sietaz - Pią 26 Lut, 2016 Bez obrazy, ale ten temat powinien być podpięty pod "humor rowerowy". Przecież to takie samo zalecenia jak "instalujcie hamulce w rowerach elektrycznych". To logiczne, że tempomat może być niebezpieczny a zwłaszcza ten, który załącza się po trzymaniu manetki w tej samej pozycji przez parę/paręnaście sekund umbur - Pią 26 Lut, 2016
1) Temat jest w dziale "Kawiarenka", więc nie widzę problemu  .
2) Okazuje się, że to wcale nie jest takie oczywiste, bo wiele osób myśli "wyłącze na manetce i będzie dobrze". 3) Jak będzie trzeba zbierać gościa z asfaltu, któremu złożyłeś rower trochę trudno mówić mu po fakcie o tym, że przecież to było logiczne (jak przeżyje). 4) Patrząc po nagłym ruchu jaki się pojawił w temacie z linku "Przeróbka hamulca hydraulicznego do zastosowania w ebike", nie każdy brał to pod uwagę. 5) Lepiej wrzucić temat do obgadania zanim ktoś sobie krzywdę zrobi, niż zakładać, że każdy sobie z tego zdaje sprawę (to nic nie kosztuje  ).
Szczygiel - Pią 26 Lut, 2016 Volenti non fit iniuria Panie kolego. Jesteśmy dorośli. WojtekErnest - Sob 27 Lut, 2016 Jest oczywistym ze tempomat który nie jest samodzielnym fizycznym wl/wylacznikiem ale wykorzystuje przytrzymanie manetki, nie jest bezpieczny. Żadne urządzenie sterowane nie jest w 100 % bezpieczne, jesli nie ma fizycznego dostepnego w czasie jazdy wyłącznika. Przeciez to rower, narażony na deszcz, wysoką temperaturę, uszkodzenia mechaniczne, wypadek i ... zwyczajnie niedokladny/niechlujny montaż. Zatem regułą winien być fizyczny awaryjny wyłącznik przerywajacy zasilanie a nie niskopradowe sterowanie zakl.dajace ze uklady wykonawcze to zrobią. radasss - Sob 27 Lut, 2016 I tu przychodzą z pomocą rozwiązania motocyklowe. Zdecydowana większość motocykli posiada pod prawym kciukiem czerwony ( czasem żółty ) wyłącznik bezpieczeństwa. Podczas gaszenia silnika moto należy go zawsze wpierw użyć później stacyjkę, aby mieć poprawny nawyk i świadomość, że to wyłącza silnik. Ja w swoim jednośladzie rowerowym mam i tak właśnie używam. |
||||||||
