tomek701 - Nie 28 Wrz, 2014 Temat postu: Selekcja ogniw li-ion obciążeniem Witam na jakimś z blogów znalazłem metodę szybkiej selekcji ogniw litowo jonowych za pomocą obciążenia to znaczy podłączamy do naładowanego ogniwa obciążenie opornik diodę mocy itp i woltomierz Po podłączeniu obciążenia czekamy parę sekund aż napięcie przestanie gwałtownie spadać ustabilizuje się . Po czym odejmujemy od napięcia początkowego napięcie ogniwa pod obciążeniem i wychodzi nam co warte jest dane ogniwo następnie ogniwa o podobnym spadku napięcia montujemy w pakiety ? Anonymous - Nie 28 Wrz, 2014 prymitywna metoda ktora nie pozwoli poznac ci realnej pojemnosci ogniwa. Jedyna racjonalna metoda to pomiar poprzez pełne naładowanie i rozladowanie za pomoca ladowarki z pomiarem pojemnosci robbo2k - Nie 28 Wrz, 2014
Taaa akumulator o pojemności 2Ah vs akumulator o pojemności 4Ah ale z połową pojemności bo resztę stracił. Teoretycznie oba maja tak samo ale nie mogą pracować razem z powodu innej charakterystyki. Pomiar poprzez rozładowanie jednakowym prądem jest jak najbardziej ok. Kluczem dobrego pakietu jest takie samo napięcie po X czasie przy rozładowaniu tym samym prądem. WojtekErnest - Nie 28 Wrz, 2014 Temat postu: Re: Selekcja ogniw li-ion obciążeniem
Raczej do wstępnej selekcji. To znaczy że jak naladowane ogniwa, po lezakowaniu np 24h, obciążymy rezystorem 3 Ohm lub rownowaznym obciążeniem około 1,5 A to po 10 min mozna dokonac wstępnej selekcji powiedzmy na 3 grupy, kierując się napieciem jakie jest na ogniwie. Joki - Pon 29 Wrz, 2014 Witam serdecznie. To jest dobry sposób ponieważ pozwala dobrać ogniwa o zbliżonej rezystancji wewnętrznej. To najzdrowszy dobór dla ogniw i najbezpieczniejszy do eksploatacji dla użytkownika. Pojemność to sprawa wtórna, przy założeniu, że dobieramy wśród ogniw sprawnych, tej samej serii. Przy doborze z różnych ogniw różnych serii sprawnych i niesprawnych każda metoda jest zła bo nie powinno się składać pakietów z takiej mieszanki. Nie da się dobrać takich samych ogniw z tak skrajnego mix-a. Pozdrawiam. tas - Pon 29 Wrz, 2014  Ale jak chcecie sprawdzać ogniwa po rezystancji, skoro dla przykładu:
Ogniwo 1: Fabrycznie 0.08R, ale obecny pomiar daje 0.16R (wzrost o 100%), Ogniwo 2: Fabrycznie 0.12R, ale obecny pomiar daje 0.18R (wzrost o 50%) No i teraz powiedzcie mi które ogniwo jest w lepszym stanie skoro oba przy 0.5C oddają taką samą pojemność i mają taka samą rezystancje? 
WojtekErnest - Pon 29 Wrz, 2014
Oczywistym jest, że przy KAZDEJ metodzie nie łączymy ogniw nowych i używanych o nieznanej 'przeszłości'. A poza tym, dobra praktyka mówi by łączyć równolegle ogniwa tego samego typu/producenta. gienek333 - Pon 29 Wrz, 2014 Może to co napiszę zostanie również skomentowane tekstem że mam nie równo pod deklem, ale napiszę. Moim zdaniem jeżeli ktoś potrzebuje "zasięg" można łączyć różne aku. Dajemy coś mocnego (o dużym C) i do tego dopychamy równolegle inne aku (co mamy dostępne), pojemnościowo mniej więcej równo i podstawowy warunek ogniwa bez samorozładowania. Jak jedziemy to prąd idzie głównie z tych ogniw o dużym C, jak stoimy są one ładowane, ale to tylko sugestie, każdy ma swój rozum. Anonymous - Czw 02 Paź, 2014 gienek, dobrze cos mowisz i jestem za. Sam miałem złozona baterie z ogniw 18650 samsunga ( 2200mah) 10s10p z rozbieznoscia do 300mAh i w kazdej celi miałem po dwa ogniwa sanyo Ur 18650 FM - 2600mah prąd 2c czyli 5,2A co w stosunku do samsungow 2c jest 4,4A i pakiet śmigał ponad rok a nastepnie go sprzedałem. Teraz ktos z forum na nim jezdzi , ngdy nie mialem z nim problemow. WojtekErnest - Czw 02 Paź, 2014 Jeżeli to bylo 10p to i gdyby te dwa extra ogniwa bylyby jak pozostale to tez raczej bez problemu byś jezdzil. 
|
||||||||||||
