2006
niewiem juz nie pamietam jakie on miala parametry trzeba doczytac
Ciekawe kto to, jakis gupek chyba skoro to pisal ale pewnie juz zmądrzal i nei wypisuje takich bzdur, niewiem co to na wspolnego z pogladami to wiedza an ie podlady, rownie dobrze mozesz miec protensje do siebie ze jako maly chlopiec uwazales ze wystarczy zbudowac rakiete z smiernika i kilku rurek i mozna leciec w komos a potem sie okazalo ze masz braki w wiedzy i juz tak nie uwazasz, poglady to mozna miec alen a np życie po smierci albo to czy jutro nastapi koneic swiata. Wiedza a poglady to 2 rzeczy rozne, jak komus przybywa wiedzy to zmienia niektore rzeczy ktore pisal wczesniej. Anonymous - Pon 27 Lut, 2006
Tak to ten. Nie koniecznie pasjonat, ale łeb jak sklep. W kanciapie u niego stoi taki jeden falowniczek po usunieciu obwodu prostownika może być zasilany ze źródła prądu stałego no i sofcik trza troche zmienić. Reszta zosiaje. Ciekawe czy da sie namówić na udostępnienie części specyfikacji? Zapytam!!! Może chociaż troche naprowadzi
|
||||||||||||||||||
