To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ |
|
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie |
|
Hyde Park - Elektroniczny dzwonek do roweru
WojtekErnest - Pon 20 Lip, 2015 Temat postu: Elektroniczny dzwonek do roweru Czy macie, używacie z powodzeniem dzwonka elektronicznego do którego można zapisać własny sygnał dżwiękowy.
Anonymous - Wto 21 Lip, 2015
Są takie? Ja mam w słoneczniku parę zwierząt, ale nie widziałem z możliwością nagrywania. Tuby ręczne tak, ale dzwonki rowerowe, bo chyba o takie chodzi?
WojtekErnest - Wto 21 Lip, 2015
Chodzi o mały, rowerowy z USB, sprawdzony, opinie itd.
Alternatywnie, bez nagrywania ale bez głosów zwierząt
Niechby byl jakis 'klaksonik' i np. dźwięk przyspieszającego motoru.
Przydalby się na zatłoczonych (przez przechodniów) ścieżkach rowerowych....
bloodyopel - Wto 21 Lip, 2015
Ja używam takiego. Jest tani a ma głośny, przenikliwy dźwięk modulowany
http://www.aliexpress.com...1045673753.html
WojtekErnest - Wto 21 Lip, 2015
bloodyopel napisał/a: | ..ma głośny, przenikliwy dźwięk modulowany
|
No właśnie, z tego powodu takiego nie chcę. Raczej coś subtelniejszego, z wyborem 'melodyjek' najlepiej wg własnego uznania
MixhaL - Wto 21 Lip, 2015
Od siebie poleca airzound, możliwość ustawienia siły dźwięku a jak trzeba do i pie.... Głośniej niż samochodowy
JerzyZ - Wto 21 Lip, 2015
Na ścieżkę rowerową najlepszy pisk hamulców
Joachim de Vett - Śro 22 Lip, 2015
...
WojtekErnest - Śro 22 Lip, 2015
Joachim de Vett napisał/a: | Witam.
Na ścieżce rowerowej olewają nawet moje 112dB ...
Chyba myślą, że to samochody na siebie trąbią . |
Właśnie chodzi o to, by nie było głośno i agresywnie.
Dlatego sądzę że coś subtelniejszego będzie jednak skuteczniejsze i nie budzące agresji rowerzysta-rowerzysta lub pieszy-rowerzysta.
Anonymous - Czw 23 Lip, 2015
Zwykły dzwonek za 2 zł w zupełności wystarcza
Pavyan - Czw 23 Lip, 2015
Zgadzam się - mało co tak skutkuje jak analogowe , przeraźliwe "dzyń, dzyń, dzyń" za plecami.
Chyba jeszcze tylko krótki wizg zablokowanej opony na chodniku lub asfalcie, a moje zwykłe V-heble zatrzymują koła z niespotykaną skutecznością - w zasadzie muszę "pompować", bo inaczej poślizg i możliwa wywrotka.
Dźwięk dzwonka na ulicy jest chyba jakoś zakodowany w umysłach, jako typowo "rowerowe ostrzeżenie".
Elektroniczne dźwięki - nawet głośne - bardzo spowszedniały, nie zwracają tak bardzo uwagi, nie powodują takich skoków i podrygów jak "analogi"
nanab - Pią 24 Lip, 2015
Pavyan napisał/a: | Dźwięk dzwonka na ulicy jest chyba jakoś zakodowany w umysłach, jako typowo "rowerowe ostrzeżenie". |
No właśnie. Nawet jak ludzie usłyszą dzwonek, to odbiorą go jako sygnał, że zbliża się jadąca ślimaczym tempem miejska "koza" na którą nie trzeba zwracać szczególnej uwagi bo i tak ominie.
U siebie nie mam dodatkowego napędu poza mięśniami, ale raczej jeżdżę dość szybko, więc zainwestowałem w taki klakson motocyklowy:
http://allegro.pl/klakson...5504228981.html
A jak ktoś chce melodyjki, to można zamontować mp3+głośnik
WojtekErnest - Pią 24 Lip, 2015
nanab napisał/a: |
A jak ktoś chce melodyjki, to można zamontować mp3+głośnik |
Nie chcę melodyjki ale np ryk motoru, pisk opon itp z malego rowerowego dzwonka
Kostrzyno - Pią 24 Lip, 2015
Są zabawki, na które można nagrać dźwięk, a potem po naciśnięciu przycisku go odtwarzać. Wystarczy większy głośniczek, wzmacniacz i mały układzik da radę
Upatruję powodzenia w przerobieniu sławnego gadającego chomika.
http://allegro.pl/listing...qm-bab-1-1-0629
Pavyan - Sob 25 Lip, 2015
Gwoli prawdy muszę coś sprostować, mianowicie napisałem poprzednio, że mam bardzo skuteczne V-hamulce w obu kołach - a to nieprawda.
W przednim owszem, ale w tylnym jest jakiś wbudowany w piastę planetarną hamulec, którego konstrukcji nie znam (byłem dotąd z niewiadomego powodu przekonany, że mam tam także V).
Jest uruchamiany linką z kierownicy (stąd moje zasugerowanie się że to V-hamulec), a nie korbą jak typowe, stare Torpedo - i jest wyjątkowo skuteczny, po prostu blokuje koło przy mocniejszym naciśnięciu dźwigni i wizg opony straszy przechodniów.
Linka wchodzi w coś w rodzaju tarczy, o jeszcze większej średnicy niż średnica samej piasty z przełożeniami planetarnymi (niemała przecież); nie wiem, czy to rodzaj zabudowanego hamulca tarczowego, czy jakiś inna konstrukcja (z drugiej strony w piastę wchodzi oczywiście linka zmiany biegów).
Ale rozwiązanie hamulca ciekawe, pierwszy raz taki widzę (bo się wreszcie przyjrzałem ).
|
|
|