piotrrs11 - Nie 14 Wrz, 2014 Temat postu: LiFePO4 18650 - Jakie bezpieczne wartości napięcia Witam wszystkich na forum! Jakiś czas temu zakupiłem na znanym polskim portalu aukcyjnym ogniwa oznaczone jako LiFePO4 18650 wysokoprądowe w celu upchnięcia ich do wkrętarki. Niestety jedyne informacje które sprzedający zawarł na stronie to: Ogniwa dotarły naładowane do 3.6-3.8 V (najczęściej trochę ponad 3.7) Widać na nich oznaczenia: I2D8, K2B4, 44E21 Niestety nie znalazłem nic w sieci na ich temat. Może orientuje się ktoś jakie są bezpieczne napięcia naładowania/rozładowania dla tych ogniw? Ogniwo wygląda tak: qaz33 - Nie 14 Wrz, 2014 Nie widziałem jeszcze ogniw LiFePO4 które można ładować powyżej 3.65V. Oczywiście można je naładować powyżej tej wartości ale wtedy drastycznie trwale spadnie ich pojemność. Kiedyś naładowałem LiFePO4 do 4.1V bo pomyliły mi sie tryby ładowania w ładowarce modelarskiej i po kilku kolejnych takich cyklach ta bateria miała ledwie 50% swoich pierwotnych Ah. Radziłbym te baterie naładowane powyżej 3.65V jak najszybciej zbić do tego napięcia i tego już się trzymać. WojtekErnest - Nie 14 Wrz, 2014 Sądzę że nie są to LifePo4. To ze przyszly z napieciem 3,7 moze rowniez świadczyć ze jest to napiecie przechowywania a Umax to 4,1-4,2. Proponuję domagac się od sprzedawcy informacji o typie ogniw i Umax . Zgadywanie może być nieprzyjemne w skutkach. MixhaL - Nie 14 Wrz, 2014 Ogniwa odPinga ładowane są d o 3.75V i są znane z wyjątkowej jakości. Pomimo tak wysokiego napięcia noc się nie dzieje. WojtekErnest - Nie 14 Wrz, 2014 Jeśli nie uzyskasz żadnych danych katalogowych o tym ogniwie to mozesz spróbowac tak : - rozładuj do 3 V - ładuj małym prądem np. 200 mA i obserwuj charakterystykę wzrost napiecia/czas. Jesli dosc proporcjonalnie bedzie wzrost w okolicach 3,65 i dalej bedzie podobnie do 4 V to sądzę że są to normalne ogniwa wysokoprądowe ale z U max 4,2 V. Jesli zaś im blizej 3,7 V , tym będzie spadał prąd i napięcie bedzie dłuzej wzrastało w skali czasu , wtedy może to być ogniowo 3,65-3,7 V piotrrs11 - Nie 14 Wrz, 2014 Czekam na odpowiedź sprzedawcy. Jeśli nie uzyskam informacji to faktycznie będę musiał w eksperymentalny sposób poznać w miarę bezpieczne wartości. Co prawda dokładne pomiary 6 z 10 ogniw pokazały napięcia oscylujące wokoło 3.75 +- 0.2V Jedno ogniwo kosztowało mnie 6zł - nie wiem więc czy w tej cenie dostałbym coś znanego z wyjątkowej jakości 
W każdym razie pakiet 3s2p dziś został zamontowany we wkrętarce i działa zdecydowanie lepiej niż odpowieni złożony z ogniw laptopowych. piotrrs11 - Pon 15 Wrz, 2014 Sprzedawca sugeruje iż dopuszczalne napięcia to 2.5-4.2 V Co o tym sądzicie ? tas - Pon 15 Wrz, 2014 Sugeruje, czy informuje? Ten przedział napięć można podciągnąć do LiIon, nie LiFe 
qaz33 - Pon 15 Wrz, 2014 Sądzimy że albo sprzedawca robi cie w konia i masz zwykłe li-iony albo sprzedawca sam nie ma pojęcia co to są za ogniwa.. beazee - Pon 15 Wrz, 2014 Pakiet 10s5p na Samsungach ICR18650-26F ładuje się firmowo do 38,95 V- 39,02 V. (i tak już 6 miesięcy, 40 cykli, 1700 km). 
Takie wykresy znalazłem: 
piotrrs11 - Pon 15 Wrz, 2014
Oddawany przez nie prąd jest na pewno wyższy niż w przypadków zwykły laptopowych liionów gdyż miałem przyjemność zewrzeć jedno z ogniw i dość ładnie pospawało mi palec. Sprzedawca
Dla mnie brzmi to bardziej jak sugestia ;] Mam 4 luźne ogniwa - mogę w jakiś sposób eksperymentalnie sprawdzić gdzie jest granica ? <imax b8 na stanie> Tak jak wspomniałem można uznać że docelowo miały mieć 3.75V gdyż praktycznie wszystkie dotarły w takim stanie tak więc chyba trochę odstają od tych samsungowskich. Sprzedawca raczej już niewiele pomoże... MixhaL - Pon 15 Wrz, 2014 nałąduj je do 3.6V po czym rozładuj powoli. Jeśli napięcie błyskawicznie spadnie do około 3.2-3.3V ( zakłądając nei za duży prąd rozładowania - powiedzmy 0.5C ) i będzie się utrzymywać przez bardzo długi czas podczas rozładunku to jest to lifepo4, natomiast jeżeli napięcei będzie równomiernie powoli spadać są to zwykłe litowce. lifepo4 ma to do siebie że podczas rozładunku utrzymuje przez około 80-85% pojemności okolice nominalnego napięcia. WojtekErnest - Pon 15 Wrz, 2014 Stawiam ze są to li-ion wysokopradowe z U max 4,2 V. Napięcie 3,7-3,8 jest ustawiane na czas przechowywania i transportu. piotrrs11 - Nie 21 Wrz, 2014 Witam ponownie! Proces rozładowywania wyglądał następująco : 0.7 A przy deklarowanych 1.5Ah - więc prąd ~0.5C Na początek szybki spadek z 3.66 do ~3.3 V a później zależność raczej liniowa jak widać na wykresie. Przy 2.8V napięcie zaczęło spadać coraz szybciej, zatrzymałem przy 2.6V Imax obliczył pobrany prąd jako 567 mAh Wykres Pełny log: http://sh.st/ya0W5 Teoretycznie szybki spadek napięcia sugeruje że to lifepo4 ale pojemność to zaledwie ~~40% więc albo można ogniwo rozładować głębiej albo faktycznie powinno być naładowane powyżej tych 3.6-3.7V Może faktycznie są to ogniwa o napięciach max 4.2V jak sugeruje kolega wyżej. Próbować naładować do 4.1 <tak jak sugeruje sprzedawca> i sprawdzić pojemność ? Wszelkie sugestie mile widziane qaz33 - Nie 21 Wrz, 2014 Jak dla mnie to faktycznie wygląda na zwyke LiFePO4 które mają skopaną pojemność. Pewnie przyczynił się do tego fakt że sprzedawca je naładował do napięcia 4.2V czyli o dużo za wysokiego - pisałem o tym w poście wyżej. Li-iony raczej dłużej trzymałyby napięcie 3.6V |
||||||||||
