Pykacz - Pią 10 Kwi, 2015 Ja tam widzę to tak że nie mogąc wymyślić ogniw o większej gęstości (zadowalającej) próbują się ratować ogniwami o możliwości szybszego ładowania .Moim zdaniem i pewnie nie tylko to lepiej niech się wezmą na poważnie za wymyślanie pojemniejszych i co ważniejsze szybsze ich wdrożenie . Dzisiaj taką teslę S 85kWh można naładować do pełna w około 45min . Dal większości społeczeństwa ładowanie takiej ilości energii w takim czasie to i tak za szybko ale zmagazynowanie większej ilości dla np większego zasięgu to już inna bajka . Jak dla mnie priorytetem w napędach EV na razie jest większa gęstość energii a nie szybkość jej ładowania i na tym niech się skupią . Anonymous - Pią 10 Kwi, 2015 Zgadzam się. W nocy ładuję, w dzień jeżdżę. Te 8 godzin, a nawet i z 10, nie stanowi problemu. tas - Pią 10 Kwi, 2015 Jakby panował socjalizm, to byśmy mieli te cudowne akumulatory kilka lat temu. Ale obowiązuje kapitalizm, lit sie sprzedaje bardzo dobrze i jest tani - więc zapomnijcie o akumulatorach z tych sensacyjnych kaczek dziennikarskich 
bartek - Pią 10 Kwi, 2015
A no... Niestety nam maluczkim pozostaje jedynie czekać, aż elita tego świata stwierdzi że można udostępnić nową technologie masowo, która pewnie już leży i się kurzy w tajnych laboratoriach. leoxxx - Nie 12 Kwi, 2015
Czy ja wiem czy ta szybkość nie jest kluczem w niektórych wpadkach? Jeżeli naładował bym telefon w kilka min to wcale nie potrzebował bym gigantycznej pojemności. Oczywiście dla ludzi pracujących w terenie to pojemność jest kluczowa. W elektrykach też możliwość naładowania roweru w np. 15 minut nie była by złą opcją. Oczywiście opcja pojemniejszych akumulatorów jest lepsza, ale szybkość ładowania nie jest najgorszym rozwiązaniem. gienek333 - Nie 12 Kwi, 2015 Te aku to moim zdaniem tzw. "superkondensatory".Aku litowe można naładować w pół godziny. Tesla, Leaf, czy wkrętarki Makita, albo Hilti. irrs - Pon 13 Kwi, 2015 Google też coś knuje w tym temacie. Klik |
||||||||||
