tas - Nie 30 Lis, 2014 Temat postu: Sposób na zimne łapki :) Dzisiaj pogoda wspaniała więc wybrałem się leśne i górskie zakamarki, jakieś marne -5st i myślałem, że mi palce odpadną z zimna  Trzeba było skrócić wypad z takiego błachego powodu...
Zarzućccie jakimś sprawdzonym patentem na ciepło w dłonie. Sprawdziłem już kilka rękawiczek (ale nie przeznaczonych stricte na rower) z membranami pokroju SoftShell, Thinsulate i innymi markowymi i wytrzymują góra 10-15 min komfortu. Po prostu je przewiewa na wylot 
Znacie jakieś dobre rozwiązanie tego problemu? Anonymous - Nie 30 Lis, 2014 Jazda bez trzymanki? 
Patriko - Nie 30 Lis, 2014 Hmm... to + kilka paluchów 18650 i mamy podgrzewane łapki, można nawet rozbudować system grzewczy o siedełko 
tas - Nie 30 Lis, 2014 No właśnie już zmajstrowałem prototyp, działa zajebiaszczo. Nawet za bardzo, muszę popracować nad regulacją 
bloodyopel - Nie 30 Lis, 2014 A może po prostu zaadoptować crossowe handbary? wiadomo najbardziej ziębi sam przepływ zimnego powietrza scale - Nie 30 Lis, 2014 http://endurastore.pl/rekawiczki,33,0.html tutaj porównanie kilku modeli od Endury, choć odczuwanie zimna to dość indywidualna sprawa. na zimniejsze temperatury lepiej sprawdzają się rękawice 1/2 palcowe leoxxx - Nie 30 Lis, 2014
Ile wytrzyma z 3x18650 ewentualnie 6x18650 i czy 11.1V to nie za mało, rozumiem, że będzie dawać troszkę mniej ciepła. Mam ten sam problem, radze sobie przez założenie drugich rękawiczek z polara ^^ . Zdaje egzamin do 10km. ok 25minut. Potem zaczyna być zimno ale jeszcze do wytrzymania. tas - Nie 30 Lis, 2014 15-20W na chwyt jest idealnie 
Zatem trzeba by 12V 3A, co daje prawie 2h grzania na 1 pakiecie lipo. Zrobiłem eksperymentalną instalację, przetestuję kilka dni jak to działa. Poza tym alternatywą jest własnie 2 pary rękawiczek, ale między nimi latexowe białe. To by się sprawdziło na zimny wiatr chyba. Adam Wysokiński - Nie 30 Lis, 2014 Podgrzewane manetki są super. Jeździłem motocyklem z podgrzewanymi i polecam. Wydaje się to dość oczywiste, jest dosyć prądu. Yin - Pon 01 Gru, 2014 Ja zakładam rękawiczki skórzane które chronią przed wiatrem a na nie rękawiczki polarowe które trzymają ciepło. Do tego ogrzewacze chemiczne wielorazowe ( są teraz w lidlu) na wypadek jakiś napraw gdzie trzeba mieć odsłonięte dłonie. Anonymous - Pon 01 Gru, 2014
Mnie się ręce nie ziębią od manetki, tylko od wiatru owiewającego rękę z zewnątrz. Co da podgrzewanie manetki? tas - Pon 01 Gru, 2014 Manetka ma np 45st (lub więcej, zależnie jak sobie wyregulujemy) i to grzeje dłonie. Anonymous - Pon 01 Gru, 2014 Od strony wewnętrznej, a z zewnątrz nadal hula wiatr. Najlepsze ocieplenie rąk, to kobiece uda
Rafał - Pon 01 Gru, 2014 Mi póki co wystarczają zwykłe polarowe rękawiczki. Tak do -5 przez 11,5km czyli 20min da się wytrzymać. Choć ideałem się wydają dwe pary polarowe i skórzane. Adam Wysokiński - Pon 01 Gru, 2014 Naprawdę zeeltom, wiem co mówię bo jeździłem. Jak trzyma się coś gorącego w łapce to nie marźnie. A na zlocie mi pokażesz jak kierujesz słonecznikiem trzymając ręce między udami kobitki.
|
||||||||||
