tomek701 - Czw 22 Maj, 2014 Temat postu: silnik magma 24v 350w zakończył swój krótki żywot Witam jak w tytule silnik przejechał może 1000 km. I się po prostu sfajczył. Silnik rozbierałem pop przejechaniu moze 300km ponieważ myślałem że nie łączą mi szczotki ale okazało się że problem leżał w stykach wtyczki. Kiedy go otworzyłem zauważyłem że łożysko osi po stronie przeciwnej od zębatki jest umocowane w rodzaju gumowej tulei, nigdy nie spotkałem się z czymś takim w silnikach elektrycznych a rozebrałem ich sporo uznałem że tak powinno być może ma to za zadanie tłumienie mikrowibracji tak uznałem i pacjenta zaszyłem. Pracował on dobrze przez następne kilometry. Na około 500 km przed śmiercią wymieniłem w pojeździe akumulatory na dwa grensavery słusznej wagi 14 kg czyli grensyaver 12v 20 Ah razy 2. I pojazd pomimo swojej wagi nabrał wigoru ponieważ poprzednie akumulatory HPG 2 x 7 Ah dokonywały swojego żywota. Ale powróćmy do tego feralnego dzisiejszego dnia jadąc wczoraj jakieś kilometrów 15 na mocy poniżej maksymalnej tak około 3/4 usłyszałem dochodzące z okolic silnika dziwne jak by skrzypy uznałem jednak że to amortyzator i śmigałem dale pod koniec jazdy trochę pod górkę silnik nagle stracił moc jednak jakoś dojechałem dotknąłem silnik był wyraźnie gorący. Uznałem że przecież ostro jeździłem a na dodatek na dworze jest ciepło. Dziś rano pojechałem więc do pracy jechało się nawet nieźle przed samym zakładem droga do pracy to trochę górek ale w sumie 3 km. zaczął tracić moc po samymi drzwiami dokonał ducha co wykazała sekcja zwłok denata Jak biegli orzekli przyczyną śmierci najprawdopodobniej była gumowa tuleja w której umocowane było łożysko która pod wpływem wysokiej temperatury odkształciła się i wirnik zmienił pozycję co za skutkowało tarciem wirnika o magnesy stojana co s kolei spowodowało opór wirnika i dalsze podwyższanie temperatury. Do tego przewody szczotek a konkretnie jeden który jest połączony z szczotko-trzymaczem przeciwległej szczotki był przytwierdzony fabrycznie przez blaszkę tegoż szczotko-trzymacza co jak mi się wydaje pod wpływem temperatury izolacja na nim się podtopiła i doszło do zwarcia obudowy szczotko-trzymacza świadczy o tym wyraźna zmian barwy blaszki obudowy jego. Po analizie biegli orzekli że produkt ów nosi wyraźne cechy postarzania produktu. A winna całego zajścia okazała się niepozorna gumowa tulejka Dobra chłopaki to tyle planuje teraz zakup silnika magmy 500W 24 v z magmy co o nim sądzicie czy ktoś go użytkuję wydaje mi się że szanowny nasz Nostusek czy są z nim jakieś problemy jak się sprawuje pozdrawiam Dodam że wydaje mi się że sterownik przeżył to wszystko co dziwne na sterowniku jest napisane 24v 28A 350W a na nocie silnika magmy który zamierzam kupić pisze że silnik ten pobiera 27A o co tu chodzi ? silnik Nostusek - Czw 22 Maj, 2014 Jakbym widział swój przypadek... Dokładnie identyko sprawa... Tylko że mnie nie wytopiło tej gumki a zjarmoliło na węgiel izolację uzwojeń i doszło do przebicia międzyzwojowego. To że zjarmolił ci się przewód w szczotkotrzymaczu - normalna sprawa. W obu moich silnikach 250W się stopiły te przewody - raz reanimowałem silnik jak dostał tam właśnie zwarcia poprzez wymianę przewodów. Po przesiadce na 500W profilaktycznie wywaliłem kable oryginalne i zasadziłem 4 albo 6 mm2 (taka choroba nóg - Altzheimer mówi że to skleroza jest  bo nie pamiętam dokładnie) i to jeszcze przed pierwszym użyciem silnika. Nie jest to prosta operacja bo do szczotkotrzymacza są one zgrzane na amen - chyba z 30 minut lutowałem żeby się to trzymało. Dodatkowo ubrałem je w koszulki termoodporne (taka plecionka jak np. w żelazku). Na 500W zrobiłem sam jakieś 450 km i moja dziewczyna ok. 200 i nie ma śladów uszkodzeń, mimo że silnik dostaje ostro w zadek od sterownika (31A wyduszone ze sterownika kóry miał pierwotnie również 350W. Jak się okazało to te 350W dawało mi 28A również (jaki ci chińczycy to liczą to ja nie wiem...) teraz mam zmienione tranzystory w sterowniku na bardziej hardcorowe ( 3 x IRF 3205) gdzie pierwotnie siedziały dwa oryginalne... Prąd wzrósł o 3A. Ale mierzone po stronie baterii !! 31A wyszarpywane z bateryjki!! Jak zapiałem cęgi na kablu silnika i woltomierz we wtyczkę to ujżałem na zablokowanym silniku i manetce na max (uwaga drastyczne!) 74A i 6,8V !!
Druga sprawa - jak się przesiądzesz na 500W to wiedz jedno - 500W i 250W to są dwa RÓŻNE SILNIKI! 500-tka jest większej średnicy, łapa mocująca jest również i szersza i dłuższa niż w 250-tce (ja mam bez łapy) oraz sam silnik jest prawe dwukrotnie dłuższy niż 250-tka. Aktualnie po ciężkiej i szybkiej jeździe (silnik ciąga jakieś 150-160 kg masy całkowitej) silnik jest ciepły a jego najgorętszą stroną jest własnie strona szczotkotrzymacza. Za to sterownik jest już mocno ciepły (długo na nim reki się nie utrzyma) choć jest on akurat u mnie ukryty pod pokrywką kufra. tomek701 - Czw 22 Maj, 2014 Dzięki wielkie za odpowiedz  I jeszcze jedno mam pytanko czy prędkość ci wzrosła po przesiadce na 500 watowca bo nie pamiętam ile 350W miał obrotów. Zorbie dokładnie to co ty powymieniam te przewody pozdrawiam
Nostusek - Pią 23 Maj, 2014 250W czyli silnik MY1016 miał 2500 obr/min i 500W MY1020 również ma 2500 obr/min więc nic się nie zmieniło... Zmieniła się jedynie zdolność rozruchowa i przyspieszenie. Rowerek sprawniej rusza i tak bardzo nie trzeba kręcić manetką żeby utrzymać prędkość. Przy 30 km/h mam manetkę na jakieś 60-70% wychyloną przy ciągłej jeździe po płaskim. Przy 250-tce trzeba było ją trzymać blisko maxa... Na 250-tce mnie osobiście udało się rozbujać do 41,1 km/h tyle że od 30 km/h trwało to wieki. Na 500-tce pojechałem dokładnie tyle samo tyle że do ok. 38 km/h rozpędzanie jest całkiem sprawne a potem już trzeba chwilę poczekać i jest V-max ale tylko na full naładowanych akumulatorach... Gdy jechałem na swoim pakiecie Li-po na 250-tce to rozpędzanie trwało naprawdę chwilkę z racji sztywności obciążeniowej pakietu (przy 30A napięcie z 25,2 siadało do 24,4V - co daje spadek 0,13V na ogniwie. Przy ostrym traktowaniu żelków z 26V pod obciążeniem 30A mam jakieś 22,5V. Sądzę że na pakiecie li-po jeśli silnik by to wytrzymał to spokojnie zrobiłbym ok 50 km na jednym ładowaniu. Przy żelkach 18Ah 24V do 15 km/h - druga sprawa że nie lubię jeździć wolno.... tomek701 - Czw 29 Maj, 2014 Założyłem już silnik 500w Faktycznie rowerek żwawo rusza i z górkami nie ma kłopotu. Pisałem że na sterowniku pisze 28A 350W. Sterownik na naklejce ma napisane 28A więc myślę sobie powinien pasować i rzeczywiście rowerek rusza szybko a pod górki śmiga jak trzeba silnik się nie grzeje, czyli Chińczycy piszą co trzeba, trzeba im 350w napiszemy 350 trzeba 500W napiszemy 500. Więc wychodzi na to że poprzedni silnik dostawał 28 Amper niestety nie mam czym tego zmierzyć a sporo energii szło w ciepło i był przeciążany. Cieszę się że sterownik pasował a do silnika 350Watt już bym nie powrócił
Nostusek - Pią 30 Maj, 2014 ja w zeszłym tygodniu zrobiłem test ekstremalny swojego roweru. Obciążyłem go.... DRUGIM ROWEREM Mianowicie holowałem mojego teścia który jadąc na swoim rowerze ręką złapał się za pojemnik baterii mojego roweru... Przeliczając na szybko - mój rower ze mną razem to ok. 150 kg, teść ze swoim rowerem to kolejne 150 i zakupy w jego koszyku trzeba doliczyć (kilka browarków, i żarełko na grilla...) Droga niby płaska ale pod minimalną górkę przez ok. 500 metrów - moja 500 tka dała radę Cały czas prędkość ok 20 km/h i ok. 300 kg miała do uciągnięcia. Nie spodziewałem się że toto ma tyle momentu i mocy. Owszem po ok. 1 km takiej jazdy silnik był już mocno ciepły a kontroler wręcz parzył (zamknięty pod obudową kufra a na zewnątrz blisko 30 stopni...) Ale to naprawdę dało radę! Więc 500W to już potęga!
fazi - Śro 18 Cze, 2014 a czy ktoś się orientuje czy silnik 250w 24v MY1016 ma taką samą gumową podkładkę- redukcje pod łożyskami? czy to taka sama konstrukcja? Nostusek - Śro 18 Cze, 2014 Ma na 100% taką podkładkę - rozbierałem już 2 i takie podkładki były. Jeśli masz jakiegoś ambitnego tokarza to może zatoczyć jakąś z metalu zamiast gumy ale może być problem z osiowaniem wirnika. fazi - Śro 18 Cze, 2014 Dziękuję za informację, to straszna lipa z tymi silnikami. Powiem szczerze że muszę się przyglądnąć temu mojemu bo coś ostatnio zaczął dziwne dźwięki wydawać przy rozpędzaniu. I tak jak by stał się troszkę słabszy przy starcie. Wcześniej moja prędkość max była 30 km/h a od paru dni max 27km/h i ani drgnie więcej. Nadmienię że silnik z przebiegiem już ok. 50km od nowości. WojtekErnest - Śro 18 Cze, 2014 A jestes pewien ze nie slabnie Ci akumulator ? Jakie ma V min pod obciazeniem ? fazi - Śro 18 Cze, 2014 co prawda nie mierzyłem aku, ale to była też moja pierwsza myśl. Pożyczałem akumulatory od kolegi który ma zbudowany pakiet z ogniw laptopowych ja mam żelówki i zachowanie silnika bez różnicy. Silnik tak jakby w pewnym zakresie obrotów zaczynał tak jakby lekko buczeć i prędkość max spadła. A może ktoś wie, może posiada silnik 250w 24v z magmy który ma przekładnie. Jak to jest zbudowane? ile obrotów ma taki silnik na wyjściu z przekładni i jakie zębatki są w przekładni? Zastanawiam się nad kolejną modyfikacją i na początku myślałem o silniku 250w 24v plus zamontowana zębatka 80t na piaście, ale już się dowiedziałem że będzie to za małe przełożenie i silnik zarznę błyskawicznie. Więc pomyślałem dać silnik z wbudowaną przekładnią i jakąś zębatkę tylko jaką? tomek701 - Czw 19 Cze, 2014 Witam kup sobie silnik 500 Wat. Mój pojazd jest teraz na takim silniku koła 20" do tego zębatka 80 zębów na kole a teraz zafundowałem sobie piastę trzybiegową to znaczy do zębatki piasty trzy-biegowej przymocuje zębatkę 80 zębów do silnika tym sposobem będę miał trzy biegi przy kole 20" i możliwość zmiany na postoju lekkie rusznie z jedynki potem bieg 1do1 i trójeczka. fazi - Czw 19 Cze, 2014 Tomku, a masz zamontowany ten zestaw do przedniego koła? bo też chciałbym uzbroić koło przód tomek701 - Czw 19 Cze, 2014 Nie no na przód to raczej za ciężki jest silnik 500Wat z magmy. Z przodu będę miał napęd mięśniowy a raczej jego namiastkę ze względu na przepisy. A rower to poziomka MBB w fazie powstawania jest. Poprzedni pół-poziom teraz rozmontowany. WojtekErnest - Czw 19 Cze, 2014 Kupujac wieksze silniki trzeba jednak brac pod uwage wydajnosc aku i to nie tyle pojemność ale prąd przy małym spadku napiecia, tak by nie dochodzilo do dobijania aku. W moim 'maluchu' 250 W 36 V, w czasie jazdy do 30 km na godz max moc pobierana siega 630 W przy prądzie ok 17 A. |
||||||
