rarek - Nie 22 Mar, 2009 Czy używał ktoś produktów z tego źródła?? http://www.design77.repub...ign/lad_pb.html http://www.design77.republika.pl/ Anonymous - Nie 22 Mar, 2009 oo ciekawa alternatywa do ładowarek chińskich. tylko to są same moduły sterowania, potrzeba do tego transformatora... no i nie są tanie wbrew pozorom. Ale cierpliwości, panowie. Rozmawiałem telefonicznie z panem od sterowników jakiś miesiąc temu i zapewniał że wszystko ok. Anonymous - Nie 22 Mar, 2009 A podaliście parametry, o które prosił kolega Kakalia? Bo ja jeszcze nie, więc nie mam też pretensji o brak sterownika... Anonymous - Wto 24 Mar, 2009 Przepraszam za brak danych przez ostatni dość długi czas, praca z testami się trochę przesuneła co jest niezalezne od nas. Tym samym proszę o wybaczenie ale drobne firmy podwykonawcze troche nam napsuły nerwów i musimy szukać sponsorów na dalsze prace, kwestia kryzysu daje znać o sobie. Sterowniki które obiecałem dotrą do wytrwałych i dziekuje tym co jeszcze wieżą w nasze dobre intencje. Przepraszam za tak duże opóźnienie, nie chce podawać terminów żeby ktoś nie miał pretensji, informuje że się one przesuneły, w razie szerszych pytań proszę o kontakt na priv. Co do czestotliwości dla PWM to do wyboru bęzie kilka zakresów: - 250Hz - 2,5kHz - 16kHz - 18kHz - 22kHz - na specjalnie życzenie 60kHz Zależnie od typu silnika, jego parametrów i przeznaczenia użytkownik będzie mógł go zdeklarować. Anonymous - Sob 28 Mar, 2009 To ja zaczekam, byle nie pół roku 
Znów strzelił mój sterownik. Pomimo, że wsadziłem silne tranzystory. Nie wiem czemu tak się dzieje. rarek - Sob 28 Mar, 2009 Może lepiej zstosować kilka mniejszych równolegle Anonymous - Sob 28 Mar, 2009 Albo jeden duży 
Teraz sobie przeliczyłem i może faktycznie przesadziłem 
30A x 36V, to ponad kilowat, a tranzystory w sumie były na moc 660W. Wytrzymały 15 minut i po ptokach. Tylko gdzie to ograniczenie prądowe? Ponoć miało ciąć przy 18A, a szło do 30A. Zwora za duża, czy jak... Po raz ostatni spróbuję naprawić ten sterownik montując jeszcze mocniejsze tranzystory. Zamówiłem IRFP4368PBF Tranzystor N-MOSFET 75V 350A 520W, może te wytrzymają? rarek - Sob 28 Mar, 2009 kontrolery z którymi się spotkałem zawsze miały dużo małych tranzystorów. Nie jeden duży. Wtedy nie ma problemu ze zwarciem. Naped sie zatrzymuje ponieważ ten tranzystor ktory sie zwarł pali się i rozpada na "atomy". Nie powoduje zwarcie a pozostałe zostają wyłączone. Nie trzeba bedzie hamować jak flinston i szukać drogi na czas rozładowania aku lub przegrzania zabezpieczenia cieplnego. Anonymous - Sob 28 Mar, 2009 Moje nie bardzo chcą się rozpadać. Robi się zwarcie i cała para idzie w silnik. Jeśli pracują równolegle, to co za różnica, który jest zwarty? Zwarcie, to zwarcie i pozostałe tranzystory nie mają wtedy wiele do powiedzenia. Co do zabezpieczenia, to zastanawiam się nad zwykłym bezpiecznikiem tablicowym 25C, który umieszczę na tablicy koło stacyjki. Raz, że zabezpieczy przed zwarciem, a dwa, że będę mógł w każdej chwili wyłączyć zasilanie całkowicie. rarek - Sob 28 Mar, 2009 to dlatego, że jest jeden. Jeśli pracuje równolegle to raczej jeden się "skleji" nie wszystkie. wyłaczamy sterownik pozostałe już nie przewodzą. Cały prąd idzie przez zwarty. Jeśli tranzyztor jest to 1/10 całkowitego prądu (3 Amp) to przepala sie błyskawicznie. Wyłaczanie bezpiecznika pod przeciążeniem najczęściej kończy się "sklejeniem styków". Raczej odradzałbym takie zabezpieczenie. Anonymous - Sob 28 Mar, 2009 Co nie zmienia faktu, że sterownik nie działa. I tak trzeba tranzystor wymienić, i tak. A wyłączyć sterownika się nie da inaczej, jak odciąć zasilanie całkowicie. Bezpiecznik 25A przy prądzie 30A na pewno da się spokojnie wyłączyć, o ile sam się nie wyłączy wcześniej. W końcu ma zadziałać przy 25A. Lepsze takie zabezpieczenie niż żadne. Ewentualnie można dać FR 100A i po bólu
Anonymous - Nie 29 Mar, 2009 Bezpiecznik tablicowy zadziała ci przy sporo wyższym prądzie. Ktoś na elektrodzie liczył że trzeba przyjąć wartość nominalną x 4 i jest to względnie wiarygodne, no może mogłoby to być w ostateczności 3. Ja używam takich bezpieczników od zawsze. Np bezpiecznik 25A przy 2 silniczkach 250W i przełożeniu ok 7/1 na koło 28 bez pośrednictwa jakiegokolwiek kontrolera przy starcie rozłączał, ale już po lekkim rozpędzeniu było ok. A bepiecznik 35A przy zastosowaniu rolki, styczników i dwóch tych samych silników nie wywaliło mi ani razu, nawet kiedy niechcący włączył się napęd przy unieruchomionym rowerze
Bardziej eleganckim rozwiązaniem byłoby jednak poprawienie sterownika np. przez wstawienie potencjometru o wartości wyższej od wartości jednego z oporników (który wywalimy) między zworką a nogą 339. Ewentualnie można nie wyrzucać żadnego, a dodać w szereg z jednym z nich potencjometr o małej wartości. Kalibracja to nie łatwa sprawa. Ostatnio robiłem tak, że podłączyłem drut oporowy pobierajacy prąd progowy zabezpieczenia pod wyjście mojego sterownika (homemade, ale według schematu chinola) i równolegle do niego woltomierz. Schodziłem na potencjometrze od najwyższej oporności do momentu, w którym zmiana napięciu przy kręceniu potencjometrem prędkości nie była liniowa. Póżniej odrobinę cofnąłem, tak żeby znowu napięcie na wyjściu zmieniało się płynnie i tyle. Jeszcze nie sprawdziłem działania w pojeździe, ale i tak żaden inny sposób nie przyszedł mi do głowy
Aha, przy konkretniejszym prądzie warto pogrubić ścieżki wysokoprądowe na płytce samą cyną albo wlutowujac srebrzankę. Anonymous - Nie 29 Mar, 2009 osoba z uprawnieniami moderatora, może przenieś offtopa do właściwego wątku
Anonymous - Pon 30 Mar, 2009 Jest tu jakiś moderator?
Anonymous - Wto 07 Kwi, 2009 Spaliłem następny sterownik... ale ten to na własne życzenie... Z pewną nieśmiałością się pytam: kiedy ruszy produkcja?
|
||||||
