MARCIN - Pon 26 Sty, 2015 gienek mnie ubiegł. No właśnie o to chodzi, aby nie można było samemu rozmontować pojazdu, bo na stacjach demontażu (czyli na używanych częściach) bardzo dobrze zarabia tzw. państwo (czyt.: niczego nie brakuje politykom i urzędnikom). A teraz ciekawostka - wg moich źródeł, w czasach PRL-u, możliwe było wyrejestrowanie pojazdu z zatrzymaniem tegoż pojazdu jako swojej własności. Teraz dano nam wolność i nawet tego nam nie wolno. tas - Pon 26 Sty, 2015 Złomujesz, dostajesz papier, idziesz do działu sprzedaży złomowiska i kupujesz 32 części składowe osobno na fakturze połączone razem w rzeczywistości w całego Malczaka bez silnika. Włoula... 
MARCIN - Pon 26 Sty, 2015
O nie . Możesz kupić wszystkie części, ale kompletnej karoserii nie dostaniesz. Bo w samochodzie najważniejsze jest nadwozie, a sprzedaż zezłomowanego nadwozia jest tożsama z wprowadzeniem pojazdu do ruchu drogowego, co jest zabronione.
tas - Pon 26 Sty, 2015 Nie kupię tylnego prawego nadkola w komplecie z tylnym lewym, przednim lewym i przednim prawym + drzwi z klapami? Nieeemożliweeeee 
MARCIN - Pon 26 Sty, 2015 Nawet pomijając prawo, to i tak pewnie nie kupisz, bo wszystko jest pocięte. No i nie będzie się opłacać odkupować od złomowiska, bo wyjdzie jakaś chora kwota. Jedyne wyjście, jakie widzę, to dobra znajomość ze złomiarzem, wycięcie numerów nadwozia, wypisanie kwitka do urzędu i faktury na zakup dla złomującego-kupującego, zapłacenie za pojazd min. po cenie złomu + opłata za przysługę i pokrycie kosztów papierologii. Ale tak, jak powiedziałem wcześniej, widok kompletnego samochodu bez tablic rejestracyjnych wzbudza ciekawość. Ja wolałbym nie tłumaczyć się z tego, bo wiadomo, że władza zawsze wygra. Adam Wysokiński - Pon 26 Sty, 2015 Ja bym spróbował zmienić rodzaj pojazdu. Zgłaszam się do urzędu z wnioskiem o zmianę rodzaju pojazdu na wózek rowerowy. Dokonuję oczywiście odpowiednich zmian mechanicznych a rower nie podlega ubezpieczeniu ani rejestracji. Dokumenty zostają w urzędzie i pojazd jest wyrejestrowany. Próbował ktoś? Była akcja z samochodem na pedały, to chyba tico było. gienek333 - Pon 26 Sty, 2015 Czy ktoś czytał "gienialne " dzieło "czerwonych i zielonych towarzyszy" pt. "Ustawa o pojazdach wycofanych z eksploatacji", a jak komuś mało to "O zużytym sprzęcie elektrycznym i elektronicznym"  Nikt nie sprzeda karoserii bez numerów, bo mu zabiorą koncesję.
MARCIN - Pon 26 Sty, 2015
Mądrzejsi ode mnie mówią, że ktoś sprzedaje, więc nie wykłócam się.
Nic nam nie wiadomo, czy autor tematu codziennie "pakuje" na siłowni  .
Adam Wysokiński - Pon 26 Sty, 2015
Spokojnie. Póżniej dokłada wspomaganie silnikiem 250W. 
Nostusek - Śro 28 Sty, 2015 A nie można tak ?? https://www.youtube.com/watch?v=NAMjgd4Pr0w PS - znam właściciela tegoż pojazdu osobiście jak też jeździłem nim również
WojtekErnest - Śro 28 Sty, 2015 Bardzo fajny pomysl. Napędzany pedalami ale ukryte wspomaganie silnik +aku. I wio....
gienek333 - Śro 28 Sty, 2015 Problem nie jest w tym, czym to napędzać, ale jak to wyrejestrować. 
WojtekErnest - Śro 28 Sty, 2015 Przeciez to jest/moze byc samo nadwozie. Nie mozna tego kupic na setkach szrotow ? gienek333 - Śro 28 Sty, 2015 Legalnie NIE. |
||||||||||||||
