Zbyszek Kopeć - Wto 07 Paź, 2008 Do tych niemieckich trzeba doliczyć transport do Polski + 22% VAT od całości i narzuty sprzedajacego. Anonymous - Wto 07 Paź, 2008 ha ha 2tyś chyba ich po****ło ludzie myślą że sie kokosów na nas dorobją Anonymous - Wto 07 Paź, 2008 Tak czy siak 2000zł za silnik 2kW to dużo jedyne pocieszenie że jest to cena ze sterownikiem. Taka sama jest sytuacja z silnikami z ekonapędów tutaj stosunek ceny do mocy jest jeszcze gorszy. W tym przypadku eko oznacza wyłącznie ekologiczny a napewno nie ekonomiczny. Było by miło jakby udało im się połączyć te dwie cechy. Zbyszek Kopeć - Wto 07 Paź, 2008 Można kupić wózek dla niemowlaka do pchania ręcznego za 4000,-zł. Na allegro można kupić silnik DC 3 kW 40-to letni za 550,-zł. Anonymous - Wto 07 Paź, 2008 Moim zdaniem nie jest sztuką wywalić kupę kasy. Sztuką jest zrobić coś fajnego za rozsądne pieniądze. Jeszcze mogę zrozumieć ceny baterii litowych bo ta technologia jest dosyć młoda i na razie załóżmy że musi kosztować ale silniki powinny być już coraz tańsze a tak nie jest. Zbyszek Kopeć - Śro 08 Paź, 2008 A czy z osprzętem spalinowe (obrzydliwe) są na każdą kieszeń ? Mówię o nówkach, a nie szrocie (złomowcu). Anonymous - Czw 09 Paź, 2008 \Zbyszek - u nas nie, ale w USA są do dostania (w cenach podobnych do elektrycznych, o podobnych mocach) tylko że elektryczne cechują się dużo mniejszym stopniem skomplikowania w porównaniu do spalinowych Zbyszek Kopeć - Czw 09 Paź, 2008 W USA mają mniejsze podatki i do tego zgniły kapitalizm, na dokładkę spalinowce (paskudne) u nich idą do lamusa - jako czar wspomnień i muzea. Anonymous - Czw 09 Paź, 2008 nei zmienia to faktu że tam bez problemu dostanie sie nowy silnik spalinowy za cene porownywalna do elektrycznego ps. silniki z kosiarek czy traktorków ogrodowych szybko nie przejdą na elektryczne Anonymous - Czw 09 Paź, 2008
podobnie jak w TIRach, statkach, samolotach... Zbyszek Kopeć - Czw 09 Paź, 2008 Kosiarki i traktory ogrodowe są na świecie głównie elektryczne, a w Holandii spalinowym nie wolno wjechać wstrętnym spalinowcem na teren ogrodu lub uprawy hurtowej, nawet na teren handlu kwiatami. Pociągi są głównie elektryczne, okręty podwodne mają (jako istotny) napęd elektryczny, a jeszcze trochę , to i transport ciężki będzie przechodził na kolej elektryczną i na napęd elektryczny. Anonymous - Czw 09 Paź, 2008 A prąd na łodzi podwodnej pochodzi z superekologicznego reaktora lub innego diesla. Gros transportu cieżkiego w USA faktycznie realizowane jest za pomocą kolei, tylko tam kolej głównie jest spalinowa. Wyobrażasz sobie traktor elektryczny który pociągnie 8 skib ziemi przez 20ha pola? Zbyszek Kopeć - Czw 09 Paź, 2008 Oj Sobolu. Najwięcej zatruwają osobowe paskudne spalinowce, szczególnie na przystankach autobusów w mieście (przystanki są najczęściej w pobliżu skrzyżowania). Traktor 12 skibowy tylko psuje ziemię orną. Najlepsza orka jest dwu skibowym i niezbyt ciężkim, do tego bez drgań diesla, bo potem (po paru latach) ani STALIŃCEM, ani czołgiem się nie da orać. Już dawno to stwierdzono, a pracowałem w SKR. Przerabiaj szybko rowery, motorowery, motocykl i auto na elektryczne, bo ostatnim będzie wstyd. Anonymous - Czw 09 Paź, 2008 Kończąc już zaśmiecanie cudzego wątka powiem tylko ze jestem wybitnie dumny i pod każdym względem zadowolony z mojego roweru elektrycznego ale nie jestem w stanie przekonać się do SZEROKIEJ UŻYTECZNOŚCI wcześniej wspomnianych pojazdów elektrycznych. Jednakowoż jesteś na najlepszej drosze Zbyszku żeby mi to wbić jednak do głowy 
Poizdawiam Zbyszek Kopeć - Czw 09 Paź, 2008 Cały czas próbuję. Jednośladu gratuluję. Jednak prawdziwy sukces jest z zamiany auta - obrzydliwego spalinowca na elektryczny, a będzie śliczny. Wydanie trochę kasy na inwetycję daje potem olbrzymie zyski i czyste sumienie, mniej grzechów. A na dalekie trasy są elektryczne pociągi, po jeziorach - są elektryczne statki (w Polsce też). |
||||||||
