To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Hyde Park - Jak zmniejszyć straty energii w naszych pojazdach?

Anonymous - Sob 08 Kwi, 2006
Temat postu: Przeniesienie napędu
Dawid R napisał/a:
trzeba tak kombunowac zeby jak najmniej czesci dorabiac samemu zamiast 7-9 zebów dac 11 dosc powszechna i tak dostosowac uklad zeby wspoldzialal z 11 bo inaczej to kicha i beda straty

Przeniesienie napędu to bardzo ciekawy temat. Rzeczywiście zakup fabrycznych zębatek np. z 9 zębami graniczy z cudem. Mam pewien pomysł i wrzucam go do rozważenia. Na czym ma to polegać? wszystko po kolei. Prawdą jest że możemy kupić za grosze bądź dostać za darmo paski np. rozrządu od samochodu. Prawdą jest też to, że taki pasek łatwo jest zwęzić np. poprzez rozcięcie na pół szerokości. I w zasadzie problemy zaczynają się w momencie gdy mamy dopasować koła zębate. Po pierwsze przełożenie, po drugie znalezienie takich kół, o cenie nie wspomnę. O ile mamy dostęp do tokarza, który wytoczy nam zwykłe kółko, to kółko zębate jest już inną bajką. Więc może to jest pomysł na koła zębate zrobione z identycznego odwróconego pasa zębatego naciągniętego i umocowanego na zwykłym kole dopasowanym do obwodu koła, wynikającego z ilości zębów i modułu pasa zębatego. Czyli jeden pas w całości, a drugi tniemy na kawałki (czytaj na obwody koł, które potrzebujemy). Prosze o dyskusję jak umocować do zwykłego kółka odcinek pasa żebatego tak żeby utworzył koło zębate. Według mnie taka metoda, daje możliwośc zbudowania dowolnego przełożenia do naszych rowerów, przy małych nakładach finansowych.

Po poście Dawida muszę jednak dopisać, że chodzi mi o zrobienie dowolnych kół pasowych z paska zębatego umocowanego zębami na zewnętrz na dowolnym kole.

Anonymous - Sob 08 Kwi, 2006

nie bardzo łapie co masz na mysli :) ale samo rozcinanie paska zębatego na 2 wzdluz to zly pomysl, nie rozetniemy tak równo jak by trzebabylo rozciac, pasek musi idealnie rowno przylegac i rowno byc naciagniety bo inaczej bedzie sie zsówal albo scieram szybko na 1 stronie, lepiej chyba kupic mniejsze paski i np koła zębate pod te paski z urzadzen AGD oraz maszyn do szycia ? ale tak czy siak to lepiej sie rozgladac za przekladnia, ta w tym tanim sklepie internetowym z czesciami to e-skuterów co jest mała lekka za 100 zl ma przelozenie 1:5 i zebatken a wale nawet :) mozna tez cos kombinowac z przekladniami od elektromarzedzi, np wiertarki 1:10, albo szlifierki kątowej, 1:2 i 1:3, co to szlifierek to mozna kupic same zębatki w prawiek azdym sklepie elektromechanicznym. Uklady te są glośne to pracuja na duzych obrotach ale przy obr max rzedu 2500 nie bedzie to glosne a nawet ciche jezeli jeszcze zalejemy to w oleju. przykladowo uklad 2 przekladni odszlifierki polaczonych szeregowo da przelozenie 1:6, ja bym jednak moze cos lepiej kombinowal z tą od wiertarki, np takiej 700W - 900W w rowerku mamy silnik 300W, przekladnia wiertarki jest wytrzymala mocno bo startuje od zera nie raz sie wiertlo klinuje ze malo reki nie urwie albo co jest przystosowana do ciągluch przeciązeń. Trzebaby tylko jakos wywalic witnik z wału i to przerobic troche, bo tam ząbki malego kółka sa wyrzeźbionen a wale silnika. Koszt wiertarki w super markecie 50 zl takiej ok 700 - 900 W jaks TOJA albo DORN.

Budowa przekladni od podstaw to ciezki temat, a zwlaszcza na paski zębate to juz na prawde ciezko i kosztownie bo to musi byc ideal rowno i po za paskiem to nie ma za bardzo skad wziasc kólek chyba ze znajdziemy w AGD, ja widzialem u mnie w maszynie do szycia kolko na pasek zebatu ok 7 cm srednica szerokie ma jakies 8 mm

Anonymous - Sob 08 Kwi, 2006

Robiłem podejście do robienia koła zębatego sposób jaki opisał eAndre, ale sprawa raczej przegrana, bo niemal wszystkie paski mają ten sam rozstaw zębów a jedynie różny ich kształt i wysokość. I tu jest problem, bo po zamocowaniu odwróconego paska na kole mamy szerszy rozstaw ząbków niż na pasku przenoszącym napęd [ale pogmatwałem :) ].
Ja jednak robię przekładnie na pasku zębatym w oparciu o oryginalne koła zębate od autek. Uzyskam w ten sposób co prawda tylko przełożenie 1/2 (z elementów które uzbierałem max 1/2,4) - to będzie przekładnia dająca napęd na koło. Drugi stopień zrobię na zwykłym łańcuchu rowerowym, dużej zębatce 36 ząbków i ręcznie robionej ok. 8-9z. Do tego możliwość zmiany przełożeń na 3-biegowych przerzutkach wewnętrznych. Niestety ciągle pozostaje łańcuch, ale mam nadzieję że na jego krótkim odcinku nie będzie dużego problemu z wyciąganiem się i spadaniem. Już wkrótce (tzn. przy moim braku czasu za kilka tygodni) zobaczymy jak to się sprawdzi, bo praktycznie pozostało mi tylko poskładanie klocków

Anonymous - Pią 14 Kwi, 2006

tutaj sa kola zebate i paski zebate
http://www.akcesoria.cnc.info.pl/pas_t5.htm

Anonymous - Pią 14 Kwi, 2006

Rzeczywiście niezły wybór i tu już przełożenie 1/6 na jednym stopniu dałoby się wycisnąć. Ceny też znośne, tylko paski zębate mają przykrótkie. Widzę że są też na metry, ale ciekaw jestem jak to się później łączy.
Anonymous - Pon 22 Maj, 2006

Przyklejam wykres z Electric Bicycle Experiments, energochłonności podróżowania rowerem.

Anonymous - Pon 22 Maj, 2006
Temat postu: mamy szansę :)
No to Dawid z silnikiem 500W ma szanse na ok 40km/h...a ja ze swoim 2kW..60km/h :) ...hi hi..trzeba zrobic jakąs owiewke...a najlepiej rower poziomy....

Wiesiek

Arbiter - Pon 22 Maj, 2006
Temat postu: Re: mamy szansę :)
fajny wykresik.

W moim przypadku na około 150W rozwijałem z trudem 21kmh przy wadze około 120kg (rower+kierowca)

Anonymous - Wto 23 Maj, 2006

szanse mam na 40km/h ale jakim kosztem ? a no takim ze mulilby sie przy ruszaniu ja chce dac 30km/h max, 40km/h moglbym dac ale tylko z skrzynia biegów shimano nexus 3
Anonymous - Czw 14 Wrz, 2006

Mam zapytanie do Nocnego Ptaka w sprawie przerzutki w piaście. Mam właśnie w planie zastosować ją w Kazuki OMEGA i wszprychować ją w przerobioną aluminiową felgę. Ja mam na razie przygotowaną 3 biegową piastę SRAM, ale nie wiedziałem nic o tych pięcio i siedmio biegowych. Dzięki za wiadomość, żę rozpiętość ich jest taka sama. Trochę to dziwne, że tak to jest rozwiązane. Pytanie moje dotyczy tego jak ta Shimano-Nexus ma ułożyskowane "kółka satelity" na pierścieniu podtrzymującym. Tocznie, czy ślizgowo? Inaczej mówiąc na igiełkach łożyskowych, czy jako czopy w panewkach. SRAM ma ślizgowo, i gdy to się toczy, to ma mniejszą sprawność. Przekładnia ta pochłania energię na tarcie. Tylko bieg II czyli 1:1 jest bez przetaczania satelit. Nadbieg i podbieg idzie już ze stratą energii. Ja myślę tak zaprojektować układ, aby optymalnie na mocy 450W jeździć 27km/h nadbieg używać gdy są mniejsze opory jazdy i móc roschulać się np do 35 km/h, a podbiegiem osiągać max 19 - 21 km/h i mić większą siłę napędu gdy tego potrzeba.
NocnyPtak - Pią 15 Wrz, 2006

Przerzutki nie rozbierałem, więc szczegółów konstrukcyjnych nie znam.
Na stronie Shimano są plany przerzutki, sprawdz.
http://cycle.shimano-eu.c...69830494537.pdf

http://cycle.shimano-eu.c...69830494535.pdf

Anonymous - Pon 18 Wrz, 2006
Temat postu: Odnośnie tematu głównego
Dzięki Ptaku za linki, lecz rysunki nie szły aż tak szczegółowo wgłąb zespołu satelit. Figurowało to jako pozycja zespolona. Wygląda mi to raczej na typowe rozwiązanie z czopami ślizgowymi. W przypadku, gdy średnica podziałowa kółka zębatego satelity jest porównywalna z średnicą ślizgowego czopa, to należy się liczyć z znacznymi stratami energi na tarcie ślizgowe na podbiegu i nadbiegu. Może być tak, że zysk z przełożenia około 1.36 w celu powiększenia siły napędu będzie musiał być okupiony dodatkową mocą. To może być nawet dość do tego 1.36 zbliżone. Może to niewiele poprawić wyjazdy pod wzniesienia.
Co do innych strat energetycznych jazdy nieporuszonych tutaj to walka z nadwagą samego jadącego. Jak się chce oszczędzać na amperażu to trzeba trzymać dietę. :D

Anonymous - Pon 18 Wrz, 2006
Temat postu: Re: Odnośnie tematu głównego
GlowaSkrzydlowa napisał/a:

...
Co do innych strat energetycznych jazdy nieporuszonych tutaj to walka z nadwagą samego jadącego. Jak się chce oszczędzać na amperażu to trzeba trzymać dietę. :D


Mozna to robic rownoczesnie - krecac pedalami :D

A swoja droga to mam pytanie do Nocnego Ptaka - o korzysci zdrowotne z jazdy wspomaganej silnikiem tak aby unikac nadmiernego zmeczenia.
To chyba duzo lepsza forma walki z nadwaga i dbania o kondycje niz cwiczenia na silowni ?
A przy tym jeszcze mozna troche widokow poogladac. To chyba znacznie zdrowszy sposob poruszania sie niz np. stojac na ruchomej platformie - wtedy moze grozic np. izostatyczny spadek cisnienia i mroczki przed oczami. Oczywiscie u kogos kto bardzo malo sie porusza. Nieprawdaz ?

NocnyPtak - Wto 19 Wrz, 2006
Temat postu: Re: Odnośnie tematu głównego
eP napisał/a:
Nieprawdaz ?

Prawdaż
A w dodatku pozycja stojąca sprzyja obstrukcjom (zarówno jelitowym jak i umysłowym).
U osoby jadącej pojazdem w pozycji siedzącej nie tylko występuje lepsze ukrwienie mózgu ale i bardziej równomierne przesuwanie się mas kałowych w odbytnicy pod wpływem mikrowstrząsów :P

Anonymous - Wto 19 Wrz, 2006
Temat postu: Re: Odnośnie tematu głównego
NocnyPtak napisał/a:
eP napisał/a:
Nieprawdaz ?

Prawdaż
A w dodatku pozycja stojąca sprzyja obstrukcjom (zarówno jelitowym jak i umysłowym).
U osoby jadącej pojazdem w pozycji siedzącej nie tylko występuje lepsze ukrwienie mózgu ale i bardziej równomierne przesuwanie się mas kałowych w odbytnicy pod wpływem mikrowstrząsów :P


Sugerujesz napęd odrzutowy?;)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group