To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Hyde Park - No i to by było na tyle...

bartek - Śro 13 Lis, 2013
Temat postu: No i to by było na tyle...
http://finanse.wp.pl/kat,...,wiadomosc.html
Anonymous - Śro 13 Lis, 2013

zadna nowośc.... w pl sami złodzieje i wandale.. poza tym polaków nie stac na elektryki wiec pomysł do dupy... Pozostawił bys ładujace autko na parkingu ? bo ja napewno nie... raz ze koszt auta przekracza budżet polskiej kieszeni - przecietny polak kupuje dizla za 3 tysiace bo na wiecej go nie stac i jezdiz nim az sie rozpadnie...a dwa jak ktos tam mądrze napisał ze dziennie pokonujemy 30km to tyle ja sie naładuje w domowym garazu ewentualnie u celu gdzie jade wiec pomysł kompletnie do bani..

Prawda taka ze chodziło tylko o wyssanie kasy z unii na rozwój , zafałszowanie dokumentów i faktur z tym zwiazanych a gniazdka do ładowania mieli w dupie./. Myslisz ze w tym kraju ktos ci za friko prądu użyczy ?? albo ze ktos ci bedzie serwisowac takie pojazdy w polsce za rozsądną cene?. ale co najmniej jak by miało mnie to przekonywac ze za darmo bede sie ładował w miescie i miał bym kupic takie auto ? żal...

WojtekErnest - Śro 13 Lis, 2013

Przeciez to z założenia dotowany unijny projekt. Jesli mozna bylo cos zbudowac , zarobic to czemu tego nie robic ? Dlaczego na takich pomyslach ma zarabiać tylko Niemiec i inni z tzw. Starej Unii ? Czy myslisz ze samochody elektryczne nie mają przyszlosci ?
mmoto - Czw 14 Lis, 2013

szalony napisał/a:
przecietny polak kupuje dizla za 3 tysiace bo na wiecej go nie stac i jezdiz nim az sie rozpadnie
Bez przesady mam kilku znajomych którzy kupują auta małe ale nowe - i nie są to dyrektorzy a zwykli pracownicy z pensjami 3-4 tys., pozatym w Warszawie są taksówki elektryczne.
Nie wierzę że dizel za 3 tys. wozi bezpiecznie i przejdzie badania techniczne.
Kulczykowi biznes się nie dopiął i tyle.

Anonymous - Pią 15 Lis, 2013

moze i w zasranej warszafffce masz zarobki na poziomie 4 tysiecy bo na pomorzu nie zarobisz wiecej jak 1500zł na reke.. nie równaj miasta fabryk do miejscowosci po 50 tys mieszkanców gdzie jest duze bezrobocie... znam ceny i wiem jak wygląda rynek w pomorskim ..

ty mmoto zapewne w niemczech pracujesz razem z tymi znajomymi bo szczecin to tez zadupie gdyby nie granica... i nie pierdziel mi tu głupot na temat branzy kto jaki pojazd kupuje i za ile bo wiem ile kosztuja pojazdy patrzac od gdyni az do leborka na łebie kończąc . uwierz mi.. nie znajdziesz tu kogos kto by kupował auto za 20 tysiecy chyba ze jak juz to leasing na 5 lat ,.. lub ktos kto wlasnie wrocił z zagranicy i teraz wydaje kase./. Brat ma warsztat mechaniki pojazdowej i widze co jezdzi po drogach... auta za max 15-20 tysiecy a reszta to trupy rocznik 96 i nizej. ople, mazdy fiaty i niesmiertelne vw golfy przerobione na wieś tuning z przebiegiem niekiedy ponad 250 tys km.. .. smiej sie ale tak sie zarabia i na takie cuda ludzi stac. Dlatego nie lubie takich jak ty... przemądrzałych, zadufanych i twierdzacych ze " phi co to 4 tysiace zarobki". Ja na te 4 tysiace musze zapieprzac 2 miechy . szanuj ludzi , postaw sie do pionu przy obecnym rynku pracy i zarobkach w mniejszych miejscowosciach to zrozumiesz dlaczego taki projekt ze słupkami do ładowania ev nie wypalił

Anonymous - Pią 15 Lis, 2013

Możesz ignorować posty dowolnego użytkownika i nie czytać, jak ci nie odpowiada jego osoba, ale proszę szanować zdanie innych. Już chyba cię usunąłem raz za obrażanie innych, więc się miarkuj.
highend - Sob 16 Lis, 2013

uwielbiam takie teksty, że auto przed 96 rokiem z 250 tys to złom i tyle ;)
nie wiem czemu nasza octavia (tdi 90km 2004 rok) ma przebieg 407tys, odpala na dotyk nawet na mrozach i nie bierze grama oleju od wymiany do wymiany (co 10tys). Jak to możliwe? :)
niestety nikt nie chce jej kupić z uwagi na podejście podobne do pana sz... ;)

Anonymous - Nie 17 Lis, 2013

highend, wiesz dlaczego tak sie dzieje? 250tys i zlom ? bo ludzie nie szanują pojazdów... twojego tymbardziej bym nie kupił. 2004r to tez juz ta blacha ktora lubi rdzewiec a przebieg mowi zbyt wiele .. w kazdej chwili moze cos szlag trafic. teraz nie robi sie juz pancernych aut ktore miały by przetrwać wieki... pamietasz merca beczke? silniki dobijały do miliona kilometrów i przez takie dopracowanie auta koncern merca malo nie padł ... bo robili zbyt dobre auta , raz kupiłes i jezdziłes dłuuuugo/.

fiat teraz tez robi auta z ocynkowanej blachy ale tylko na zamowienie . Mam siene 2000r 1,2l i nawet kropki rdzy. teść ma rocznik 2001 i prawie zjedzona od spodu... Mpoja ocynk a jego juz zwykła blacha.. wiec o czym mowa... ?

mmoto - Nie 17 Lis, 2013

No wiesz za 3-4 tys. to u Niemca bym nie pracował - wolałbym 2 tys. na miejscu.
Akurat tak się składa że jest kilka zakładów w kraju gdzie 3-4 tys. to przeciętna płaca.
Chciałem zwrócić uwagę że dizel za 3 tys. to dla właściciela kłopoty a największe to przegląd co roku. Nowe małe samochody kupują koleżanki z pracy bo jak mówią nie chciałyby aby w
drodze np.w lesie się popsuł. W zasadzie dizel za 3 tys. by mi się w ciagu roku zwrócił dwukrotnie bo pracodawca za zniszczony lakier płaci 7-8 tys.
Co do tematu:
każdy z nas wie lub wielu, że bez pomocy państwa elektryczność na drogach nie ruszy, to że jedna sieć przeinwestowała- trudno liczyli na większe profity i nie chodziło tu o sprzedany prąd.
Szkoda bo napędzi to nowe artykuły o beznadziejności EV.

Nostusek - Nie 17 Lis, 2013

mmoto napisał/a:
W zasadzie dizel za 3 tys. by mi się w ciagu roku zwrócił dwukrotnie bo pracodawca za zniszczony lakier płaci 7-8 tys.


Ja też tak chce żeby do mojego auta pracodawca mi dopłacił...

Powiem Wam tak... zarabiam sprzedając akumulatory, dzień w dzień mam conajmniej kilka wymian akumulatorów w samochodach klientów. Dodam Wam z doświadczenia jedno - prawdziwe auta skończyły się na mniej więcej 2000-2002 roku... Teraz wszechobecna PLASTIKOLOGIA, pseudo-elektronika która wiecznie świruje... Jak się czasami posłucha klienta jakie on miał przejścia z autem - aż żal poślady ściska na samą myśl że dało się wyprodukować taki badziew. Dlatego ja się piętami po tyłku kopię że mam stare auto (97 rok) i nie mam takich problemów jakie są z nowymi autami...

Anonymous - Nie 17 Lis, 2013

Nostusek, sproboj kupic teraz auto w ocynku , zadbane w dobrej cenie... zapomnij, nikt ci nie odsprzeda tego co dobrze słuzy a powiem ci jeszcze taki motyw.. Siostra kupiła jakiegos seata altee.. za 19 tys zł.. tłumaczyłem jej jak krowie na rowie ze skoro ktos 5 letnie auto sprzedaje po takiej cenie to znaczy ze nic dobrego nie moze byc.. uparła sie bo ona wie swoje...Kupiła ten złom.. 91 tys przebiegu ładne zadbane ale co z tego jak okazalo sie ze auto przez 5 lat nie miało zadnego remontu itp.. lac paliwo i jechać.. wyszły problemy- rozrząd do wymiany, akumulator niedomaga, hamulce zuzyte , tarcze do wymiany , płyny, opony leciwe, tłumik wypalony... w 5 letnim aucie spustoszenie gorsze niz w niejednym 15 latku z przebiegiem 350tys. Teraz produkuje sie szmelc zeby słuzył tylko przez okres gwarancyjny i dopóki ten cały bajzel bedzie sie krecił to ev nie ma szans na poprawna prace na rynku. Ludzie sie zawodzą na nowych autach to i na ev juz nie mają sił., siostra sprzedała tego seata zekomo za 16 tys ... teraz jezdzi cieniasem za 1300zł... siada i jedzie i takim sposobem powiedziała ze nie kupi nowego bo jak ma jje słuzyc 5 lat to pierdoli to z biegu i woli kupic uzywane za mniejsza sume, dołzozyc do remontu i wie czym jezdzi, ja sie jej nie dziwie bo takze w siene wrzuciłem kilka tysi i w sejaczka tez. dłuuugo mi jeszcze oba pojeżdzą . Wierz mi. Nie przesiąde sie do nowki salonowej bo mnie na nią nie stac to raz a dwa to na te 5-7 lat nie wywale 50 tys zł... bo nie mam... mam auto za łaczana sume 9500zł w gazie i za 74zł robie nie całe 400km.. wiec o czym mowa.. o EV? w Pl? to nie nastapi za naszej kadencji
Anonymous - Nie 17 Lis, 2013

Moja Vectra 93 rok 1.6 potrafi przejechać na pełnym zbiorniku za 100 zł 550 km. To na dłuższe trasy. Ale po mieście jeżdżę rowerkiem EV i sobie chwalę oba pojazdy ;)
ev-drive.eu - Nie 17 Lis, 2013

Zrobiło się jak na forum spalinowców
mmoto - Nie 17 Lis, 2013

Nostusek napisał/a:
Ja też tak chce żeby do mojego auta pracodawca mi dopłacił...
Jak zniszczy to nie ma wyboru, też przy kwasie siarkowym robisz - jak ci opryska auto to musi płacić.
Anonymous - Nie 17 Lis, 2013

Z tymi stacjami ładowania, to niewypał. Lepiej dogadać się ze stacjami LPG i pozostałymi, by udostępniali swoje gniazdka z jakimś małym dodatkowym podlicznikiem energii. Będzie wszystkim łatwiej i taniej, bo to koszt kilkudziesięciu złotych.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group