To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Inne pojazdy, mechanika pojazdów - Lawetowanie samochodu - jak?

Zbyszek Kopeć - Czw 10 Kwi, 2008

Jeszcze:
Myślę, że te szyny mocujące aku. są wykonane z izolatora.

Adam Wysokiński - Czw 10 Kwi, 2008

Tak,tak,z izolatora : aluminium
:wink:
A akumulatory sa jak najbardziej z przodu bagażnika zeby tył nie siedział bardziej niż teraz

Zbyszek Kopeć - Czw 10 Kwi, 2008

Ryzykowne.
Adam Wysokiński - Czw 10 Kwi, 2008

akumulatory są nimi dociśnięte,ani drgną
sa odległosci spore od biegunów
a wrazie wypadku to i tak szlag trafi pewnie wszystko a wtedy solidne mocowanie moze ujawnic swoje zalety

Anonymous - Czw 10 Kwi, 2008

Pytanie z innej beczki, jakie kable masz zastosowane, przekrój? no i Jakie złaczki ? Zaciskane, prasowane??

Wiesiek

Adam Wysokiński - Czw 10 Kwi, 2008

rudzik6 napisał/a:
Pytanie z innej beczki, jakie kable masz zastosowane, przekrój? no i Jakie złaczki ? Zaciskane, prasowane??

Kable 35mm , niektóre 25mm
a złaczki to zwykłe sruby głównie M8 i oczka miedziane lutowane
wolę lutowanie,dla mnie to pewniejsze niż zaciskane

Anonymous - Czw 10 Kwi, 2008

A jak lutujesz taki gruby kabel..tak praktycznie..bo ja słabo-prądowiec :) Jaka lutownicą? Może palnikiem;) i jak to robisz, aby nie potopic izolacji kabla?
Adam Wysokiński - Czw 10 Kwi, 2008

Lutowałem palnikiem,ale trzeba uważac
jak grzeje się oczko to izolacji się nic nie dzieje
ostatnio kupiłem lutownice w formie siekierki 250 W i to jest to
czas lutowania tak do 10 sek. i izolacja ok ,choc może to zasługa izolacji

Lisciasty - Pią 11 Kwi, 2008

Adam Wysokiński napisał/a:
akumulatory są nimi dociśnięte,ani drgną
sa odległosci spore od biegunów
a wrazie wypadku to i tak szlag trafi pewnie wszystko a wtedy solidne mocowanie moze ujawnic swoje zalety

Możesz obciągnąć je gumą, jakiś wąż nasadzić albo grubą dętkę rowerową,
nie będzie to może pięknie wyglądać ale powinno spełnić zadanie.

Nie miałeś problemu z wyosiowaniem silnika i skrzyni?

Fajny wozik, niedługo mam nadzieję i mój zacznie jeździć :>

Pzdr.
L.

Zbyszek Kopeć - Pią 11 Kwi, 2008

Szyny alu radzę zastąpić izolatorami (np.: bakelit), przy lekkim uderzeniu z akumulatorami nic się nie dzieje, ale na pewno się wszystko poprzesuwa i nastąpi zwarcie, a wówczas będzie się działo.
Końcówki (oczka) powinny być zaciskane praską, lutownie bez zaciśnięcia jest gorsze (duże prądy i utlenianie).

Adam Wysokiński - Pią 11 Kwi, 2008

Lisciasty napisał/a:
Nie miałeś problemu z wyosiowaniem silnika i skrzyni?

złapałem silnik inaczej niz np. Zbyszek
są otwory na śruby M6 na obwodzie
tam przykręciłem ramke z profili kwadratowych,nasadzilem calosc na walek sprzegłowy co wycentrowalo i wtedy przyspawałem do tulejek przetkniętych srubami ze skrzynia
Wydaje mi sie ze jest to dobre mocowanie i waży tylko 2 kg


Zbyszek Kopeć napisał/a:
Szyny alu radzę zastąpić izolatorami (np.: bakelit), przy lekkim uderzeniu z akumulatorami nic się nie dzieje, ale na pewno się wszystko poprzesuwa i nastąpi zwarcie, a wówczas będzie się działo.


nic się nie poprzesuwa,jest solidna rama na akumulatory z kątownikami które je trzymają,te aluminiowe profile są na szpilki M8, a profile podparte na końcach jak stanę to się prawie nie gną

Adam Wysokiński - Pią 11 Kwi, 2008

Zbyszek napisał:

Kiedyś robiłem taką hybrydę ze studentem z PG (na praktyce): BUŁGAR 10 kW z silnikiem spalinowym od motocykla MZ 150 cm3 (dwusuw). Ten agregat mieliśmy w środku auta, jedynie rura wydechowa - wąż gumowy wystawał przez tylne okno. Całość zdała egzamin, przy spokojnej jeździe przez 200 km akumulatory były tylko niedoładowane; ale całość była głośna i spliny, więc nie montowaliśmy tego pod maskę i spalinowiec wrócił do motocykla.


mam bułgara i silnik motocyklowy więc się zastanawiam...
ile spalała ta MZ'ka na godz. czy na 100km ?

Zbyszek Kopeć - Pią 11 Kwi, 2008

Spalała w motocyklu (bez szalenia) 2 litry na 100 km, ale to dwusuw.
Jak się przycisnęło to dycha poszła.

Zbyszek Kopeć - Pią 11 Kwi, 2008

Kiedyś używano do holowania uszkodzonych pojazdów takie chyba dwukołowe przyczepki. Zaczepiało się je pod jedną oś holowanego (dwa koła na ten wózek).
Może warto to gdzieś pożyczyć.

Adam Wysokiński - Pią 11 Kwi, 2008

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Spalała w motocyklu (bez szalenia) 2 litry na 100 km, ale to dwusuw.
Jak się przycisnęło to dycha poszła.


ale mi chodzi o spalanie jako generator


Zbyszek Kopeć napisał/a:
Kiedyś używano do holowania uszkodzonych pojazdów takie chyba dwukołowe przyczepki. Zaczepiało się je pod jedną oś holowanego (dwa koła na ten wózek).
Może warto to gdzieś pożyczyć.


zaczepie to do samochodu i co???



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group