kic - Nie 20 Mar, 2016 Temat postu: 7x9 Continent kaseta i opory gdy bateria zdechnie Cześć Cisza taka, więc zapytam by rozwiać swoje wątpliwości. Czy wyżej wymieniony silnik uniemozliwi mi jazdę bez wspomagania? Bede chcial też jezdzić bez elektryki i zastanawiam się jakie opory będzie robil pomijajac wagę. Magnesy tam pewnie są i o ten opór mi chodzi. Pozdrawiam kic Eryk1000 - Nie 20 Mar, 2016 Tak opory są, to silnik wolnoobrotowy i stawia coraz większy opór wraz ze wzrostem prędkości, jego szybsi bracia stawiają trochę mniejsze opory, tak do 20km/h da się pedałować powyżej już mocno czuć że w kole siedzi silniczek. Majster - Nie 20 Mar, 2016 Mam silnik 10x6 i wydaje mi się, że zamiast jechać 30 km/h bez silnika męczę się tak samo i jadę 20 km/h. Dlatego napęd bez baterii trzeba raczej traktować jako awaryjny, no chyba że ktoś lubi się zmęczyć na mniejszej prędkości 
kic - Nie 20 Mar, 2016 Ok, dziekuje za pomoc. Pytanie kolejne bo bede drązyl temat. Planuje taki silniczek wstawic, bo kola 28 cali mam. Czy jest mozliwosc przy 60v i 24a kazac mu lekko wspomagać tak aby zniwelowac tylko opory?. Manetka bedzie, ale trzymanie jej na minimalnym wychyleniu to będzie katorga. Czy to zmniejszy mi pobory prądu czy zwiększy? Wciz zakladam ze bede uzywal ebika jak bika czasem, lub czesto Jesli sie da to za ile Pozdrawiam Kic maniekrox - Nie 20 Mar, 2016 Możesz sobie odpalić tempomat np na 20 czy 25 km/h i zacząć pedałować. Prędkość zwiększy się o kilka km/h, a pobór prądu spadnie. kic - Nie 20 Mar, 2016 Czyli kupujac, zestaw musze kupic tempomat cos polecacie? umbur - Nie 20 Mar, 2016 Tempomat jest opcją w sterowniku. Majster - Nie 20 Mar, 2016 Ja mam manetkę (kciukową!) i potrafię przez 40 km cały czas sobie wspomagać i to wcale nie jest katorga tylko super zabawa - najpierw spróbuj 
graziano - Wto 22 Mar, 2016 Nie zauważyłem żeby mój 7x9 z wyjętą baterią generował jakieś dramatyczne opory. Od jesieni mam problem z ładowaniem i czasem jeżdżę po prostu bez baterii - i jest ok. A latem zabraliśmy rowery nad morze (zdjąłem baterię i sterownik żeby żonie nie było przykro  ) i z samym silnikiem przejechałem cały Hel tam i z powrotem, w dodatku z pasażerem na foteliku z tyłu - około 80km jednego dnia, o ile dobrze pamiętam. I nie przeklinałem tego pomysłu. Tak więc opory owszem, jakieśtam są - ale nie uniemożliwiają normalnej eksploatacji roweru.
qaz33 - Śro 23 Mar, 2016 Podpisuje sie pod wpisem kolegi wyzej. Tez mam 7x9 ale jakies tam hamowanie czuc dopiero powyzej 30-35km/h wiec i tak powyzej predkosci z jaka normalnie sie pedaluje, ponizej tego to tak jakby silnika nie bylo. Za to zaleta tego jest duzo lepsze dzialanie regena przy zjazdach z gorek. maniekrox - Pon 28 Mar, 2016 Jak myślicie z czego to wynika? Tzn hamowanie powyżej jakiejś prędkości? Przecież prąd nie płynie. qaz33 - Wto 29 Mar, 2016 No niestety jakims tam poplynie. Przez diody zwrotne ale tylko jesli wyindukowane napiecie bedzie wyzsze od napiecia baterii. Silniki wolnoobrotwe jak sama nazwa wskazuje wyindukuja takie napiecie przy nizszych obrotach |
||||||
