To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Hyde Park - Kask i ciuchy ochronne na ebike

Yin - Czw 02 Lip, 2015
Temat postu: Kask i ciuchy ochronne na ebike
Temat zakładam w celu wrzucania patentów na ochronę ciała przed aurą i obrażeniami dla osób jeżdżących na mocnych ( i nie tylko) rowerach elektrycznych.

Testowałem:
Ochraniacze Na Kolana Mil-tec, nie sprawdziły się. Problem polega na tym że przy pedałowaniu zawadzają o ramę ( rama szeroka na 13cm) lub zjeżdżają z kolan.

Jeansy motocyklowe podszyte kewlarem z protektorami na kolanach. Z protektorami źle się dokręca, po wyjęciu jest ok. Problem jest z tym że jeansy są na tyle ciepłe że sprawdzają się do 20 stopni - potem robi się za gorąco. Dodatkowym problemem są luźne nogawki. Sprawdzą się raczej dla osób jeżdżących na samym silniku.

Rękawice motocyklowe z Lidla. Na moto ok, na rower z manetką kciukową za grube i za ciepłe. Po przepoceniu ciężko się ściągają.

Rękawice rowerowe pełne ( z palcami) z lidla. Dobre wyczucie kierownicy i manetki, łatwo się zakłada i ściąga, komfort jazdy w przedziale -5 do + 10. Zaliczyłem w nich dwie gleby na zwykłym rowerze - dłonie wyszły bez szwanku, rękawice w miarę też :) Polecam :)

Okulary uvex x-one: Używam od 4 lat bezbarwnych, całoroczne w każdą pogodę. Dosyć odporne na zaparowanie, świetnie chronią przez latającym syfem, lekko przybliżają. Zaliczyłem w nich kilka crashy - za każdym razem zostały na twarzy. Polecam. Testowałem też żółte - ok, ale wolę widzieć naturalne kolory. Dobre w pochmurne dni rozjaśniają obraz. Czarne dla mnie są za ciemne - w bardzo jasny słoneczny dzień po założeniu ma się wrażenie dnia bardzo pochmurnego.

MixhaL - Czw 02 Lip, 2015

Ochraniacze na kolana zdecydowanie jakieś do enduro, jest tego sporo i się sprawdzają zarówno jako ochrona jak i przy pedałowaniu, jeżeli chcesz pełne i na pisczele to 661 zdecydowanie.
Kask minimum 661 evo.
Zbroja też najlepiej 661, lekka, przewiewna i nie ogranicza zbytnio ruchów.
Rękawice jeżeli moto to wiadomo będą z wszywanymi wstawkami ochronnymi ale na rower to pomyłka. Mam TLD i mają fajny materiał a zewnętrzna strona jest chroniona grubą gumą. Tylko te droższe TLD a nie tańsze.

Oczywiście ochrona to nie tania rzecz dlatego na nowe rzeczy trzeba będzie wydać grubo ponad 1tys

Freerider - Czw 02 Lip, 2015

Kask 661 comp II daję radę, rękawiczki 661 Raji, przewiewne a i skóra nie schodzi przy spotkaniu z czymś twardym. :D

MixhaL napisał/a:

Ochraniacze na kolana zdecydowanie jakieś do enduro, jest tego sporo i się sprawdzają zarówno jako ochrona jak i przy pedałowaniu, jeżeli chcesz pełne i na pisczele to 661 zdecydowanie.


Masz te ochraniacze? Nie krępują ruchów? :neutral:

MixhaL - Czw 02 Lip, 2015

Freerider napisał/a:
Kask 661 comp II daję radę, rękawiczki 661 Raji, przewiewne a i skóra nie schodzi przy spotkaniu z czymś twardym. :D

MixhaL napisał/a:

Ochraniacze na kolana zdecydowanie jakieś do enduro, jest tego sporo i się sprawdzają zarówno jako ochrona jak i przy pedałowaniu, jeżeli chcesz pełne i na pisczele to 661 zdecydowanie.


Masz te ochraniacze? Nie krępują ruchów? :neutral:


compa raczej nie polecam, widziałem jak w polsce gdzieś na zawodach gościo poharatał sobie twarz bo szczęka pękła i wbiła mu się w twarz.

mam ochraniacze 661 te pełne na piszczele, nie są złe, nie spadają i w miarę dobrze się kręci nie odczuwam jakiegoś dyskomfortu ale ja mam zawsze siodełko nisko może jak ktoś jeździ na mega wyprostowanych nogach to mu będą przeszkadzać.

Freerider - Czw 02 Lip, 2015

MixhaL napisał/a:
compa raczej nie polecam, widziałem jak w polsce gdzieś na zawodach gościo poharatał sobie twarz bo szczęka pękła i wbiła mu się w twarz.


Musiał porządnie trzasnąć, ja przyłożyłem twarzą i jedynie daszek urwałem. Oczywiście cały podrapany i musiał się uszkodzić wewnątrz. :roll: Dokończyłem na nim sezon bo i tak końcówka i teraz nowy...Oczywiście taki sam. :cool:

Ja właśnie często mam siedzonko jak na asfalt (gdy jadę gdzieś daleko). W żadnym nie mogłem komfortowo wyprostować nogi. :neutral:

MixhaL - Czw 02 Lip, 2015

to było mocne walnięcie, spadł centralnie szczęką na deski, źle wylądował, 661 evo jest robiony z twardszej mieszanki dlatego ja jak kupowałem to od razu evo bo też się zastanawiałem nad comp II
tumich - Czw 02 Lip, 2015

Co do siodełka to wiele testowałem i polecam wg mnie najlepsze to Selle Smp Trk.
Zaprojektowane przy pomocy lekarzy. Nie uciska naczyń krwionośnych jak to ma miejsce we wszystkich innych siodełkach i ma wentylacje dzięki czemu pot nie występuje. Do tego jest bardzo wygodne.

toft - Czw 02 Lip, 2015

Cóż wstyd przyznać ale... w czasach przed ebikowych nie było mnie stać na żadne ochraniacze... zimą jeżdizłem na zmodyfikowanych rękawicach. Mod polegał na tym że były to takie jakby puchatki tylko wyciałem dół (od spodu dłoni jakby) i tam prawie gołą ręką łapałem uchwty kiery... DO minus iluś starczało... No i ten idealny chwyt;)... No a w erze ebajkowej też doszła dodatkowa ochrona... Córka jeździ w kasku na foteliku:)... No okej już nie robię spamu;).
Anonymous - Pią 03 Lip, 2015

tumich napisał/a:
Co do siodełka to wiele testowałem i polecam wg mnie najlepsze to Selle Smp Trk. ...

Jeździłem na różnych i stwierdziłem, że najwygodniejsze są wielkie, szerokie siodełka. Im większe i szersze, tym dupsko mniej boli po kilkudziesięciu kilometrach ;)
Te wszystkie wąskie się nadają... ;)

MixhaL - Pią 03 Lip, 2015

To chyba Panie mało jeździsz na rowerze, spróbuj przejechać 100km na takim siodełku i się nie poobcieraj. Zobaczymy czy też będziesz tego samego zdania :wink:
Freerider - Pią 03 Lip, 2015

Siodełko musi mieć taką szerokość aby podpierać kości na dupsku. Taką długość i ustawienie aby nie zrobić z jajek omletu. Ostatnio zrobiłem 100km na rajdzie rowerowym i to nie była przyjemność dla mojego tyłka. :(

Edyta: A wtedy było chłodno! Teraz nie jestem w stanie 30km zrobić gdy jest tak gorąco. :sad: Chce moje stare siodełko. :sad:

Yin - Pią 03 Lip, 2015

Każdy zadek jest jest inny więc nie ma czegoś takiego jak uniwersalne siodełko dobre dla wszystkich, trzeba dobrać metodą prób i błędów. Dla mnie w trekingu na trasy 100+ sprawdza się szeroka kanapa na sprężynach.

Wracając do tematu ochrony ciała - szukam spodni letnich krótkich za kolano z protektorami na kolana ( fajnie by było gdyby były demontowane) oraz z grubszym materiałem chroniącym bok biodra przed szlifem. Ktoś możne coś polecić?

MixhaL - Pią 03 Lip, 2015

ja mam fajne na sprzedaż TLD krótkie spodenki, mają demontowalne osłony na biodra
http://i01.i.aliimg.com/w...horts-Pants.jpg
nowe nie uzywane, jeżeli zainteresowany PW
kolor dark green
bardzo dobry materiał odporny na szlify

Freerider - Pią 03 Lip, 2015

Kiedyś macałem taką czapkę narciarską że jak się ją dotykało i w ogóle to była elastyczna a jak się uderzyło bo robiła się twarda, coś jak masa nienewtonowska. Te drogie ochraniacze z tego są? Zawsze chciałem o to spytać. :lol:

http://moto-irys.blogspot.com D3O <3 Dobra mam... :twisted:

MixhaL - Pią 03 Lip, 2015

Są z tego ochraniacze na kolanai łokcie na rower. To jest nowy rodzaj tworzywa opatentowany. Ale sprawdza się bardzo dobrze. Pochłania energię.
Widziałem test, typo miał taki ochraniacz na kolanie a inny przywalił mu młotkiem czy czymś podobnym.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group