Anonymous - Śro 01 Mar, 2006 Temat postu: tarczowe silniki prądu stałego z komutacją elektroniczną w tej ksiażce znajdziesz ..jak to działa.. i inne silniki... wiesiek Anonymous - Czw 02 Mar, 2006
W silnikach bezszczotkowych prądu stałego lub silnikach synchronicznych z magnesami trwałymi umieszcza się często czujniki hallotronowe aby wykrywać położenie wirnika. W wielu napędach z tymi silnikami czujniki te współpracują z przekształtnikiem zasilającym ten silnik aby w odpowiedniej chwili przełączać tranzystory. Zamist czujników hallotronowych można zastosować przetwornik obrotowo kodowy umieszczony na wale i też odpowiednio przełączać tranzystory. Możan też zastosować odpowiednie procedury obliczające w procesorze sterującym położenie wału i żadne czujniki do wykrywania położenia wału nie będą potrzebne. Rodzaj czujnika nie ma wpływu na sprawność silnika. Anonymous - Czw 02 Mar, 2006
Ciekawe co za procesor musiałby być i kto by napisał do tego soft. Nawet mając taki silnik dla mnie byłby bezuzyteczny bez gorowego sterownika. Juz prędzej ten z tarczą. Anonymous - Czw 02 Mar, 2006 manic nie mial bys takiego silnika bo one sa drozsze od DC i 3fazowych razem wzietych tak ze po co wogle nad tym myslec i deliberowac skoto to jest 10x bardziej nie osiagalne niz aku litowe Anonymous - Pią 03 Mar, 2006 Łapcie okazję!!! Skuter elektryczny, który ma pedały http://allegro.pl/item895..._w_polsce_.html Anonymous - Sob 04 Mar, 2006 Wystarczy badać prąd indukowany w cewkach w momencie gdy nie są zasilane i po tym poznajemy pozycje magnesów względem cewek. Przetwornikami ADC podłaczonymi do procka odczytujemy napiecie na cewkach i już procek ma wystarczające informacje. Anonymous - Sob 04 Mar, 2006 tak tylko ze taki sposob wymaga silnika o dokladnym wykonaniu i program nie jest latwy do napisania, na podobnej zasadzie wlasnie sie robi bardzo zaawansowane coilguny  bierza prad cewki w zalenosci od polozenia pocisku on sie zmienia. Dla tego mysle ze o wiele prosciej zamontowac hallotrony albo nawet uklady fotokomorek, przynajmniej nic nie spalimy jak ot mam iejsce czesto podczas testowania programu a niech sie gdzies tam spali jedno uswojenie czy cos i program zglupieje i mzoe otwierac klucze tak zewszystko sie zjara po koleji. No ale ogolnie takie sterowanie programowe daje duuuuuuuuuzo mozliwosci rozwoju i kontroli.
|
||||||||||
