Anonymous - Nie 28 Wrz, 2008 Więc tak silnik MY1020 1000W, baterie Europower 3x28Ah, prędkość 40-42km/h, zasięg 20km przy prędkości maksymalnej, 25km jadąc trochę wolniej. Całkowita masa pojazdu to 68kg. Początkowo chciałem włożyć dwa silniki 450W ale znalazłem 1000W na ebay-u kosztował chyba 90$. Anonymous - Pon 29 Wrz, 2008 Po Żyrardowie jeździ coś takiego 
Silnik 500W, zasilanie 4x12v 12Ah (48V), prędkość około 40 km/h, nie wiem ile przejeżdża, ale jak spotkam gościa (starszy pan), to się zapytam
Przeniesienie napędu - pasek klinowy, dodatkowe chłodzenie silnika wiatraczkiem od zasilacza komputera. Anonymous - Pon 29 Wrz, 2008 Jedna rzecz która mi się tutaj nie podoba to sztywne zawieszenie z tyłu, ten pan chyba za szybko nie jeździ albo w Żyrardowie są super drogi. Anonymous - Pon 29 Wrz, 2008 W tej motorynce miejsce mocowania silnika wymusiło niestety twarde zawieszenie ... Oglądając kolejną Elektrynkę coraz bardziej myślę o konwersji takiego sprzętu. Anonymous - Pon 29 Wrz, 2008 Miałem okazję przejechać się tym ustrojstwem i twarde zawieszenie nie przeszkadza. Kanapa jest na tyle miękka, że da się jeździć
Natomiast przestraszyłem się szybkości, bo zapiernicza toto jak mały samochodzik 
Z ciekawostek opowiadanych przez właściciela, to przytoczę tylko notoryczne kontrole drogowe. Policja nie wie, jak do tego podejść i z reguły delikwenta puszczają Jeden podobno nawet chciał to kupić dla syna
Anonymous - Wto 30 Wrz, 2008
a pytałeś o zasięg? no i mówisz, że na 500W zapiernicza nieźle, to jak jeździ elektrynka Arkka z 1000W ? 
Anonymous - Wto 30 Wrz, 2008 Wszystko kwestia jak ustawi się prąd silnika czy przeciążamy go przy rozpędzaniu czy nie. Z 500W też może nieźle pomykać. No i waga samego pojazdu i kierowcy ma duże znaczenie. Ja ostatnio wsadziłem na mój sprzęt 12-latka który waży pewnie mniej niż połowę tego co ja to się zdziwiłem bo startował jak rakieta. Anonymous - Wto 30 Wrz, 2008
czyli wychodzi nie tylko ekologicznie, ale i zdrowo! (bo wymusza odchudzanie  )
Anonymous - Wto 30 Wrz, 2008
He he jeżeli chodzi o mnie to odchudzanie nie wchodzi w grę raczej chętnie bym przytył parę kilo. Anonymous - Śro 01 Paź, 2008
Tzn., że podany przez Ciebie zasięg jest obarczony błędem pomiarowym. Do zmierzenia zasięgu musisz wozić ze sobą worek ziemniaków
Wracając do tematu: możesz zdradzić ile wyniosła Cię całość tej przeróbki? Silnik, aku, inne podzespoły (bo znając życie pewnie nie mniej niż sam silnik ) ?
Anonymous - Śro 01 Paź, 2008 Motorynka do remontu 300zł, części do wymiany 250zł (łożyska, ośki, szczęki hamulcowe, opony itp.), silnik 360zł z cłami vat-ami i przesyłką, koła pasowe i pasek 130zł, części do sterownika z 50zł może i nie (nie licząc spalonych wcześniej tranzystorów), reszta drobiazgów pewnie jeszcze ze 100zł. Akumulatorów nie liczę bo mam gratis. Do tego trzeba by doliczyć nawet nie wiem ile godzin poświęconego czasu ale to się przecież robi dla przyjemności. Anonymous - Śro 01 Paź, 2008 Czyli w sumie jakieś 1200 zł bez akku. Frajda z przeróbki, ale za tą cenę można już kupić coś gotowego
Ja teraz przerabiam minirowerek, zobaczymy, co z tego wyjdzie. Całość bez akku kosztowała 130 zł z przesyłką. Zobaczymy ile włożę jeszcze i co z tego wyjdzie
Lisciasty - Śro 01 Paź, 2008
Co kupisz gotowego? Silnik do roweru ze sterowaniem, bo na aku zabraknie. Chyba że jakiąś chińszczyznę ale taka motorynka ma lepsze osiągi no i większy fun z budowy i użytkowania :> Anonymous - Śro 01 Paź, 2008 Np to: http://www.allegro.pl/ite...model_2008.html Arbiter - Śro 01 Paź, 2008
Ale co tu porównywać, zabawkową hulajnogę bez zawieszenia do motoryki która jest już poważnym pojazdem;) Podobnie rowery zrobione z najtańszych podzespołow. Nie można porównywać tandety do solidnej konstrukcji |
||||||||||||||||||||||||
