To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Akumulatory litowe i pochodne i ich ładowanie - Koncepcja ładowarki do akumulatorów do rozważenia.

Anonymous - Czw 10 Lip, 2008
Temat postu: Koncepcja ładowarki do akumulatorów do rozważenia.


Koncepcja ładowarki do akumulatorów do rozważenia.

Ładowarka ładuje każdy akumulator osobno, a więc unika się nierównomiernego naładowania.

Diody LED sygnalizują stan naładowania każdego akumulatora osobno.

Osobno ładowane akumulatory są np. w laptopach.

Zbyszek Kopeć - Czw 10 Lip, 2008

To musi być na każdy aku. osobne trafo, na wspólnym całość będzie źle działać, albo poniszczy aku., lub układy elektroniczne.
Anonymous - Pią 11 Lip, 2008

Na rysunku są trzy odizolowane galwanicznie uzwojenia wtórne, więc nie sa potrzebne trzy transformatory.
Anonymous - Pią 11 Lip, 2008

Zbyszek Kopeć napisał/a:
To musi być na każdy aku. osobne trafo, na wspólnym całość będzie źle działać, albo poniszczy aku., lub układy elektroniczne.


Jeśli transformator (najlepiej toroidalny – najmniejsze wymiary, najtańszy) zostanie dobrze dobrany,
to znaczy praca w skrajnych warunkach, ładowanie wszystkich akumulatorów, lub ładowanie tylko jednego akumulatora, nie będzie wywoływało zbyt dużych skoków napięcia z którymi poradzi sobie regulator ładowania, to powinno być ok.

Dodałbym jeszcze diodę prostownicą (i bezpiecznik) na wyjściu z regulatora ładowania, która go zabezpieczy w przypadku nagłego uszkodzenia akumulatora (przerwa wewnętrzna) gdy będzie podłączony odbiornik główny (zakładając że ładowarka nie jest odłączona podczas pracy odbiornika głównego - silnika)

Lisciasty - Pią 11 Lip, 2008

Ale czy to ma sens takie komplikowanie układu?
Nie lepiej ładowarka która ładuje napięciem wyrównującym i kontroluje prąd?
Proste, skuteczne i chyba tańsze ;)

Pzdr.
L.

Anonymous - Pią 11 Lip, 2008

Lisciasty napisał/a:
Ale czy to ma sens takie komplikowanie układu?
Nie lepiej ładowarka która ładuje napięciem wyrównującym i kontroluje prąd?
Proste, skuteczne i chyba tańsze ;)

Pzdr.
L.


A co jeśli któryś z akumulatorów jest słabszy ?
Jak wtedy jest napięcie wyrównujące?
Jak określić koniec ładowania jeśli przykładowo w jednym akumulatorze na jednej celi jest spięcie?
Przy 12V, łatwiej to zauważyć niż przy np. 84V.
Podczas normalnego ładowania pod kontrolą prądu, na najsłabszym akumulatorze masz najwyższe napięcie, lub najniższe w przypadku spięcia na celi.
Idealnym rozwiązaniem jest ładowanie każdej celi osobno.

Laptop w ten sposób ładuje akumulatory litowe, tyle że nie ciągle, tylko na przemian jeden po drugim – tak mi wyszło gdy rozebrałem akumulator.

Prostym rozwiązaniem są te diody LED + dioda Zenera które sprawdzają stan akumulatorów podczas obciążenia (można zauważyć który słabnie wcześniej niż pozostałe), widziałem to rozwiązanie w 126p EV.

Lisciasty - Pią 11 Lip, 2008

Tu już trzeba pytać Zbyszka, on ma w żyłach kwas siarkowy,
o ładowaniu chyba wie wszystko :P

Zastanawiam się właśnie nad monitoringiem instalacji w samochodzie,
czy jest sens badać napięcie na każdym z 14 akumulatorów?
Czy badając napięcie można wyczaić, że któryś z nich właśnie zdycha?

Pzdr.
L.

Anonymous - Pią 11 Lip, 2008

Lisciasty napisał/a:
Tu już trzeba pytać Zbyszka, on ma w żyłach kwas siarkowy,
o ładowaniu chyba wie wszystko :P

Zastanawiam się właśnie nad monitoringiem instalacji w samochodzie,
czy jest sens badać napięcie na każdym z 14 akumulatorów?
Czy badając napięcie można wyczaić, że któryś z nich właśnie zdycha?

Pzdr.
L.




Jak naciśniesz na gaz, a któraś LED zgaśnie to wiesz że z danym akumulatorem jest coś nie tak.
Tu zdjęcie jak to ktoś zrobił, tylko czemu nie ma tego w kabinie.

Lisciasty - Pią 11 Lip, 2008

Ciekawa sprawa. tylko przy aku 6V trzeba by odpowiednio ustalić próg zadziałania,
a nie bardzo mam pomysł w jaki sposób (analogowo, bo cyfrowo to banał) oraz na jaką wartość
(żeby nie wszczynać fałszywych alarmów)

Anonymous - Pią 11 Lip, 2008

Lisciasty napisał/a:
Ciekawa sprawa. tylko przy aku 6V trzeba by odpowiednio ustalić próg zadziałania,
a nie bardzo mam pomysł w jaki sposób (analogowo, bo cyfrowo to banał) oraz na jaką wartość
(żeby nie wszczynać fałszywych alarmów)


Dla akumulatora 6V proponuje połączyć szeregowo (jak na schemacie):
LED czerwona (1,6V), diada zenera 3,9V i opornik 50ohm.
1,6+3,9 = 5,5V, to znaczy że dioda nie będzie świecić poniżej 5,5V.
Przyjąłem że dioda LED czerwona ma 1,6V a są też co mają więcej i mniej.
Diody innego koloru mają wyższe napięcie włączenia zielone, pomarańczowe ok. 2V,
niebieski 3V.
Gdy istnieje problem z dobraniem napięcia włączenia, można jeszcze w szereg włączyć diodę krzemową – spadek napięcia 0,6-0,7V, lub diodę Shottky’ego spadek 0,3-0,4V.
Ogólnie da się to zrobić, tylko trzeba popróbować.

Lisciasty - Pią 11 Lip, 2008

50 omowy? to będzie 120 mA, dioda się sfajczy czyż nie?
Poza tym spora strata prądu mimo wszystko, chyba że ja jakoś
nie kumam tego rozwiązania?

Anonymous - Pią 11 Lip, 2008

Najprostrze zasilacze z komputerów, lekkie , prosta przeróbka , kosztują na alllegro ok 20zł. Dają ok 10A, można regulowac prąd.

Wiesiek

Anonymous - Pią 11 Lip, 2008

Lisciasty napisał/a:
50 omowy? to będzie 120 mA, dioda się sfajczy czyż nie?
Poza tym spora strata prądu mimo wszystko, chyba że ja jakoś
nie kumam tego rozwiązania?


Na diodę idzie 0,5V, prąd 10mA = 0,5V / 50ohm.

Jak kupisz jakościowe LED to świecom jasno nawet przy 3-5mA.

Straty mocy 2,1V * 10mA = 0,021W (to dużo?)

Anonymous - Pią 11 Lip, 2008

rudzik6 napisał/a:
Najprostrze zasilacze z komputerów, lekkie , prosta przeróbka , kosztują na alllegro ok 20zł. Dają ok 10A, można regulowac prąd.

Wiesiek


Na pewno będą zajmować więcej miejsca.
Chyba że zastosujesz złącze wielopinowe mocy (10A) do odłączania ładowarki, wiem gdzie takie kupić, jeśli nie chcesz jeździć z ładowarką.

Zbyszek Kopeć - Pią 11 Lip, 2008

To z rysunku; koniecznie muszą być osobne transformatory. Teoretycznie powinno działać, ale po uwzględnieniu wszystkich parametrów brzegowych, to nie ma prawa działać i w praktyce nie działa przy tylko jedynym uzwojeniu pierwotnym.

Nie ma sensu robić osobnych obwodów na każdy akumulator przy instalacji np.: 84V i tak co jakieś 10 tyś. km lub co pół roku (można częściej) trzeba zrobić dokładny przegląd akumulatorów, trzeba każdy akumulator pomierzyć na końcu ładowania, w czasie jazdy pod koniec rozładowania (przekłada się przy tym samym prądzie na kolejne akumulatory krokodylki dodatkowego woltomierza); w razie różnic się wyrównuje akumulatory ładowaniem każdy osobno po pełnym naładowaniu całości, lub się wymienia jeden, albo całość.

Przed zamontowaniem do pojazdu aku. muszą być do pełna naładowane i odpowiednio wyrównane, najlepiej "szynami wyrównawczymi" po pełnym naładowaniu całości. "Szyny wyrównawcze" po pełnym naładowaniu - wszyskie akumulatory ustawia się w rzędzie (minusy z jednej strony, plusy z drugiej strony, minusy łączy się kolejno od lewej do prawej, plusy identycznie; minus z odpowiedniego prostownika łączy się na skrajnym akumulatorze z lewej strony rzędu akumulatorów, a plus z tego prostownika podłącza się do plusa skrajnego akumulatora z prawej strony (bez dodatkowych przewodów, z prostownika tylko 2 kable); ustawia się napięcie konserwujące na tym prostowniku i sprawdza się stan akumulatorów i temperaturę; całość trwa kilka dni.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group