To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Hyde Park - Konsorcjum GREEN STREAM

Zbyszek Kopeć - Pon 20 Paź, 2008

U mnie w domu najmniej idzie prądu na jazdę, a dużo jeżdżę, czyli jazda to jest symboliczne zużycie w porównaniu z pozostałymi poborami.
Spalinowcy w podatkach zapłacą za prąd na słupkach, za to będą mogli się ogolić.

Nie ma obowiązku pisania na aucie, że to jest elektryczne, ani na innych pojazdach i nie da się poznać, że to elektryczne.

Wiele rowerów z silnikiem w kole tak ma umieszczone akumulatory, że tylko osoba dobrze zorientowana kojarzy, że rower ma napęd elektryczny.

Anonymous - Pon 20 Paź, 2008

W Warszawie zarejestrowanych jest obecnie 700 tys. samochodow. Zakladajc zasieg samochodu na 300km, trzeba ladowac raz w tygodniu. Przy tej ilości samochodow daje to 100 tys sam. ladowanych każdego dnia. Podzielmy to na ludzi ladujacych rano i wieczorem czyli 2 zmiany. Kazda ladowarka pobiera jakies 2kW pradu. Daje to przy jednej zmianie 100 tys kW czyli 100MW- calkiem spora elektrownia(która trza by zreszta postawic). Jak zle licze to niech ktos poprawi. Zbyszku uwazasz, ze ktos da tyle energii za darmo??
Zbyszek Kopeć - Pon 20 Paź, 2008

Tu akurat od globalizacji jest rząd (mówmy, że rząd jest dobry). Te wyliczenia nas nie dotyczą tymczasem, bo jeszcze trochę czasu trzeba, żeby ludziska zmienili kierunek.
Podobne wyliczenia robiono przy początkach spalinowców.
I tak trzeba postawić elektrociepłownie, bo mieszkańców trzeba ogrzewać, a prąd będzie odpadem poprodukcyjnym.

Lisciasty - Czw 23 Paź, 2008

sobolu napisał/a:
Daje to przy jednej zmianie 100 tys kW czyli 100MW- calkiem spora elektrownia(która trza by zreszta postawic). Jak zle licze to niech ktos poprawi. Zbyszku uwazasz, ze ktos da tyle energii za darmo??

Niby dużo, ale to jest tylko 1/10 jednego bloku elektrowni Bełchatów np ;)

Co do darmochy, to raczej w Polsce to nie przejdzie, a przynajmniej nie w tym
dziesięcioleciu. Ludziom do łba nie przyjdzie że takie coś może w ogóle być potrzebne,
po drugie zaraz znajdą się cwaniaczki które będą kraść ten prąd na boku...

Anonymous - Czw 23 Paź, 2008

Przy dzisiejszych ogniwach, ktore mozna ladowac w 15min (Lifepo4)widze inna droge. Stacje ladowania aku tak jak dzisejsze stacje paliwowe. Mysle ze kwadrans to jest czas jaki kazdy moze posciecic na tankowanie samochodu. Apropos Zbyszku ile czasu ladujesz swoje polimery?
Anonymous - Czw 23 Paź, 2008

Pamiętacie jak miał EV1 załatwione ładowanie.
Ładowarka indukcyjna, parkujesz na odpowiednim miejscu na parkingu i to wszystko żadnych wtyczek, kabli itp, (jak szczotka do zębów)

Anonymous - Czw 23 Paź, 2008

Pamiętacie jak miał EV1 załatwione ładowanie.
Ładowarka indukcyjna, parkujesz na odpowiednim miejscu na parkingu i to wszystko żadnych wtyczek, kabli itp, (jak szczotka do zębów)

Zbyszek Kopeć - Nie 26 Paź, 2008

Ja mogę ładować prawie do pełna autko w 1 godzinę, ale musi być wydajność źródła.
Codziennie włączam na noc i rano odjeżdżam (taryfa nocna - steruje zegar).

Anonymous - Nie 26 Paź, 2008

Zbyszku, to ladujesz te swoje aku w godzine czy mowisz tylko teoretycznie? Pytalem czesniej, nie odpowiedziales, ile w sumie to trwa. Na oko to potrzebujesz "gniazdko z 20kW" aby zatankowac w 1h.
Zbyszek Kopeć - Wto 28 Paź, 2008

Mogę szybciej, bo producent pozwala. Jakby mnie przycisnęło, to mam siłę i w słupku już krokodyle na 50A oraz w aucie prostowniki. Mogę ładować z prostownika do sztaplarki - na akumulatory 400A, bo 400Ah (w terenie).
Jednak nie ma pośpiechu. Włączam co 2 dni na noc, czasem co 4 dni na noc i sobie spokojnie się ładują. Dopiero na tej całości zrobiłem 515 km.
Jak jednej nocy się niedoładują, to innej nocy się doładują, zasięg mi wystarcza, chociaż już ciągle muszę włączać grzanie szyb, ponad 1 kW.

Zbyszek Kopeć - Wto 28 Paź, 2008

Już Konsorcjum Green Stream załatwia sprawy:
http://tadeuszdrab.pl/?p=188
Początek już jest.

Zbyszek Kopeć - Czw 13 Lis, 2008

W poniedziałek byli u mnie ludzie z Kołobrzegu i jeden wymyślił jak zrobić wszędzie słupki do ładowania samochodów EV.
"Trzeba do tego wykorzystać istniejące słupy z latarniami."

Trzeba by oświetlenie ulic nie załączać centralnie, tylko sterowanie lampy zrobić wewnątrz słupa, nawet łatwo tam umieścić licznik (teraz to już jest proste), zaś linie do słupów miałyby ciągle zasilanie. Na słupie skrzyneczka z gniazdkami 230V, najlepiej na 2 pojazdy.
Przy słupach trzeba by ewentualnie zrobić miejsca do parkowania tylko EV, z zakazem dla spalinowców.

Wystarczy mała decyzja rządowa.

Znika problem zasięgu miejskiego EV, można używać mniejszą ilość tańszych akumulatorów.

Na słupie można jeszcze dodatkowo zamontować wiatrak i fotoogniwa.

Myślę, że "Konsorcjum Green Stream" powinno to załatwić.

Anonymous - Czw 13 Lis, 2008

niestety ogniwa słoneczne to w naszym kraju pomyłka. zachmurzenie przez większość roku, krótkie dni przez pół roku i przede wszystkim kąt padania światła słonecznego beznadziejny. żyjemy za bardzo na północy. nasłonecznienie w naszym kraju jest 3 razy mniejsze niż w południowych stanach, meksyku czy afryce. Ktokolwiek kto miał ogniwa słoneczne w naszym kraju zauważył pewnie że nawet w środku lata nie osiągają one pełnej mocy. Ogniwa oczywiście dają jakiś prąd ale relacja koszt/produkcja energii jest beznadziejna :( (komercyjnie dostępne ogniwa potrafią zatrzymać 2/3 energii słonecznej padającej na ich powierzchnię pod kątem prostym (!) z czego niecałą połowę przetwarzają na energię elektryczną - przy średnim nasłonecznieniu nie przekraczającym 100W/m^2 daje to około 20W z metra kwadratowego. opłaca się?)

To samo niestety z wiatrem w większości kraju. wyjątkiem są góry i fragmenty pomorza zachodniego i gdańskiego. do tego wiatry uzasadniające ekonomicznie budowę siłowni wieją na wysokości 25m wzwyż.. no i dodatkowo hałas obracających się łopat. w mieście odpada.

...więc pomysł z wiatrako-panelo-latarniami odpada :(

koszty instalacji licznika na KAŻDEJ latarni były by nie do przełknięcia dla najbogatszych samorządów. Zwłaszcza że, nie oszukujmy się - nie jeździ jeszcze zbyt wiele EV. Pomysł z przerobieniem całej sieci na uruchamianą lokalnie też rozbił by się o koszty.

ALE! sam pomysł gniazdka w slupku/latarni w mieście nie jest zły. Tylko nie piszcie 'każdej' i 'wszędzie' bo to hasła kończące rozmowę ;)

Zbyszek Kopeć - Pią 14 Lis, 2008

Fotoogniwa w Danii się opłacają, tylko Polacy mają kompleksy niższości.
Wiatrki mogą być niżej (u innych działają na niskim dachu); zawsze jest jakiś wiatr, nawet od samochodów (u mnie aż cały żywopłot mocno faluje).
Duża serja liczników (takich kompletnych z przekaźnikami) wyniosła by poniżej 100,-zł/1 szt; a pieniądze na ekologię i na zmniejszenie CO2 daje Unia, bo inaczej przepadną; potem ciągle rosnące same zyski dla wszystkich.

W wielu państwach, a ostatnio w Izraelu zrobili całą osobną instalację w całym kraju dla EV oraz nastawiali słupków i im się opłaciło (nie wpadli na pomysł z istniejącymi latarniami, mieli by zaoszczędzone).

Zbyszek Kopeć - Wto 18 Lis, 2008

No i wczoraj widziałem w TV, że Ustka już ma latarnie z wiatrakami i panelami słonecznymi. Wczoraj zrobili odbiór roboty i są pierwsi w Polsce, im się opłaca.
Muszą jeszcze zamontować gniazdka do EV.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group