To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - Saab 900 + BLDC

evc-motors.eu - Wto 01 Kwi, 2014
Temat postu: Saab 900 + BLDC
Elektryczny Saab 900 z silnikiem BLDC i aqu lifepo4

VIDEO Z JAZDY TESTOWEJ


Nostusek - Śro 02 Kwi, 2014

Szczerze ? Ja osobiście nie wiem czemu ale mam jakąś awersję jak widzę akumulatory wmontowane w przedział po silniku. Mocniejsza kolizja i auto stanie się kulą ognia...

Nawet gdy kiedyś miałem możliwość uczestnictwa w przygotowaniach do uruchomienia produkcji auta na pomysł pakowania akumulatorów w przednią część pojazdu zareagowałem zdecydowanie i uzyskałem poparcie reszty osób - zobaczcie jak są budowane konwencjonalne auta elektryczne - praktycznie żadne nie ma akumulatorów z przodu... Ew. pod podłogą albo w bagażniku.

evc-motors.eu - Wto 15 Kwi, 2014

Nostusek napisał/a:
Szczerze ? Ja osobiście nie wiem czemu ale mam jakąś awersję jak widzę akumulatory wmontowane w przedział po silniku. Mocniejsza kolizja i auto stanie się kulą ognia...

Nawet gdy kiedyś miałem możliwość uczestnictwa w przygotowaniach do uruchomienia produkcji auta na pomysł pakowania akumulatorów w przednią część pojazdu zareagowałem zdecydowanie i uzyskałem poparcie reszty osób - zobaczcie jak są budowane konwencjonalne auta elektryczne - praktycznie żadne nie ma akumulatorów z przodu... Ew. pod podłogą albo w bagażniku.



Auta spalinowe u ich początków miał być palącą się kulą, bo benzyna jest łatwopalan. Instalacje gazowe miał wybuchać, bo gaz w butli jest jak bomba. Akumulatory trakcyjne montowane w pierwszych autach elektryczne miały wpylać ludzkie twarz swoim kwasem, przy zderzeniu. Każde z rowiązań niesie ze sobą pewny poziom ryzyka.
Aktualnie akumulatory lifepo4 (zamontowane w tym aucie) są najbezpieszniejsze ze względu na niepalność przy uszkodzeniu czy zwarciu. W większości samochodów elektrycznych montowane są akumulatory li-on, proponuje zapoznać się informacjami na temat stopnia bezpieczeństwa akumulatorów li-ion chociażby przy przeładowaniu.

Rozwiązanie zaprezentowane w tym wątku pozwala na posiadanie auta elektrycznego 3x taniej niż proponowane przez koncerny, dodatkowo auto można wybranego z setek dostępnych na rynku.
pozdrawiam

Adam Wysokiński - Wto 15 Kwi, 2014

W przerabianym na prąd samochodzie spalinowym są 2 miejsca, bagażnik lub komora silnika. Fabryczne samochody mają zaprojektowaną specjalnie płytę podłogową czego ze względu na naruszenie konstrukcji nie można zrobić samemu. Albo kupuje się tani albo wypas za więcej kasy.
Nostusek - Śro 16 Kwi, 2014

evc-motors.eu napisał/a:
Auta spalinowe u ich początków miał być palącą się kulą, bo benzyna jest łatwopalan. Instalacje gazowe miał wybuchać, bo gaz w butli jest jak bomba. Akumulatory trakcyjne montowane w pierwszych autach elektryczne miały wpylać ludzkie twarz swoim kwasem, przy zderzeniu. Każde z rowiązań niesie ze sobą pewny poziom ryzyka.
Aktualnie akumulatory lifepo4 (zamontowane w tym aucie) są najbezpieszniejsze ze względu na niepalność przy uszkodzeniu czy zwarciu. W większości samochodów elektrycznych montowane są akumulatory li-on, proponuje zapoznać się informacjami na temat stopnia bezpieczeństwa akumulatorów li-ion chociażby przy przeładowaniu.


Ale weź pod uwagę jedno - dlaczego zbiorniki paliwa są niemal zawsze z tyłu gdzieś pakowane - no dobra - wyjątkiem był trabant .. Tylko dla bezpieczeństwa. Ryzyko że z własnej winy przywalisz tyłem tak że skasujesz auto jest bardzo małe - najczęściej rozwalany jest właśnie przód auta. Druga sprawa - benzyna się rozleje, olej napędowy również i mamy niemalże po kłopocie - no chyba że jakiś cudem się to zapali. Ale akumulatora w aucie nie rozładujesz w 10 sekund przy wypadku. Zobacz co robią strażacy jak uwalniają poszkodowanych z rozbitego auta - zawsze wyrywają maskę i odcinają przewód akumulatora lub względnie wyciągają akumulator. Ja już widziałem kilka aut elektrycznych albo przeróbek gdzie akumulatory były schowane pod maską i wołało to o pomstę do nieba. Ani osłon na terminalach połączeniowych, ani obudowy akumulatorów, przewody bez peszli prowadzone. Jedno zetknięcie się czegoś metalowego do klem akumulatora i spawarko-zgrzewarka gotowa.

evc-motors.eu - Sob 26 Kwi, 2014

Ale weź pod uwagę jedno - dlaczego zbiorniki paliwa są niemal zawsze z tyłu gdzieś pakowane - no dobra - wyjątkiem był trabant ..


Zapewne dlatego że z przodu mieści się silnik spalinowy hmm :)

evc-motors.eu - Sob 26 Kwi, 2014


Anonymous - Sob 26 Kwi, 2014

Wstawiasz fotkę, to chociaż ją opisz.
ev-drive.eu - Sob 26 Kwi, 2014

Ciekawi mnie szczególnie umocowanie koła zamachowego ze sprzęgłem do silnika . Czy łożysko silnika wytrzyma taki wzrost momentu bezwładności ? A może koło zamachowe i docisk zostało mocno odchudzone ( a jeśli to nie jest tajemnica to od jakiego samochodu jest ten komplet sprzęgła ) ? I proszę cię Zeeltom nie wywalaj tego tematu . Chłopaki coś przynajmniej tworzą .

A propo zbiornika paliwa, w moim elektrycznym samochodzie Rover 75 w miejscu zbiornika paliwa jest 8szt. akumulatorów

Nostusek - Sob 26 Kwi, 2014

evc-motors.eu napisał/a:

Zapewne dlatego że z przodu mieści się silnik spalinowy hmm :)


Bo w trabancie gaźnik był zasilany grawitacyjnie - tak jak w motocyklach. Zobacz np. gdzie schowano akumulatory w Priusie albo nawet w polskim Re-volcie. W Re-volcie siedzisz okrakiem nad akumulatorami a je same chroni sztywna rama podwozia i nawet potężne uderzenie przodem nie uszkadza ogniw. 80 % jeśli nie więcej przypadków na drodze to uderzenia przodem. Zaraz mi wytkniecie czemu w niemal w każdym aucie pod maską siedzi akumulator kwasowy - tu jest taka różnica że kwasiak jest jeden, druga sprawa że jak pęknie to przestaje działać bo najczęściej łamią się połączenia wewnątrz...

Co do pytania kolegi - podejrzewam że dano sprzęgło by skrzynia nie zgrzytała przy zmianie biegów i by autem mógł jeździć nawet niedoświadczony kierowca. W moim rozwiązaniu przeróbki zastosowałbym np. przekładnię firmy Gimec Trasmisioni. Ew. wymienił w niej koła z prostych na skośne żeby była cichsza..

Rakieta - Nie 27 Kwi, 2014

Witam,sorry morze nie na temat ale jak Zeeltom zauważył jak ktos wstawia zdięcie to należy go opisać ,jak już wstawiać sprzęgło to koło zamachowe należy od chudzić po pierwsze wypieprzyć ten wieniec zebaty rozrusznika bo to obecnie swiadczy troche o niechlujstwie wykonawcy czego nie toleruje w mechanice

Pozdrawiam :roll:

krystian91 - Nie 27 Kwi, 2014

Zęby skośne stosuje się głownie po to aby był większy stopień pokrycia czyli w maszynach i urządzeniach gdzie są przenoszone duże siły, ale racja że praca jest wtedy cichsza.
evc-motors.eu - Czw 01 Maj, 2014

zeeltom napisał/a:
Wstawiasz fotkę, to chociaż ją opisz.



Nie ma problemu, będą opisy

evc-motors.eu - Czw 01 Maj, 2014

ev-drive.eu napisał/a:
Ciekawi mnie szczególnie umocowanie koła zamachowego ze sprzęgłem do silnika . Czy łożysko silnika wytrzyma taki wzrost momentu bezwładności ? A może koło zamachowe i docisk zostało mocno odchudzone ( a jeśli to nie jest tajemnica to od jakiego samochodu jest ten komplet sprzęgła ) ? I proszę cię Zeeltom nie wywalaj tego tematu . Chłopaki coś przynajmniej tworzą .

A propo zbiornika paliwa, w moim elektrycznym samochodzie Rover 75 w miejscu zbiornika paliwa jest 8szt. akumulatorów



Łożysko w silniku elektrycznym czopu wału jest takie samo jak w czopie wału silnika spalinowego. Więc nie ma obawy że coś nie będzie działać bo jest jak w oryginale. Koło jest odchudzane, choć nie zawsze czasem koła są na tyle cienkie że nie ma co zdejmować zależy od auta. pzdr



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group