mr.m - Pią 12 Wrz, 2014 Temat postu: Pomoc w rozłożeniu silnika M123FD Witam wszystkich, jako że to mój pierwszy post. Składam swoją pierwszą budżetową konstrukcję żeby się zarazić EV i myślę że trafiłem we właściwe miejsce 
Wpadł mi w łapki silnik tak jak w temacie. Nic nigdzie o nim nie ma. Jedynie strona producenta - http://www.dapush.cn/docc...=M123&index_x=2 Napisałem do Chińczyków ale zgodnie z przypuszczeniami wygląda na to że mnie olali. Silnik ma 6 przewodów od czujników, czyli o 1 za dużo. Domyślnie pod czerwony i czarny podałem zasilanie 5V ze sterownika, delikatnie siadło. Są to raczej dobre przewody bo przedzwonienie miernikiem zaporowo wykrywa diodę 600mV, a w prawidłową stronę jakieś 1600mV. I w żadnej konfiguracji pozostałych przewodów nie mogę uzyskać jakichkolwiek sygnałów z czujników, tylko jakieś szczątkowe napięcia i to każde inne. Silnik co prawda bardzo ładnie chodzi w trybie bezsensorowym, ale myślę że z hallami będzie nieco szybciej. Plan rozebrania silnika i zajrzenia w czujniki był dobry, ale mam problem z rozłożeniem silnika. Odkręciłem dekiel z jednej strony, wyjąłem klin z osi i przekładnię planetarną, i nie wiem co dalej. http://www.gg.pl/dysk/ndd...11_20.12.44.jpg Foto robione na szybko ale chyba widać co się dzieje. Silnik ma odwrotną budowę do tych wszystkich które oglądałem. Przekładnia jest z wierzchu a silnik właściwy w środku, i najpierw trzeba się pozbyć przekładni. Wydaje mi się że trzeba wykręcić ten wewnętrzny pierścień z zębami, ale czym? Jest metalowy, ale po rusku (śrubokręt i młotek) trochę się boje. To jest ten sam gwint w którym był dekiel. Po drugie, musi być on chyba jeszcze jakoś umocowany, bo przecież przenosi cały moment obrotowy na piastę, i od razu by się odkręcił. Po trzecie ślady rdzy i śladowe ilości rdzawej cieczy w środku trochę mnie niepokoją, możliwe że woda dostała się do czujników i stąd brak ich reakcji. Tym bardziej chcę go rozkręcić. Sam silnik chodzi ładnie i w miarę cicho, przekładnia w dobrym stanie. Pozdrawiam |
||||||
