To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - SAMOCHODY NA SPRĘŻONE POWIETRZE

Anonymous - Pon 12 Sty, 2009
Temat postu: SAMOCHODY NA SPRĘŻONE POWIETRZE
A może by tak zamiast akumulatorów butla z powietrzem i w drogę ??

http://darmowa-energia.ek...to/spr_pow.html

Anonymous - Pon 12 Sty, 2009

Temat o ile pamiętam był już na forum rozpatrywany. Sam miałem czas poważnego myślenia nad tym. Jednak jeśli mówimy o konstrukcji amatorskiej takiego samochodu to widzę następujące wady:
- silnik - musimy sami skonstruować (dużo kasy i czasu) lub przerobić spaliniaka (niska efektywność, acz szybki efekt)
- butla - albo tanie, ale ciężkie butle przemysłowe, albo drogie kompozyty - zasięg w najlepszym razie niewiele przewyższający auta elektryczne
- zasilanie - sprężarki nadające się do nabijania butli jakie widziałem (właściwie to były sprężarki do CNG) były potwornie drogie, kosztowały blisko 10 tyś. złotych, a raczej nie wyobrażam sobie wykonania urządzenia operujacego na ciśnieniu rzędu 300 bar w garażu

Generalnie niezaprzeczalnym plusem w porównaniu do EV jest brak konieczności wymiany akumulatorów, jednak o ile napęd elektryczny jest cudownie prosty, o tyle silnik pneumatyczny to konstrukcja złożona mechanicznie, a więc bardziej zawodna, problemy tarcia, temperatur, itp.
Niewykluczone jednak, że się mylę i widok amatorsko wykonanego pojazdu na sprężone powietrze przekona mnie na tyle, że pokajam się jeszcze... :grin:

Anonymous - Pon 12 Sty, 2009

Lokomotywy na sprężone powietrze od lat jeżdżą pod nami (w kopalniach)
Z tego co pamiętam to był tam silnik dwu stopniowy, ten drugi działał na już
rozprężonym częściowo powietrzu.
Temperatura na wylocie gazów chyba –15’C (klimatyzacja gratis)
Zasięg z pełnymi wagonami kilka kilometrów.
Lokomotywy EV też pracują pod ziemią, ale jest problem z wybuchowym wodorem więc nie wszędzie się nadają, ale na pewno są lepsze od iskrzącego drutu ślizgowego.

Anonymous - Pon 12 Sty, 2009

Ktoś zapewne zaraz napisze, dlaczego wstawiłem taki temat w dział pojazdy elektryczne.
Sprężenie powietrza wymaga energii elektrycznej, czyli jest to inny sposób kumulacji energii po przetworzeniu.
Ciekawe, czy będą ogólnodostępne silniki do małych pojazdów, np do mojej rowerowej trójkołówki.
Dla mnie pomysł jest super.
Czekam na upowszechnienie.

Anonymous - Pon 12 Sty, 2009

Widziałem taki rower, silnik zrobili z muskułu pneumatycznego Festo – reklama.
Anonymous - Pon 12 Sty, 2009

Najgorsze w napedzie pneumatycznym, jak i w elektrycznym(tam gdzie nie ma naprawde twardych ogniw) jest spadek parametrow technicznych wraz ze zuzywaniem medium paliwowego. Gdy Ci zostanie 1/10 powietrza w zbiorniku o ile zmniejszy sie moc samochodu?
Zbyszek Kopeć - Pon 12 Sty, 2009

Myślę, że w takim rowerze można ze sobą wozić pompkę. W końcu rower jest też do treningu.
Można też wykorzystać amortyzatory (po przebudowie) pompujące do zbiornika. Są odzyskowe amortyzatory elektryczne do odzysku tej energii (wynalazł Pan Ryszard Drzewoski z Tomaszowa Maz., on był na spotkaniu SUPE), to i mogą być sprężarkowe.

Anonymous - Wto 13 Sty, 2009

Zbyszek Kopeć napisał/a:
Myślę, że w takim rowerze można ze sobą wozić pompkę. W końcu rower jest też do treningu.
Można też wykorzystać amortyzatory (po przebudowie) pompujące do zbiornika. Są odzyskowe amortyzatory elektryczne do odzysku tej energii (wynalazł Pan Ryszard Drzewoski z Tomaszowa Maz., on był na spotkaniu SUPE), to i mogą być sprężarkowe.


Super pomysł , widzę że jest Pan skarbnicą wynalazków wszelakich.
Dla takiego złamasa jak ja, byłby to podwójny trening, deczko jazdy na pedałach, potem ćwiczenie rąk z pompowaniem zbiornika i powrót na silniku powietrznym.
Super rehabilitacja.
Dzięki za podpowiedź, teraz tylko muszę czekać, kiedy takie silniki będą w handlu.

Natanoj - Wto 13 Sty, 2009

http://www.mojeforum.net/...dc2cea7e7e7d9f8

Tak może przypomnę. Wszystko fajne tylko zasięg mały i drogie toto trochę. A o silniku angelo di pietro w seryjnej produkcji nadal nic nie słychać ;) . Tutaj temat u nas:
http://forum.arbiter.pl/v...er=asc&start=15

Zachęcam do obejrzenia tego odcinka "ekologicznych wynalazków", o którym pisałem w tym temacie, może uda się nawet gdzieś kawałek na youtube znaleźć, dość zgrabnie im to wyszło i tanio, szkoda tylko, że zasięg taki mały.

Lisciasty - Czw 15 Sty, 2009

Niby już jest:

http://technologie.gazeta...powietrzem.html

Ale jak zwykle nie piszą konkretów, tylko wiosna '09

Anonymous - Czw 15 Sty, 2009

może coś w końcu jednak ruszy w tym kierunku...
http://www.mdi.lu/english/index.php

pozdrawiam!

Zbyszek Kopeć - Czw 15 Sty, 2009

A ja wolę EV.
Anonymous - Czw 15 Sty, 2009

A co przemawia za EV w stosunku do napedu powietrznego?
Lisciasty - Czw 15 Sty, 2009

Powietrzny = EV, przecież i tak pompujemy prądem :P

Dodatkowo, powietrze łatwiej magazynować. Można postawić sobie pod chałupą
zbiornik ciśnieniowy za grosze i pompować go elektrownią wiatrową.
Straty przy przechowywaniu żadne, nie ma problemów z akumulatorami, to może być dobre!

O ile w ogóle to zrobią i będzie jeździć sensownie.

Anonymous - Czw 15 Sty, 2009

wyższa sprawność ogólna -równiez odzysku i wygoda (gniazdka)
a w zasadniczym temacie: spreżone powietrze byc moze miałoby sens ale jako napęd turbinki agregatu gdy prądu z akumulatora brak. Niestety, póki co nie znalazłem turbin na spreżone powietrze ( a także spalinowych lub parowych ) o mocy kilku kW



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group