To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ |
|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie |
|
Oświetlenie, przetwornice DC/DC, manetki, panele słoneczne, itp. - Sterowanie czymś w rodzaju modelu...
Anonymous - Pią 26 Sty, 2007 Temat postu: Sterowanie czymś w rodzaju modelu... Witam!
Buduję coś w stylu zdalnie sterowanego modelu. Ma to być dość duża jak na model maszynka... Mam problem ze sterowaniem - jak zrobić układ kierowniczy? Muszę tam wstawić serwo, albo silnik krokowy,... coś w tym rodzaju. Moglibyście mi narysować jak należy to wykonać?
Wielkie dzięki.
Arbiter - Sob 27 Sty, 2007 Temat postu: Re: Sterowanie czymś w rodzaju modelu... Allegro.pl -serwomechanizmy i radio do R/C
Anonymous - Sob 27 Sty, 2007
chyba się nie zrozumieliśmy... chodzi mi o pomysł na wykonanie układu kierowniczego... to, że wkleję tam serwo to już wiem
Anonymous - Nie 28 Sty, 2007 Temat postu: Sterowanie układu kierowniczego Taką sprawę można np zrobić z pomocą wzmacniacza operacyjnego.
Zadajesz sterowanie potencjometrem podłączonym na jedno z wejść wzmacniacza, a zwykły silniczek na prąd stały nadąża za ruchami potencjometra. Warunek, aby organ roboczy przestawiający np koła jezdne poruszał też innym potencjometrem podłączonym na drugie wejście wzmacniacza operacyjnego.
Mam np tą metodą na wzmacniaczu operacyjnym 7741 wykonaną obrotnicę antenową umieszczoną na strychu, ale zadajnik położenia jest połączony przewodami.
Jeśli to ma natomiast działać bezprzewodowo, to pozostaje jeszcze zagadnienie tej zmiany napięcia na sterującym wejściu wzmacniacza inaczej niż potencjometrem.
Czy o to mniej więcej chodziło?
Anonymous - Nie 28 Sty, 2007
Dzięki! (o to miałem się zapytać później ) chodziło mi jednak bardziej o część mechaniczną...
Pojazd ma mieć 4 koła, 2 przednie skrętne Rozmiar kół - kółka od taczki Cała konstrukcja na profilach aluminiowych. Część elektroniczna będzie wykonana później Teraz cała mechanika
Anonymous - Nie 28 Sty, 2007
Jeśli o to chodzi, to najlepiej wykorzystywać elementy z jakichś pojazdów, albo odwzorowywać te koncepcje układów z jakichś podręczników lub na podstawie jakiegoś pojazdu, jeśli wymiarowo lub z innych względów nie można tego zastosować w własnym modelu.
Anonymous - Pon 29 Sty, 2007
A może byłoby jakimś wyjściem zastosowanie silniczka z przekładnią ślimakową, np. silniki od wycieraczek mają ślimaka. Pozostaje tylko pytanie czy to nie byłoby zbyt mało precyzyjne rozwiązanie.
Samą konstrukcje układu kierowniczego najlepiej chyba zrobić w oparciu o zwrotnice i drążki - jeden sztywny łączący zwrotnice żeby zachować stałą zbieżność, a dwa kolejne od zwrotnic do ramienia z silniczka, i tu trzeba by już było pokombinować jak dobrać długość ramion silniczka i zwrotnicy żeby zapewnić odpowiednią siłę na przekładni i promień skrętu. Ja bym w każdym razie kombinował w tę stronę, ale też nie mam bladego pojęcia jak jest temat rozpracowany w modelach...
Anonymous - Pon 29 Sty, 2007
Dzięki za porady (to nie znaczy, że koniec tematu - dalej czekam na odpowiedzi )
Jak myślicie, jaką moc powinien mieć ten silnik??
Anonymous - Pon 29 Sty, 2007
xutywx: zawalisty ten zegarek masz na stronie, mozesz moze zarzucic skrypta tego zegarka ? bo też bym taki chciał jak bym potulanie poprosil
Anonymous - Pon 29 Sty, 2007
Ok. rzucę tylko przypomnij mi za parę dni Z nim jest tylko 1 problem - pamiętam, że przez niego kilka funkcji w javascript nie działało
Anonymous - Pon 29 Sty, 2007
Ok. rzucę tylko przypomnij mi za parę dni Z nim jest tylko 1 problem - pamiętam, że przez niego kilka funkcji w javascript nie działało
PS Strona idzie do wymiany - wg tradycji co rok zmiana skryptu głównego
Anonymous - Pon 29 Sty, 2007
no dobra przypomne, ja i tak nie uzywam javy prawie, wazne aby dziala tylko zegarek
r2d2 - Wto 30 Sty, 2007
Fakt, w małych modelach jest to rozwiązanie dosyć proste, jest dokładnie tak jak to przedstawił to kolega Marucha pare postów wyżej. Silnik z przekładnią przesuwający ramioeniem drążek który porusza kołami zamocowanymi swobodnie w osi skrętu, drugi punkt mocowania to gniazdo na tym drązku, silnik przesuwa drązek w kierunku skrętu, drązek przesuwa koło w osi skrętu w żądanym kierunku. Powrot do pozycji neutralnej jest realizowany przez zastosowanie niewielkiej sprężyny, której opór pokonuje silnik w momencie skrętu. Ale to rozwiązanie sprawdzające się w małych modelach. W czymś wiekszym (o ile nie zależy ci specjalnie na jakimś obłednym czasie reakcji na sterowanie) najrozsądniejsze wydaje się zastosowanie jakiejś przekładni która dała by rade poruszyc tymi kołami od taczki Jakiś dobrze wypasiony ślimak powinien dać im radę
Widze że kolega tez lubi poużywać sobie w świecie pingwinów. A mówia że Mandriva to jedyny łindołs wśród linuxów Ja lubie Gnome w Debianie. Ale to pewnie tylko kwestia przyzwyczajenia. W końcu jak widać nie takie te pingwiny straszne jak je konkurencja próbuje namalować
Pozdrawiam
Anonymous - Wto 30 Sty, 2007
a wogle po co sie meczyc z tym ukladem kierowniczym nie lepiej cos zaimportowac jakis fabryczny model zdajnie sterowany i go podrasowac ?
Anonymous - Wto 30 Sty, 2007
Niestety - tu chodzi o rozmiar... musi to być duże i sztywne
|
|
|