Zbyszek Kopeć - Pon 23 Cze, 2008 I tu jest pełna prawda. A kompromisów nie ma żadnych, wystarczy więcej kasy i będą lepsze parametry od spalinowca. Podobnie jest w spalinowcach: Dużo więcej kasy i auto ma lecitkie zawieszenia (rajdowe), super hamulce i moc bajerandzka (bez chwytów reklamowych). . Anonymous - Pon 23 Cze, 2008
Zwłaszcza w odniesieniu do cen paliw 
Chyba jestem złym przykładem, trochę już zrobiłem EV. Nie zmienia to faktu, że szukam ... ale rozwiązań. niekoniecznie tych z "półki sklepowej".
No patrzę jak popyt "zmniejsza" cenę
Nie do końca, SUWy jak nigdy sprzedają się świetnie choć mają fatalny stosunek enrgochłonności do przewożonej masy. Rzeczywiście wszystko to ekonomia ... Zbyszek Kopeć - Pon 23 Cze, 2008 eAndre: Ja tylko wyciągnąłem wnioski z Twojego tekstu, a nie z efektów dokonań. Lisciasty - Pon 23 Cze, 2008
A co ma wspólnego ropa naftowa która się kończy z wyrobami z żelastwa które się NIE kończy? Złom jest przetwarzany w kółko, poza tym nie ma żadnych informacji że jest kryzys z surowcami innymi niż ropa.
Nie wiem czy świetnie ale nie znam nikogo kto takim jeździ. To jest margines ludzi bogatych którzy nie mają co robić z kasą. Anonymous - Pon 23 Cze, 2008
Ostatnio odkryte złoża ropy w Brazyli są na ponad 100 lat, więc ropa się nie kończy (kończą się pokłady srebra). Cena ropy jest wynikiem wzrostu zapotrzebowania na ten produkt i spekulacji. Złom przetwarzany w kółko podrożał 2,5 raza jak Chiny zaczeły więcej z tego złomu produkowć około 3 lat temu. Ołów w tym roku też zaczął mocno drożeć. To są normalne mechanizmy rynkowe i uciekając od zależności paliwowej, można wpaść pod zależność np. ołowiową. A z tymi tarczami to chybiony przykład, typowy obraz nadprodukcji towaru. I jeszcze na koniec tego bicia piany, naprawdę uważam, że należy uciekać od spalania paliw kopalnych w pojazdach, które użytkujemy i chylę głowę przed każdym pasjonatem, który zrealizuje swój projekt i nim jeździ. Jednak uważam, że takie garażowe konstrukcje nie upowszechnią się dopuki nie powstanie projekt dla "Kowalskiego". Żeby tak mogło być potrzebny jest zespół ludzi, pasjonatów dążących do celu. Niech każdy z nich zaprojektuje we współpracy z innymi najmniejszy detal i wtedy jak się zmaterializuje ten projekt w formie złożonej to może będziemy mieli upragniony pojazd EV dla każdego. W innym przypadku będą to nadal garażowe egzemplarze, drogie - bo jednostkowo wykonane, o indywidualnym serwisie - niewyobrażalny kłopot z serwisem bo każdy inny i mógłbym tak dalej wymieniać. Polak potrafi ale za granicą. I nasuneła mi się na koniec taka myśl, że kto wie czy jak by Podolski został w Polsce, czy też tak dobrze by grał ... Lisciasty - Pon 23 Cze, 2008
Niby tak, ale jak się Chińczyki i Hindusy wezmą za motoryzację (już sie biorą) to wyssają tą ropę w ciągu 10 lat :>
Nie nadprodukcji tylko produkcji małoseryjnej, motorów jest na świecie 20x mniej niż samochodów.
Drogie? 20 tysięcy złotych za moją toyotę do drogo??? Niewyobrażalnego kłopotu z serwisem nie widzę bo do serisowania jest tylko nadwozie i zawieszenie :>
Koledzy co to sie podniecają kopaniną twierdzą, że Podolski starał się o przeniesienie do Polski jakiś czas temu ale go spławiono :> Nie wiem na ile jest to prawdą bo nie znam tematu. Pzdr. L. Zbyszek Kopeć - Pon 23 Cze, 2008 Zobaczcie jak już w Polsce się szybko zmienia: http://www.motofakty.pl/a...e_w_polsce.html http://autkonaprad.pl/ i mają bardzo niskie ceny. Fajne są te nietypowe. Przerabiajcie wszyscy, bo będziecie z tyłu. To tak jak z telegrafem; już prawie nikt nie wie co to było. Lisciasty - Pon 23 Cze, 2008 Niskie ceny ale nadają się wyłącznie na miasto, kiepska prędkość i mały zasięg. Ale jako drugi samochód w domu, idealne. Zbyszek Kopeć - Pon 23 Cze, 2008 Trzeba czytać dokładniej. Za dopłatą mają polepszone egzemplarze o dużo większym zasięgu i dużo większej prędkości. Lisciasty - Pon 23 Cze, 2008 Jakoś nie doszukałem się konkretów, musi co ślepy jestem
Zbyszek Kopeć - Pon 23 Cze, 2008 Tu link: http://autkonaprad.pl/ind...id=12&Itemid=28 i naciskać "Następny". Nawet bez naciskania mi wyskoczyło. Lisciasty - Wto 24 Cze, 2008 Faktycznie, jest. No ale zapłacić też trzeba za takie bajery 3x więcej. Ciekawe jak mu będzie szło ze sprzedażą takich samochodów? Zbyszek Kopeć - Wto 24 Cze, 2008 Firmy ściągające elektryczne rower i elektryczne skuterki do Polski nie mogą się obrobić z natłoku chętnych i to bez reklam w TV. To i auta będą szły. Lisciasty - Wto 24 Cze, 2008 Rowery tak. Ale niestety prawdą jest co piszą w artykule, że Polacy jeszcze nie znormalnieli w kwestii samochodów i kupują ze względu na moc i wielkość, żeby poszpanować, pochwalić się sąsiadom i pojeździć szybko. Sposób myślenia zmieni się za jakieś 10 lat. Póki co importujemy milion używanych spalinowców rocznie z zachodu. Zbyszek Kopeć - Wto 24 Cze, 2008 Zagraniczniak przerobił MALUCHA na elektryczny na silniku AGNI (taki sam jak LEMCO): http://www.evalbum.com/1529 Dobrze to wygląda. |
||||||||||||||||||||||||||||||
