To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - Hulajnoga elektryczna

Anonymous - Pon 08 Wrz, 2008
Temat postu: Hulajnoga elektryczna
Witam wszystkich maniaków napędu elektrycznego.
Czy macie jakieś doświadczenia z hulajnogami o napędzie elektrycznym?
Kupiłem dla zabawy hulajnogę z takim napędem. Zasilanie 24V 7 Ah, silnik 250W.
Wymieniłem akku na HAZE.
Parametry podawane przez sprzedających taką hulajnogę są bardzo zawyżone.
W rzeczywistości akku są 7 Ah, nie 17, prędkość max, coś koło 15 km/h, a nie 25, no i zasięgi też mniejsze, rzędu 10 km.
Co prawda na mojej przejeżdżam ok. 5 km i po akku, ale zmieniłem na HAZE i teraz będę sprawdzał, jak to się ma do rzeczywistości.
Fajną sprawą w tej hulajnodze jest to, że można ją złożyć w kika sekund i zabrać do domu, lub wpakować do samochodu. Zajmuje niewiele miejsca po złożeniu, a waży kikanaście kilkgramów, więc da się bez promlemu nieść jedną ręką.
Dobra sprawa na niewielkie zakupy w pobliżu domu, czy nawet jazdę po supermarkecie :)
Kołą są pompowane, choć do największej wady zaliczam plastikowe obręcze kół. Przy mojej wadze pękła jedna strona kółka, w której jest łożysko i koło pasowe zębate. Pomogło nabicie tulei z rury wodnej posmarowanej wcześniej poxipolem :) Moja wina, bo dane podają ciężar zawodnika 90 kg, a ja mam 20 więcej :D
Napęd za pomocą paska zębatego jest cichy, hulajnoga, pomimo dość małych kółek, dobrze sobie radzi w nierównym terenie. Rozpędza się dość szybko. Przy odpowiednim ułożeniu ciałą można pojechać nawet na jednym kole :)
Tylko ten zasięg... chyba za ciężki jestem na takie zabawki :)
Cena allegro za ten model, to 650 zł, mnie się udało kupić za 300 zł, więc mogę trochę poeksperymentować. Gdyby rama była o 1 cm szersza w jednym miejscu, można by włożyć 2 akku 12 Ah, ale nie wiem jak długo wytrzymałyby kółka. Może dać komuś do wytoczenia z duralu? Ten pastik mnie niepokoi.
Silnik grzeje się trochę po forsownej jeździe, ale nie jest jakiś specjalnie gorący.
Czy ma ktoś jakieś doświadczenia z takimi zabawkami?



Pozdrawiam T.

Lisciasty - Pon 08 Wrz, 2008

Szczerze mówiąc, jak dla mnie tandeta.
Ja mam taką hulajnogę

http://www.blauwerk.com/english/micro.htm

Zasuwam bez silnika pod 20 km/h nie męcząc się zbytnio,
jakby tu wpakować jakiś silniczek byłoby całkiem nieźle.
Miejsca jest sporo, rama solidna, żadnego badziewnego plastiku :]

Anonymous - Pon 08 Wrz, 2008

Fajne do przeróbek, ale ja nie mam przekonania do szprych :)
Ile dałeś za tą swoją?
Może jakoś od spodu by się udało zamocować akku i gdzieś wpakować porządny silniczek.
Ja pomyślę u siebie nad zmianą kółek. Są w sklepach ogrodniczych i metalowych różne takie, może coś bym dopasował :)
W mojej z plastiku są tylko kółka, reszta jest metalowa. Dziwne, że nie zrobili tego z duralu.

Lisciasty - Pon 08 Wrz, 2008

zeeltom napisał/a:
Fajne do przeróbek, ale ja nie mam przekonania do szprych :)

Dlaczego? W takim czymś TYLKO szprychy, masz dodatkową amortyzację bo
są lekko sprężyste, możesz wtedy dopakować ciśnienie w oponach na maxa
i leeeecisz :]
zeeltom napisał/a:

Ile dałeś za tą swoją?

Nieco ponad 4 stówki.
zeeltom napisał/a:

Może jakoś od spodu by się udało zamocować akku i gdzieś wpakować porządny silniczek.
Ja pomyślę u siebie nad zmianą kółek. Są w sklepach ogrodniczych i metalowych różne takie, może coś bym dopasował :)
W mojej z plastiku są tylko kółka, reszta jest metalowa. Dziwne, że nie zrobili tego z duralu.

Jak dla mnie kółka to podstawa... Ludzie się pukali w głowe jak usłyszeli ile zapłaciłem
za hulajnoge, ale jeżdże już 5 lat intensywnie i tylko gumy wymieniam, a lekki nie jestem ;)

Pzdr.
L.

Anonymous - Pon 08 Wrz, 2008

Lisciasty napisał/a:

... jeżdże już 5 lat intensywnie i tylko gumy wymieniam, a lekki nie jestem ;)


No to kobitki mają przrąbane :)

Lisciasty - Pon 08 Wrz, 2008

Ja nie mówiłem, że kobitki, hehe ;P
Anonymous - Wto 09 Wrz, 2008

Teraz robię sobie przerwę, bo wyjeżdżam na grzybki, ale, jak wrócę za dwa tygodnie, to powalczę z tą hulajnogą. Będę chory, jak nie zrobię z tego czegoś porządnego :)
Czeka mnie mała przeróbka kółek i ramy. Wpakuję dwa akku 12 Ah i wymienię kółka na jakieś większe i mocniejsze. Już wypatrzyłem na allegro parę potrzebnych mi rzeczy :)
Póki co, pozdrawiam wszystkich i jadę połazić po warmińskich lasach.

PS. Hulajnogę biorę z sobą, kto wie... :D

NocnyPtak - Wto 09 Wrz, 2008

Wymiana kółek to jedno, ale pomyślałbym też nad porządnymi akumulatorami.
Li-pol 24V/15Ah to koszt około 200$ (7x3,7V/15Ah). Całość ważyłaby mniej jak połowę (o ileż łatwiej gdzieś przenieść) a zasięg wzrósłby ponad 2x.
Może warto?

Anonymous - Wto 09 Wrz, 2008

Taniej zawsze można schudnąć. Co do hulajnogi to przypomniało mi się, że jeszcze gdzieś na strychu leżą nieużytecznie takie kółka, gdzieś w garażu kątownik 20x20x2(lub 3) a kumplowi zalega rozwalona hulajnoga i to dość porządna (tylko tylne zawieszenie nie wytrzymało jego ciężaru na dziurach) jeżeli jej nie ma już na złomie bo teraz nawet kable od spawarek chcą wynosić na złom (powiedziałem że dam im dychę więcej za kilo niż na złomie nawet się ucieszyli, ale nic jeszcze nie sprzedali). Może znajdę wolny czas i coś wykombinuje (robię jeszcze cewkę tesli klasyczną 1,5kW , małą lampową i jeszcze kilka rzeczy stoi w bez posunięć więc będzie ciężko)
Anonymous - Wto 09 Wrz, 2008

NocnyPtak napisał/a:

...
Li-pol 24V/15Ah to koszt około 200$ (7x3,7V/15Ah). Całość ważyłaby mniej jak połowę (o ileż łatwiej gdzieś przenieść) a zasięg wzrósłby ponad 2x.
Może warto?


Pewnie warto, ale jakoś nie mogę znaleźć w Polsce tego asortymentu, a zagranica jakoś mi się nie uśmiecha :)

Zbyszek Kopeć - Czw 11 Wrz, 2008

Wystarczy zamówić u Chińczyków i przyślą.
Anonymous - Śro 08 Paź, 2008

Zmieniłem silnik na 350W i nie powiem... całkie fajnie się tym jedzie :) Z przodu zmieniłęm widelec na resorowany. Nadal akku HAZE 8 Ah. Zasięg ok. 7 km. Na zakupy na miasto wystarcza.
Nie wspominając o okrągłych oczach przechodniów i stojących na przystankach autobusowych :D

Anonymous - Śro 08 Paź, 2008

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Wystarczy zamówić u Chińczyków i przyślą.

A dało by radę coś konkretniej jakieś linki gdzie je kupić tak tanio myślę że nie tylko ja bym był zainteresowany.

Zbyszek Kopeć - Śro 08 Paź, 2008

Ja nie pisałem, że tanio, bo litowe są drogie i lepsze.
Przykład:
http://www.gbp-battery.com/

Anonymous - Śro 08 Paź, 2008

Z tego co pisał NocnyPtak to cena wygląda już nieźle tylko czy oni chcą rozmawiać z takim klientem który chce kupić 7 szt. akumulatorów bo Chińczycy to przeważnie sprzedają na kontenery.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group