toft - Sob 30 Sty, 2016 Pojeździć myślę że pojeździ:)( po ścieżkach). Ale chyba nie to było mottem budownika:)(Takie stare określenie na dziś tzw. budowlańca;)a w domyśle konstruktora). Generalnie prędkości, enduro, teren, itp to jego nisza. Ale i tak myślę że pierwiastek rowerowy jest w mniejszości:). Pozdrawiam i życzę udanych łowów adrenaliny:). radasss - Sob 30 Sty, 2016 Generalnie drogi twarde, bitumiczne i na odcinku 16,5 km wykręcenie czasu poniżej 22 minuty 
Rowerem też pokonuję ten odcinek - 56 minut. Elektrykiem w wersji 1.1 udało się kiedyś 22 minutki. radasss - Pią 18 Mar, 2016 Wszyscy filmiki kręcą  Filmik taki sobie
Tomas - Sob 19 Mar, 2016 Dobre dobre. Widzę drona w akcji. Fajne są też ujęcia z perspektywy postronnego obserwatora (z boku), bo widać rower w całej okazałości i jak się zachowuje w zakręcie i na nierównościach. sirgregs - Sob 19 Mar, 2016 Pytanko dlaczego przy takim nakładzie pracy w całą konstrukcję hamulec znalazł się tylko z przodu. W terenie to strasznie niewygodne i trzeba bardzo zachowawczo jeździć. radasss - Sob 19 Mar, 2016
Jak widać wspornik przy wahaczu pod tylni zacisk jest. Tymczasem nie miałem weny bo chciałem już pośmigać. Za to hamowanie rekuperacyjne działa wyśmienicie kompensując brak tylnego hamulca. Szczególnie duże pieprznięcie jest z V > 75 km/h, przy niższych hamuje słabiej. Praktycznie nie używam przedniego, może 5%. radasss - Pią 10 Cze, 2016 Kto oszczędza ten dużo przejeżdża 
Na dłuższych prostych nie przekraczam 22 A prądu, do tego bardzo sporadyczne odwijanie z poborem 65 A i spokojnie zrobiłem 70 km. Średnia prędkość 36km/h. W baterii zostało jeszcze 295 Wh czyli około 9 km zasięgu. W/g watomierza zużycie jednostkowe 32,7 Wh/km. Obecny przebieg > 1,5 kkm. W tym czasie jedna banalna usterka - od drgań urwał się zacisk ( element z twardego materiału) od głównego wyłącznika prądu. Z sympatycznych spostrzeżeń. Na skrzyżowaniu podjechały koło mnie dwa skuterki-motorowerki, hałaśliwe diabelstwa. Po wystartowaniu w moich lusterkach widziałem je coraz mniejsze i mniejsze, chyba były zepsute. Podobna sytuacja miała miejsce z jakąś chińską "125". Słyszałem z tyłu oddalające się popierdywanie jednotłokowca. Podoba mi się moja maszyna 
Tomas - Pią 10 Cze, 2016
No tak przy rhr 17x4 i kole 16 cali i 80A to nie ma sie co dziwić
radasss - Pią 10 Cze, 2016 U mnie obecnie z baterii leci max 4,9 kW. W przeliczeniu "125" ma lepszy iloraz mocy do masy. Pewnie też była zepsuta
qaz33 - Nie 12 Cze, 2016 mocy do masy to moze tak ale przyspieszenie wyznacza sie w ilorazie momentu do masy a ten u ciebie na bank jest duzo lepszy 
radasss - Sob 18 Cze, 2016 W nawiązaniu do mocy dostarczanej silnikowi, aby nie bruździć koledze w tamtejszym wątku. Być może mam wyjątkowo kiepściutkiego RHR'a, bo gdy dostarczam mu jedyne 2 kW i jadę wtedy po płaskim ok. 55 km/h to temperatura uzwojeń jest w okolicach 80°C, przy otoczeniu 23°C. wookie - Sob 18 Cze, 2016
80 stopni to jest nic, poza tym jeśli rzeczywiście on się grzeje nadmiernie, to w pierwszej kolejności sprawdziłbym ustawienia sterownika. radasss - Sob 18 Cze, 2016
Chętnie bym coś poustawiał tylko nie bardzo wiem co. Mam niebieskiego "kwadrata". atomek1000 - Nie 19 Cze, 2016 Na twoim miejscu wykonałbym jeszcze kilkukrotnie jakieś samonauki itp w sabvotonie bo 80stopni przy 2kW to nie jest dobry znak, to przy 5kW ile masz stopni maks? radasss - Nie 19 Cze, 2016 Samonaukę robiłem tylko raz na początku przygody z Sabv.... . Czy kolejna coś poprawi ? Przy 5 kW robi się bardzo szybko 140 °C tak, że szybko odpuszczam. |
||||||||||||||
