To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
ROWERY I INNE POJAZDY ELEKTRYCZNE - FORUM ARBITER
Rowery, trójkołowce, ryksze, skutery, hulajnogi i inne lekkie pojazdy elektryczne
Porady, zdjęcia, filmy, konstrukcje, opinie

Konstrukcje własne - Takie zielone 500W

Ybiz - Wto 03 Maj, 2016
Temat postu: Takie zielone 500W
Witam wszystkich.
Mam okazję dorzucić, do pokaźnej już, "arbiterowej" bazy ebike'ów typu hand made jeszcze jeden projekt.
Pomysł narodził się jakieś 2,5 roku temu (tak, dwa i pół), w 90% zrobiony zeszłej jesieni, a skończony dopiero teraz. Skończony - wedle pierwotnych założeń konstrukcyjnych, bo chodzi mi po głowie mały upgrade, w sprawie którego będę musiał zasięgnąć Waszej rady, ale o tym później.
Cechy tego roweru to archaiczne, jak na chwile obecną, podzespoły oraz osiągi nie powalające na kolana - odstaje znacznie od prezentowanych przez Was konstrukcji. Takie cuś i tak długo? Przez ten czas można było zrobić sprzęt, który naprawdę urywałby dupę. Prozaicznie - z powodu braku czasu. Nawet teraz długi majowy weekend klepię ten tekst w delegacji, a miałem sobie pojeździć :D . Jednak suma sumarum cuś z tego wyszło, a że wskazówek do budowy tego cuś szukałem tutaj, to czuję się wręcz zobowiązany do jego przedstawienia. Finalnie wygląda tak:















Jest to moja pierwsza konstrukcja tego typu i w związku z tym postanowiłem wykorzystać podzespoły niskobudżetowe, aby w razie klęski podczas, albo kompletnego rozczarowania po skończeniu budowy nie pluć sobie zbyt długo w brodę. Początkowo chodził mi po głowie rower z napędem silnikiem spalinowym i byłem bliski skłonienia się ku niemu, jednak po dłuższym czasie poszukiwania natknąłem się m.in. na to forum. Zobaczyłem wtedy znaczną przewagę cichego i, ku mojemu zdziwieniu, wydajnego napędu elektrycznego nad głośnym, pierdzącym małym silnikiem spalinowym siedzącym w rowerze, który w dodatku jakoś specjalnie nie jedzie (a wstawianie większego mija się z celem, bo motocykl już mam). Tak więc założeniem moim od początku było, aby rower nie był napędzany tylko silnikiem, lecz równolegle działał z rowerzystą - lubię jeździć, a chciałem podnieść Vmax, przyspieszenie, jak i dystans. Jako, że jest to "wersja budżet", padł wybór na popularny onegdaj jeszcze silnik szczotkowy my1020 500W 36V. Do kompletu dedykowany sterownik i manetka, no i akumulatory - które są największą bolączką - 3 kwasiaki 7Ah. Do całości dołączył oczywiście Pikacz V1. Napęd z silnika i z pedałów może byc przekazywany równolegle, jak i każdy z osobna niezależnie - wolnobiegi na wałku pośrednim, którego wykonanie zamówiłem u ślusarza. Z wałka pośredniego napęd leci do piasty 3-biegowej osadzonej w obręczy 26". Rama - najzwyklejsza, stalowa, taka abym mógł spawać w domowym zaciszu, a trzeba było pare wsporników dołożyć. Obudowa - jakże by inaczej - laminat. Oświetlenie diodowe, w tym z przodu led 10W - daje radę w ciemności. Całość konstrukcji waży dosyć sporawo, bo 37kg. Przy przenoszeniu odczuwa się znacząco tę wagę, ale podczas jazdy odczucie to znika - nawet bez pomocy silnika można spokojnie jechać.

Osiągi. I tutaj pojawia się problem - dokładnych jeszcze nie znam, nie miałem kiedy sprawdzić. Podczas jednej z dwóch jazd próbnych ok. 14km to, co zapamiętałem z Pikacza: pobór prądu max ok.24A; moc ok. 850W; akumulatory rozładowane do 50%; prędkość max wg GPS 42km/h uzyskana razem z pedałowaniem, średnia ok.30km/h. Niestety przy tych 50% rower "śmigacz" zmienia się w zwykły rower "wspomagany", o trzecim biegu nie ma już mowy. Co prawda dalej na samym silniku można jechać ok.18-20km/h, ale o "zafindalaniu" nie ma mowy. Jak naładowany jedzie, aż miło - prędkość i przyspieszenie naprawdę zadowalające - niestety zdecydowanie za krótko jest w stanie utrzymać te parametry.
Stąd też pomysł na upgrade, o którym wspominałem na początku, czyli zamiana kwasiaków na LiPo. Zwykłe akumulatory są mi w miare dobrze znane, ale w temacie LiPo jestem zielony. Po przejrzeniu paru tematów na tym forum, zieleń moja jakby nieznacznie się zażółciła podsuwając mi pomysł na następującą kombinację: LiPo Turnigy Multistar High Capacity 10000mAh w pakietach szeregowo 4s i 6s, co powinno dać 37V, ewentualnie zaszaleć i podwoić ten zestaw (10S2P, tak?) robiąc aku 20Ah (bo miejsce jest); do tego jakiś BMS i ładowarka. I tu moje pytanie - czy taki komplet załatwi sprawę z zasięgiem, a przede wszystkim czy moje rozumowanie jest zgodne z technologią łączenia LiPo?

Jak pojeżdżę w wolnej chwili, to dorzucę więcej info z parametrami. Puki co jeszcze trochę fotek z budowy roweru:

sirgregs - Wto 03 Maj, 2016

Wyszedł Ci prawdopodobnie najlepiej wyglądający rower z silnikiem MY1020 :-)
Dzięki tej obudowie i ogólnej estetyce naprawdę udana sztuka.
Tylko sporo metrów bieżących łańcucha ;-)

Tomek - Wto 03 Maj, 2016

Super rowerek i to jeszcze MID :o Gratuluję udanej konstrukcji, bardzo estetycznie !! :grin:
Z tym Lipo multistar trzeba uważać. Cena kusi ale jest bardzo dużo przypadków awarii - rozjadów czy martwych cel. Też o nim myślałem do mojego bajka ale jakościowo nie bardzo przekonuje i ostatecznie wybór padł na aku z ogniw 18650 li-ion (sanyo 10A prądu ciągłego), które też Ci polecam jako zamiennik kwasów. Osiągniesz największą możliwą do zmieszczenia w rowerze pojemność. Możesz zlutować samemu (do kosztów ogniw trzeba doliczyć lutownicę, cynę, koszyki, taśmę, BMS i ładowarkę http://ebike.nexun.pl/lii...wac-akumulator/ ) albo zamówić u jednego z forumowiczów - tylko zjrzeć do działu "sprzedam". W takim bajku nie masz dużych prądów więc li-ion chyba będzie najbardziej odpowiednie i najbezpieczniejsze bo będzie mieć idealne warunki a cena w stosunku do pojemności jest o niebo lepsza. Lipo lepiej zostawić potworom 5kw+ :)

Yin - Śro 04 Maj, 2016

Super projekt, w końcu coś nowego a nie tylko same falcony 9c, mxus i hubzille ;)
Szwagier - Śro 04 Maj, 2016

Bardzo estetyczna konstrukcja, gratuluję! Szczególnie podoba mi się dopasowana obudowa!
Patrzę na fotki, szukam silnika :roll: i lekkie zdziwienie, gdy na kolejnym zdjęciu zobaczyłem, co kryje się pod obudową :shock: :lol:

sirgregs - Śro 04 Maj, 2016

Zamień te biedne żelówki umierające w tej aplikacji po jednym dynamicznym ruszeniu na prawdziwe źródło energii i zobaczysz jak sprzęt zacznie fruwać :-)
Do wyboru masz np.:
- 3 x LiPo Turnigy HC 4s 5Ah (222Wh za cenę poniżej 400 złotych dla których prąd 30A to niewiele a zasięg ponad 20km)
- akumulator na ogniwach 18650 (tu już pole do popisu dla forumowych specjalistów - zasięg, prądy wedle życzenia)

toft - Śro 04 Maj, 2016

Zajebiaszczy:). Nie ma kłopotu z naciągiem łańcucha pomiędzy silnikiem a przekładniami?
Adam Wysokiński - Śro 04 Maj, 2016

Bardzo ładny, taki minimalistyczny
Ybiz - Śro 04 Maj, 2016

Cieszę się, że spodobała Wam się ta konstrukcja, mimo że nie jest to żaden high-tech.
Co do wyglądu - faktycznie zależało mi, aby zamknąć całość w oryginalnej bryle standardowego roweru bez wystających elementów w postaci silnika, sterownika czy nawet pikacza, który to również powędrował do obudowy (swoją drogą nie jest to najlepsze umiejscowienie dla lubiących obserwować wskazania w czasie jazdy).
z łańcuchami na początku miałem zagwozdkę, tym bardziej gdy dowiedziałem się, ze ten cienki lubi się rozciągać - w końcu chyba poszedłem na łatwiznę - zarówno łańcuch od napędu koła, jak i ten cienki dostał po prostym napinaczu i o dziwo rozwiązanie sprawdza się. Natomiast z łańcuchem pomiędzy korbą a wałkiem pośrednim jest trochę gorzej, bo tam regulacja polega na dobraniu odpowiedniej grubości dystansu pod mocowanie wałka (na chwilę obecną jest to po prosu blaszka). Jednak zakładam że w tym miejscu nie będzie się na tyle rozciągał, aby trzeba było często tam zaglądać.
Dzięki za podsunięcie pomysłu z LiIon'ami - wcześniej jakoś nie brałem ich pod uwagę, ale myślę że właśnie pod nie zacznę robić przymiarki.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group