przenikanie - Śro 17 Sie, 2016 Ponieważ używam wyłącznie rowerów trójkołowych, w dodatku są to Hase z pochylonymi tylnymi kołami, to raczej nie ma boję się upadku czy wywrotki i kasku w ogóle nie używam. Niemniej jednak jest to możliwe, choćby w przypadku niespodziewanej awarii. Gość, który siedział przed telewizorem kilka lat temu na Mazurach i meteoryt mu wpadł przez dach, też się tego nie spodziewał  Ale od pewnego czasu myślę o kupieniu kasku i to właśnie pełnego, motocyklowego. A ta dyskusja spowodowała, że pewnie zrobię to dziś lub jutro. Kask taki na pewno lepiej chroni przy ewentualnych nieprzyjemnych zdarzeniach niż taki rowerowy. Poza tym spora ilość zjedzonych przeze mnie much oraz wiecznie załzawione oczy mimo okularów to przy prędkościach około 40-50 km/h standard. Kask motocyklowy na pewno przed tym ochroni, poza tym też trochę wyciszy pęd powietrza. Tak więc wszystko za nim przemawia. Muszę tylko poszukać kasku który wygląda nie tak potężnie jak typowe kaski motocyklowe. Coś lekkiego i pasującego do roweru a nie hełm do potężnego ścigacza
Ktoś może coś polecić? Tomas - Nie 01 Sty, 2017 Co myślicie o wyglądzie takiego kasku i używaniu go na chłodniejsze dni ? http://www.dx.com/p/tanke...87#.WGj3_bm_AfI Można sobie dosyć nisko opuścić szybkę przez co skutecznie osłonić twarz przed zimnym wiatrem i nie wygląda tak "motocyklowo" tak mi się wydaje 
przenikanie - Nie 01 Sty, 2017 A czy"motocyklowy" wygląd bardzo przeszkadza? Kupiłem sobie latem bardzo podobny hełm, parę razy oddał mi już przysługę w deszczu. Może jest nawet mniejszy od tego na zdjęciu, ale i tak wygląda baaaardzo motocyklowo. No cóż, jeśli ma być motocyklowy czy skuterowy, to ma jednak chronić, a żeby chronić to jednak trochę tego plstiku musi w nim być, więc taki jakiś super mały też być nie może. Tomas - Nie 01 Sty, 2017 Jadąc na falconie w pełnym kasku motocyklowym po chodniku prawdopodobieństwo kontroli zwiększa się o 1000% stąd szukam kasku zachowującego kompromis między wyglądem rowerowym a skutecznością osłony przed wiatrem, zimnem. przenikanie, daj linka na swój kask przenikanie - Nie 01 Sty, 2017 W pełnym kasku to na pewno. Ale w bezszczękowym aż tak źle nie jest. Zwłaszcza w ciemnym, który optycznie wydaje się mniejszy. Ja tam w każdym razie polecam. Przed deszczem i wiatrem chroni znakomicie. A i na pewno w razie upadku lepiej ochroni niż rowerowy orzeszek. JerzyZ - Wto 10 Paź, 2017 Czy ktoś używa kasku YAKKAY? Oprócz pasków do zapinania pod brodą są po bokach jeszcze dwa dość krótkie paski, połączone ze sobą klamerką. Do czego one służą? |
||||||
