WojtekErnest - Pon 11 Lis, 2013 Temat postu: TESLA -pakiet akumulatorów na ogniwach 18650 Założyłem nowy wątek poświęcony analizie, wymianie informacji o ww. pakiecie o którym wspominamy na marginesie innej dyskusji o selekcji ogniw 18650. http://forum.arbiter.pl/viewtopic.php?t=2111 Konstrukcja tego pakietu może być dla nas inspiracją do własnych, mniejszych zestawów, zachęcam więc do zbierania informacji z różnych źródeł. Dostępne zdjęcie z 2009 r oraz opis jest tu http://www.gizmag.com/pan...-module/13030/. Wiele wskazuje, że to był jednak prototyp , bowiem aktualna (grudzień 2012 ) karta konstrukcyjna dostępna tu http://www.faqs.org/patents/imgfull/20120308859_04 i karta patentowa TESLI dostępna tu http://www.faqs.org/patents/app/20120308859 wskazują że konstrukcja pakietu uległa modyfikacji. Na uwagę zasługuje fakt, że TESLA zgłosiła szereg patentów związanych z konstrukcją pakietów akumulatorów do zastosowań EV w tym nowatorskie metody odprowadzania, kontrolowania ciepła, bezpieczeństwa pakietów, odporność na pożar itp. W skrócie wynika z nich że ogniwa 18650 użyte do produkcji pakietów są uproszczone w produkcji , pozbawione koszulek izolacyjnych ale za to zamontowane w pakiecie ogniwa i całe wnętrze opakowania opryskuje się dwiema warstwami materiału pęczniejącego . Jeśli dobrze zrozumiałem działanie tego patentu to pojedyncza warstwa o niskiej temperaturze elastyczności powoduje że ciepło jest równomiernie rozprowadzane po metalowych korpusach a w przypadku jego nadmiernego wzrostu druga zewnętrzna warstwa pęcznieje i twardnieje do tego stopnia , że w razie pożaru zabezpiecza przez wybuchem i nie dopuszcza do rozprzestrzenienia ognia. Prawdopodobnie wewnątrz są umieszczone sensory który podają sygnał o wzroście temperatury wewnątrz pakietu ale nie ma prawdopodobnie wielostykowych wyprowadzeń lecz 2-3 kontakty na cały pakiet – poza + i – Głośny kontrakt TESLI na zakup od PANSONIC gigantycznej ilości ogniw 18650 liczonej na ok. 2 mld szt w skali 4 lat podczas gdy przez ostatnie 2 lata dostarczył ich 200 mln, sprawia że ta czy podobne konstrukcje znajdą zastosowanie w nowych tańszych samochodach i innych pojazdach . Jeśli znajdziecie inne ciekawostki , szczegóły na ten temat to zapraszam do dyskusji. ev-drive.eu - Pon 11 Lis, 2013 Bardzo pożyteczny wątek , ale myślę że gdyby udało się dopaść taki podstawowy pakiet i zrobić mu sekcję zwłok to by odpowiedziało przynajmniej na 80% naszych pytań. WojtekErnest - Nie 26 Sty, 2014 Urywek filmu z tasmy produkcyjnej https://www.youtube.com/w...be_gdata_player Obserwuje sie wyrazny wzrost sprzedazy aut Tesli. W IV kwc2013 sprzedano ok 6600 samochodow. Tesla chwali przy okazji dostawcę akumulatorów litowo-jonowych, firmę Panasonic, za zwiększenie dostaw ogniw 18650. ev-drive.eu - Nie 26 Sty, 2014 Najciekawszy widok zasłonili mgiełką Anonymous - Nie 26 Sty, 2014 Top secret 
WojtekErnest - Nie 26 Sty, 2014 Te samochody zaczynają sie sprzedawać w Rosji, wiec pewnie będzie wiecej przecieków jak juz trafią w 2-3 ręce. ? toft - Nie 26 Sty, 2014 Sory za lamerskie pytanie:). Tam są te ogniwa panasonica typu niby 5c stałego prądu rozladowania? WojtekErnest - Sob 29 Mar, 2014 Niedawno rząd Norwegii obiecał, że posiadacze elektrycznych samochodów będą je mogli „tankować” za darmo. Efekt? Elektryczna Tesla stała się najczęściej sprzedawanym autem w tym kraju.. Mibars - Czw 24 Kwi, 2014 WojtekErnest, to jest tylko jeden z powodów, akurat darmowe ładowanie nie jest tak bardzo odczuwalne, w końcu pełne tankowanie kosztuje kilka, góra kilkanaście złotych 
Głównym powodem jest różnica w cenie zakupu: Auta spalinowe obłożone są dość wysokimi podatkami, gdy pojazdy elektryczne są z nich zwolnione. W efekcie za cenę takiego Audi A6 możesz tam kupić dwie Eski. Dodatkowo powstało tam już kilka stacji szybkiego ładowania, więc po tej bardziej zaludnionej części Norwegii jeździ się w miarę komfortowo jeśli idzie o zasięg. Polecam ten kanał na Youtube, przygody norweskiego właściciela Tesli: www.youtube.com/user/bjornnyland Wracając jednak do pakietu: Tesla planuje teraz budowę tzw "Gigafabryki" (Gigafactory), gdzie mają zamiar sami produkować ogniwa, plus składanie ich w pakiety. Plany obejmują USA, możliwe, że w Nevadzie powstanie ta fabryka, ale ciągle jeszcze może powstać w paru dalszych stanach. Obecnie nadal dostawy modelu S są dość powolne, to jest okres oczekiwania na swoje auto to kilka miesięcy. Problemem jest właśnie akumulator, nie wyrabiają z ich produkcją. Co ciekawe w ich planach produkcja ogniw w "gigafabryce" ma nadal być mniejsza, niż produkcja pakietów, czyli przewidują, że nawet mając własną fabrykę ciągle będą musieli jeszcze importować trochę ogniw. Przewidywany czas uruchomienia produkcji: 2020r. WojtekErnest - Czw 24 Kwi, 2014 No wlasnie, niedobory względnie popularnych ogniw przy tak skromnej produkcji samochodow to jeden z hamulców szybszego upowszechnienia. W sumie to zastanawia czy nie jest to jednak globalny brak surowca. Ja w kazdym razie pozostaję entuzjastą pakietow z uwagi na serwis a wiec i koszty eksloatacyjne takich i podobnych pojazdów. qaz33 - Pon 26 Maj, 2014 Z innej beczki taka ciekawostka odnośnie tesli: Ta bateria nigdy nie jest rozładowywana poniżej 30% i ładowana powyżej 70% pojemnośći. Tesla wykorzystuje więc tylko 40% pojemności swoich baterii tylko w celu przedłużenia ich żywotu WojtekErnest - Pon 26 Maj, 2014 Zastanawiajace jest ładowanie tylko do poziomu 70 %. Czyzby to oznaczalo tylko do napiecia 3,84 V dla ogniwa. ? To akurat poziom na którym dostepne nam ogniwa traktuję jako rozladowane ponad połowę. qaz33 - Pon 26 Maj, 2014 Nie wiem ile to dokladnie wyjdzie napiecia na ich cele, ale cos w tym jest. Niektorzy nigdy nie dochodzą w swoich li-ionach do 4,2V ale kończą właśnie np na 4V na ogniwie, Dlatego błędem jest mniemanie że przy ładowaniu baterii zawsze na maksa i schodzeniu max do np. 70% pojemności baterii wydłuzy ich żywotność. Niestety wielu tak robi.. Jeszcze wiekszym błędem jest przechowywanie na zime akumulatorów w pełni naładowanych, w przypadku standartowych li-ion po roku pojemność takiej baterii będzie mniejsza o 20% WojtekErnest - Pon 26 Maj, 2014 Jasne, ale nawet dla ogniw ktore mają max 4,3 V, uznawalem ze 'zdrowym napięciem max ' jest przedzial 4,10 -4,15 V. Tak zresztą ustawilem balancer. Z drugiej strony nie mielismy tych ogniw z Tesli w postaci "detalicznej' i brak jest doświadczeń z nimi na nieco mniejszą skalę niż w takich pakietach samochodowych. W kazdym razie przypuszczać należy ze i prąd per pojedyncze ogniwo tez nie bije rekordów C.. qaz33 - Pon 26 Maj, 2014 Na pewno nie mają wysokiego maksymalnego C i nawet nie powinny. Z tego co wiem od paru niezależnych producentów ogniw litowych te baterie dzielą się na dwie grupy - takie co mają niskie C czyli zwykłe (na ogół do 1-2C) oraz wysokoprądowe, to że w laptopach nie mamy wysokoprądowych nie jest spowodowane tym że takowe są droższe. Poprostu te zwykłe wytrzymują więcej cykli a to jest spowodowane ich inną chemią w środku. Do tego wszystkiego dochodzi oczywiście fakt że przy większych prądach ogniwa się nagrzewają co również niesprzyja ich wydajnościom. Tak więc jak nie trzeba duzych prądów albo mamy bardzo dużą pojemność pakietu to nie należy pchać na siłe super akumulatorów które będą działać niemal jak superkondensator. |
||||||
