JerzyZ - Czw 04 Wrz, 2014 Temat postu: Agregat prądotwórczy / generator Na dłuższe trasy przydałby się mały agregacik - czyli z roweru elektrycznego zrobiłaby się hybryda. Czy ktoś z Was spotkał się z taką konstrukcję fabryczną o mocy rzędu 200-300W, na benzynę lub inny gaz? Jaką pojemność powinien mieć silnik przy takiej mocy? Patriko - Czw 04 Wrz, 2014 Chciałeś agregat zamontować na rowerze? Pamiętam jak na tratwie mieliśmy agregat coś takiego tylko pod inną marką, ale przecie to jeden chińczyk składał. Obciążając go wyrzynarką blisko 400W silnik nieźle zwalniał i zaczynał kopcić, nie wyobrażam sobie jak on miałby pracować przy tych deklarowanych 780W. Także jak kupować to z podwójnym zapasem energii. WojtekErnest - Czw 04 Wrz, 2014 Agregat moze sie przyda w miejscu postoju gdzie nie ma 230V. I wtedy podladowac pakiet aku. W czasie jazdy NA ROWERZE trudno mi to sobie wyobrazic.. JerzyZ - Czw 04 Wrz, 2014
 ) coś Ci pruka...
Można by połączyć silnik od kosy i silnik DC w roli prądnicy - ale prościej kupić. Tylko gdzie? WojtekErnest - Czw 04 Wrz, 2014 To sie sie raczej energetycznie NIE zgadza. Bo taki generator nie da tyle prądu 230 -》 zasilacz 36-48 V kilkanascie amper w czasie jazdy. No i PALIWO wozic rowerem, nie pasuje.... drugi aku to co innego.. JerzyZ - Czw 04 Wrz, 2014 Wiem, wiem, że zachowałem się tak, jakbym zepsuł powietrze w salonie. Ale właśnie aby osłabić gromy użyłem określenia "hybryda" 
BTW: Skuter, w którym dwa silniki (spalinowy i elektryczny) napędzają bezpośrednio koło/koła jest hybrydą - czy nie? WojtekErnest - Czw 04 Wrz, 2014 Tak naprawdę najpierw trzeba okreslic CEL i BAZE. Jesli celem jest nim TYLKO wiekszy zasięg no to lepiej dodac pare/nascie aku i 2-3 wagi wiecej. A baza to typ pojazdu. Rower klasyczny nie ma fizycznie miejsca na efektywne hybrydowe napędy. Dlatego albo jeden wiekszy aku albo dwa mniejsze + podreczna mala ladowarka aby po trasie odpoczywajac w knajpce/skkepie - gdziekolwiek się podladowac. sietaz - Czw 04 Wrz, 2014 Ja kminiłem trochę inną opcję mianowicie użycie silnika stirlinga jako prądnicy, która doładowywała by aku. Miało by to sens oczywiście tylko przy małej konsumpcji energii. Większa efektywność i mniejszy hałas. W teorii przy dużych dystansach super, ale to tylko teoria bo silnik ten lepiej działa w niskich temperaturach i pytanie jak znosi wibracje, a na dodatek dość drogi Anonymous - Pią 05 Wrz, 2014 Rower z silnikiem spalinowym??? To nie to forum
Mibars - Pią 05 Wrz, 2014 Ten agregat to dwusuw, strasznie smrodzi i pali bardzo dużo jak na moc wyjściową. Honda robi takie malutkie generatory, w szczególności te starsze mają małe moce, są czterosuwowe i stosunkowo ciche jak na generator. Co nie zmienia faktu, że juz lepiej byłoby założyć drugi silniczek spalinowy i po prostu zrobić sobie motorower.... MARCIN - Pią 05 Wrz, 2014 Wbrew pozorom pomysł jest dobry, tylko potrzebny jest lekki silnik i prądnica. Można pójść w silniki modelarskie, ale ich ceny są wysokie, zapotrzebowanie na paliwo pewnie także spore. Od razu uprzedzam uwagi - silniki modelarskie występują także jako "benzynowe", tj. przystosowane do spalania benzyny (nie mieszanki nitro + olej); są też 4-suwowe. Aby ten projekt mógł być uzasadniony ekonomicznie, to potrzebny jest silnik o mocy rzędu 200-300W pracujący ciągle i darmowe albo bardzo tanie paliwo. Takiego paliwa jest cały ogrom, tylko silników komercyjnych mało. Stirling to jedna z możliwości. Pamiętajcie, że nawet autobusy dalekobieżne mają silniki spalinowe sprzężone z prądnicą elektryczną i dopiero silnik elektryczny napędza koła, więc coś w tej koncepcji musi być  . Mając generator można obniżyć wagę aku (zastosować o dużym prądzie rozładowania i małej pojemności). Zasięg przy nawet niezmienionej masie może być praktycznie nieograniczony.
JerzyZ - Pią 05 Wrz, 2014 Szukaj - a znajdziesz. Generator Portable 8 in 1 Aukcje na ebay-u Przy okazji można koła podpompować, naładować komórkę ... Cena całkiem rozsądna - żeby tylko moc była nieco większa. MARCIN - Pią 05 Wrz, 2014 Osobiście czekam na cudowną technologię ogniw Peltiera/Seebecka - mam nadzieję, że nareszcie wypuszczą z magazynów ogniwa o sprawności konwersji ciepła na elektryczność wynoszącej min. 10-15%. WojtekErnest - Sob 06 Wrz, 2014
A ja jednak sądzę ze zdecydowanie NIE. To jest jednak rower i celem jest dluzsza jazda, wiec wykluczam dodatkowy silnik i jeszcze plynne paliwo.... MARCIN - Sob 06 Wrz, 2014
Opisywane rozwiązanie oczywiście ma rację bytu, ale potrzebne jest tanie paliwo. Wspomniałem o tanim lub darmowym paliwie i w tym przypadku chodziło akurat o paliwo stałe .
Dostępne w handlu urządzenia nie nadają się do rowera, ale pomyślcie o agregacie o wadze do 4 kg i darmowym ładowaniu. To byłoby lepsze od akumulatora - brak ładowania w domu, czyli brak czekania i zero poboru energii z sieci. Zobaczymy, co powiecie, jak w końcu da się kupić ogniwa termoelektryczne o stosunkowo wysokiej sprawności .
|
||||||||||||||||
